Opinia na temat książki Tracę ciepło

Zachęcony bardzo pochlebnymi opiniami postanowiłem przeczytać tą książkę i niestety jest to jeden z niewielu tytułów, który znudził mnie tak, że ląduje na półce niedokończonych. O ile pierwsza część książki, gdzie akcja dzieje się w Krakowie końca lat 80-tych jest ciekawa, to już kolejna część o Niemcu (na której skończyłem) strasznie nudzi. Najbardziej nużące są wywody autora na temat przeszłości nowych postaci i rozlazłe opisy otoczenia, jak dla mnie aż nadto szczegółowe. Po prostu czytając miałem odczucie że akcja staje w miejscu i na siłę musiałem przebrnąć przez te opisy aby coś się w końcu zaczęło dziać. W horrorach cenię to jak akcja toczy się na tyle dynamicznie abym nie mógł się oderwać od czytania, a opisy otoczenia są na tyle krótkie aby pobudzały wyobraźnie ale nie przesłaniały głównego tła akcji, tu niestety jest na odwrót... Raczej nie polecam