Opinia na temat książki Wszystko oprócz prawdy

Po pierwsze chcę zaznaczyć, że to nie jest typowy thriller, zaliczam to bardziej pod kategorię obyczajówki, ale dobrej obyczajówki.

Rachel i Jack spotykają się od paru miesięcy i spodziewają się dziecka. Rachel nie może sobie poradzić po śmierci matki, która okłamywała swoją rodzinę aż do śmierci. Z poprzednim partnerem rozstała się, gdyż niesłusznie oskarżała go o zdradę. W związku układa im się bajecznie, lecz Rachel nie byłaby sobą gdyby nie zajrzała do telefonu Jacka. I właśnie od tego momentu zaczyna robić się coraz ciekawiej. Rachel zaczyna stopniowo odkrywać tajemnice i kłamstwa Jacka, chociaż sama ma nieco za uszami...

Jak dla mnie Rachel ma problemy z węszeniem i wtykaniem nosa w nie swoje sprawy, a to wszystko za sprawą jej matki, która jak się okazało prowadziła podwójne życie. To co mi się w tej książce podoba to trzy części zawarte w książce, które nazywają się "Kto?", "Co?" i "Dlaczego?". W każdej z tych części dowiadujemy się nowych informacji, adekwatnie do pytania. W pierwszej części jest wyjaśnione kto zrobił, w drugiej co zrobił a na końcu się dowiadujemy dlaczego do tego doszło.

Książka nie jest trzymająca w napięciu. Bardziej byłam ciekawa jaką tajemnicę skrywa Rachel niż jej partner. Dla fanów thrilerów ta książka może być rozczarowaniem, ale mi się podobała, ze względu na fabułę, przez co przyjemnie się czytało.