Polecam przeczytanie tej krutkiej powieści. Wprowadza w niezwykły, magiczny,mozliwe że niezrozumiały dla nas europejczyków klimat sudańskiej wioski,obrzędów i przyzwyczajeń żyjących tam ludzi. At-taijjb, wokół jednego wydarzenia, wesela Zajma, w oszczędny, ale jakże zabawny sposób przedstawia mieszkańców, hierachię w wiosce, konflikty i przyjaźnie międzykudzkie. Po zaledwie kilku zdaniach wymienionych między postaciami w dialogach, po kilku krutkich opisach ,w zasadzie stwierdzeniach na temat tychże postaci, odnosi sie wrażenie jakby, żyło się w tej wiosce od zawsze, a każdego mieszkańca znało się od dziecka. Powiastaka tą przeczytałem w dwie wieczorne godzinki, ale na pewno tak szybko o niej nie zapomnę :)