Winna

#Winna @alicja_sinicka @wydawnictwo.kobiece

"Ludzie za bardzo ufają pozorom, patrzą, ale nie widzą, słyszą, ale, nie słuchają, czują, ale nie rozumieją." ("Winna")

Witajcie Kochani. Dzisiaj przychodzę do was z kolejną zaskakującą książką polskiej pisarki Alicji Sinickiej #Winna.

#AlicjaSinicka jest mistrzynią w pisaniu cudownych powieści, które zaskoczą niejednego czytelnika. 😱Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. 😍 Psychologiczny- romans z nutką erotyzmu w tle.

* Macie czasami tak, że nic wam w życiu nie wychodzi... Nasza bohaterka Wendy też tak ma....Ojciec od czasu wypadku samochodowego, w którym zginął jego syn -odtrąca córkę- ona zawsze jest winna.😭 Ma faceta Warrena - jest przyjacielem rodziny. Pracuje dla jej ojca. Jest jego prawą ręką. I czasami Wendi ma wrażenie, że on dla ojca jest ważniejszy. Pewnego razu Warren oznajmił, że ją zdradził. 😭Myślał, że jak będzie szczery to ona mu wybaczy. Niestety ona z nim zerwała. Tydzień później przypadkiem w kawiarni spotkała idealnego bruneta Jimiego. Nie wierzyła, że ktoś tak po prostu może się w niej zakochać. Po jakimś czasie ona też się zakochała...Czy ona wie wszystko o Jimim? Czy to co on mówi i robi jest prawdziwe? Wendy będzie musiała sama się o tym przekonać. Nie zawsze to co widzimy jest prawdziwe. Czasami ludzie zakładają maski- żeby osiągnąć cel. Czy ona w porę to odkryje?

* Jak już pisałam autorka mnie zaskoczyła. Stworzyła taką piękną historię... Przeczytajcie...

Akcja książki rozgrywa się w kraju marzeń, w Ameryce w San Francisco. Główną bohaterką jest młoda psycholog Wendy. 9 lat temu doszło do czegoś, od czego nie może się odciąć. 9 lat pokutuje. 9 lat bycia winną w oczach ojca, który nie kocha jej i nie dostrzega. Wendy żyła w związku, ale jak się okazało partner ją zdradził. To był cios poniżej pasa. Mimo uczucia, którym go darzy, postanawia go zostawić. Nagle na jej drodze staje Jim - mega przystojny żołnierz, w którym widzi światełko. Ponoć w tunelu nie idzie się do światła... Czy jej światło jest prawdziwe?
__________
Książkę czyta się szybko. Wendy czasem wyprowadzała mnie z równowagi. Wiecznie użalała się nad sobą, uważała za winna jednak miała ku temu powód. Dopiero gdy poznała Jima zaczęła inaczej patrzeć na świat. Jim wojskowy, który ma problemy z młodszym bratem wzbudza w niej zaufanie. Jednak bardzo szybko okazuje się, że to zwykła manipulacja, która ma mieć korzyści jednostronne. Można się tego domyślić, tak jak i finału książki. Ta książka jest w moim odczuciu najsłabsza. Mimo, że akcja jest, to tej książce czegoś brakuje. Może tak być przez to, że domyśliłam się jak potoczy się historia Wendy. Nie było wielkiego boom jak w innych książkach autorki.

