Bohaterami tej książki są ?urodzeni uchodźcy? ? młodzi Tybetańczycy, którzy przyszli na świat już w Indiach, niejako dziedzicząc swój status po rodzicach. Stał się on główną osią, wokół której budują swoje autoidentyfikacje, o czym świadczy celowe podtrzymywanie stanu bezpaństwowości poprzez nieprzyjmowanie indyjskiego obywatelstwa. Przeczy to klasycznym teoriom uchodźstwa, które w przedłużającej się liminalności, interpretowanej jako obrzęd przejścia pomiędzy zerwaniem z dawnym życiem w kraju pochodzenia a ponownym ?zakorzenieniem? w kraju przyjmującym, upatrują przyczyn społecznej degradacji i kryzysu tożsamości. Diaspora tybetańska stanowi przykład pomyślnej reinterpretacji kategorii uchodźstwa, będącej źródłem podmiotowości i sprawczości. Jednocześnie jednak wytworzyła ona swoisty ?uchodźczy reżim tożsamości?, narzucając jedną, oficjalną wersję tożsamości tybetańskiej. Książka analizuje proces powstawania takiego reżimu, który uczynił z ?urodzonych uchodźców? więźniów ich wyidealizowanego i uromantycznionego wizerunku, oraz pokazuje szereg strategii oporu, jakie stosują wobec niego młodzi Tybetańczycy, walcząc o prawo do tworzenia własnych, alternatywnych autoprzedstawień.