Opinia na temat książki Współlokatorzy

@Anmar @Anmar · 2020-02-17 13:28:39
Przeczytane Biblioteka
Już chyba każdy jeśli nie czytał to przynajmniej słyszał o tej książce. Ja miałam ogromne oczekiwania. Sam opis zapowiadał niekonwencjonalną i zabawną opowieść o dwójce nieznajomych, którzy nie tylko mają dzielić mieszkanie, ale przede wszystkim łóżko.

Początkowo miałam mieszane uczucia jeśli chodzi o Tiffy, a mówiąć szczerze po prostu jej nie polubiłam, bo miałam obawy, że będzie to kolejna bohaterka, która kończy związek, ale sama nie wie czy słusznie i w momencie, gdy w jej życiu pojawia się inny wartościowy mężczyzna ona ponownie spotyka się z poprzednim partnerem. Na szczęście jest to wrażenie krótkotrwałe i zaczęłam darzyć sympatią bohaterkę, choć aż do końca nie zawsze rozumiałam jej postępowanie i motywy działania.

Jeśli ktoś ma ochotę na lekką komedię romantyczną, to może poczuć się rozczarowany. Bo ta książka to o wiele więcej. Owszem mamy tu niespotykany wątek romantyczny, ale również nietuzinkowych bohaterów i kilka ważnych kwestii obyczajowych, a wszystko to sprawia, że mamy do czynienia z niezwykle mądrą, zabawną i uroczą opowieścią.

Ja jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Poprosiłabym więcej tak wspaniałych i relaksujących powieści.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-01-04
× 10 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Współlokatorzy
2 wydania
Współlokatorzy
Beth O'Leary
8.0/10

Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów! Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali… Tiffy Moore pilnie potrzeb...

Komentarze

Pozostałe opinie

Szukałam lekkiej książki, takich ostatnio łaknę. Ta został mi polecona jako zabawna. Ściągnęłam ją na @Link i... przepadłam. Tiffy rozstała się z facetem i musi szukać nowego lokum. Niestety r...

Pomysł na "Współlokatorów", którzy mimo, że się nigdy nie widzieli, dzielą jednym łóżkiem- wydawał się być intrygujący, oryginalny i zapowiadał niezłą komedię. W rzeczywistości powstała powieść o dwó...

To było moje pierwsze spotkanie z Beth O’Leary i jakże miłe zaskoczenie, wręcz oczarowanie jej stylem pisania inwencją twórczą. By sięgnąć po tę książkę zachęciła mnie okładka i krótki opis wskazując...

MA
@magicstar2017

Jeśli mam być szczera kompletnie nie spodziewałam się tego. Potrzebowałam jakieś luźnej przyjemnej obyczajówki, która umili mi ostatnie słoneczne i tak ciepłe dni. Kupiłam i przeczytałam. Oczarowała ...

@gabi.fink@gabi.fink
© 2007 - 2024 nakanapie.pl