Po przeczytaniu cyklu Oczy Wilka, Stażystki i Obserwatorki musiałam sięgnąć po kolejną książkę Alicji Sinickiej🤷‍♀️- Winna, kolejna petarda pisarki👌☝️
🐰🐰🐰25- letnia Wendy to doktorantka psychologii. Zagubiona młoda kobieta, zakompleksiona z zerowym poczuciem własnej wartości. Tragedia, jaka miała miejsce w przeszłości spowodowała ,że kobieta potrzebuje dużej akceptacji ze strony ojca.
🐰🐰🐰 Kobieta po rozstaniu z chłopakiem, przypadkowo trafia do kawiarni.. Tam pojawia się nieziemsko przystojny, bardzo pewny siebie wojskowy.
🐰🐰🐰Warren były chłopak, robi wszystko, by odzyskać dziewczynę. Jimy nowo poznany wojskowy robi wszystko by Wendy o nim zapomniała. Co z tego wyniknie?
🐰🐰🐰 W pierwszej części mamy typowy romans. Natomiast akcja nabiera tempa w drugiej połowie książki. Pojawia się napięcie, emocje i zaskakujące zakończenie.
🐰🐰🐰Doskonały warsztat pisarski i manipulacja czytelnikiem. Bardzo mała ilość dialogów, język prosty. Pierwszoosobowa narracja pozwala nam na poznanie uczuć głównej bohaterki.
🐰🐰🐰Alicja Sinicka ma talent do budowania napięcia, wymyślania zagmatwanych historii, zwrotów akcji . Książka trafia na moją półkę☝️Zdecydowanie polecam👌

" Jest taka skłonność w ludzkim umyśle, wynikająca z potrzeby akceptacji. Polega na tym, że lgniemy do ludzi, którzy często nas krzywdzą, ale od czasu do czasu potrafią sprawić, że czujemy się doceniani i wartościowi."

Fajny ten tytuł. Taki sugerujący, że to może być kryminał lub thriller. Nic bardziej mylnego, bo to jest romans z wątkiem sensacyjnym.

Podobał mi się język, jakim napisana została ta książka. Był prosty nie jakiś wyszukany. Ogólnie styl autorki bardzo mi się podobał. " Winną" czyta się szybko, przynajmniej mi się tak czytało. Tutaj muszę przyznać, że mnie ta historia wciągnęła, była ciekawa co dalej. Najlepszą postacią wg mnie była Emma, przyjaciółką głównej bohaterki Wendy. Szczerze mówiąc ona jako jedyna nie irytowała mnie swoim istnieniem w tej historii. Fajna, sympatyczna dziewczyna. Było trochę psychologii, co też mi się podobało. Analiza psychologiczna Jim też mi się podobała. I w sumie jak to teraz piszę, to autorka nie źle usypiała moją czujność.
Co mi się nie podobało.
Główna bohaterka- Wendy- niby jest psychologiem i z racji tego to chyba powinna umieć radzić sobie z emocjami. Ona nie potrafi. Prawie w każdym rozdziale Wendy twierdzi, że jest wszystkiemu Winna. Nudziły mnie niesamowicie długie opisy stanów emocjonalnych. Sama niby historia miłosną między Wendy a Jimem była taka bezbarwna. Nie wiem jak inni, ja nie czułam tej chemii. Co do zakończenia. Było ono zaskakujące, ale nie na tyle, że byłam w jakimś stanie napięc...

Zacznę może od tego, że dotychczas nie byłam fanką polskich pisarzy.
Moje serce podbijali zagraniczni autorzy, którzy dostarczali mi ogromu emocji każdego rodzaju.
Sprawiali, że mogłam wejść w rolę detektywa lub profilera i wraz z bohaterami szukać winnego.
Bardzo, bardzo, bardzooooo miłym odkryciem jest "Winna" autorstwa Alicji Sinickiej.
Jestem zszokowana!
Po raz pierwszy w życiu nie miałam ŻADNYCH podejrzeń co do bohaterów.
Przeważnie mam jakieś przeczucia, potrafię rozszyfrować "zagadkę" częściowo lub w całości zanim książka się skończy, a czasami zanim się dobrze rozkręci, a tutaj totalna nicość, zero domysłów!!

Kochani wybaczcie, ale nie napiszę nic więcej na jej temat.

JĄ PO PROSTU TRZEBA PRZECZYTAĆ!

Ocenka 10/10