Zabójcze piękno

W ogólnym odczuciu książka raczej przeciętna,a mimo to nie mam szczególnie negatywnych odczuć po jej przeczytaniu, wręcz przeciwnie: czyta się szybko, nie ma większych przestojów, w których wieje nudą, zakończenie zaskakuje, choć autorka podsuwa kilka razy właściwy trop, są to jednak naprawdę drobne podpowiedzi i nie zawsze zwraca się na nie uwagę. Plus za osadzenie akcji w małej, zamkniętej społeczności, co bardzo lubię, minus za amerykański klimat Florydy, za którym nie przepadam. Dobrym pomysłem jest pamiętnik mordercy, który jest przerywnikiem ale i uzupełnieniem akcji, niestety troszkę go mało, a i motywy morderstw i wybór ofiar nie jest dla mnie do końca jasny. Ogólnie książka ok, o ile nie szukamy mega porywającego i trzymającego w napięciu thrillera.

Co prawda tak usilnie próbowałam odgadywać zabójcę, że w końcu (przy opowieści o pozbyciu się ciotki) zgadzała mi się tylko jedna osoba. A później przy końcu myślałam: 'Nie! Tylko nie Megan!'. Pożyczyłam ją od koleżanki i jak na razie to jedna z książek, która należy do tych ulubionych. Książka jest warta przeczytania, od pierwszych stron jest ciekawa. Autorka wprowadza nas w świat małego miasteczka, gdzie każdy każdego zna. I nagle w tym miasteczku pojawia się zabójca. Zabija piękne, młode dziewczyny.

Jako iż jestem osobą wybredną, to muszę przyznać że ta książka spełniła moje wszystkie wymagania. Bardzo mnie ona zachwyciła, a zwłaszcza luźną konstrukcją i wspaniałym doborem bohaterów. Joy Fielding umieściła w tej książce jakże wspaniałe charaktery, stykające się z codziennymi sprawami, które mogą się przydarzyć każdemu z nas. Mi się bardzo, ale to bardzo podobało to, że ten punkt kulminacyjny bardzo się przeciągał, dzięki czemu przetrzymywał każdego czytelnika w niewyobrażalnym napięciu.

Wciąga jak nie wiem i strasznie mi się spodobała, ale niestety rozczarowałam się zakończeniem i za to o jedną gwiazdkę mniej. Przez ten aż za bardzo zaskakujący finał umknęły pisarce różne fakty, dla mnie to było za bardzo naciągane. A dla tych, którzy chcą odgadnąć, kto za tym wszystkim stoi, mówię od razu, że nie warto - też próbowałam z całych sił, ale nie sposób ;). Niemniej jednak polecam jako szybką (przeczytałam w 2,5 dnia) lekturę z dreszczykiem.

Świetna pozycja, która wciągnęła mnie w swoje sidła już od pierwszej strony.
Czyta się bardzo szybko i przyjemnie a historia wciąga na tyle, że czujesz się jakbyś kroczył wśród bohaterów książki.
Morderca jest blisko i cichutko realizuje swój plan, bez pośpiechu, bez popełniania błędów, a mieszkańcy oskarżają się nawzajem... bo przecież to może być jeden z nas...

Polecam serdecznie

Pierwsza książka tej pani którą przeczytałam i zdecydowanie nie ostatnia! Świetnie się czytało, strasznie wciągająca. Ja również nie domyśliłam się kto był zabójcą. Mam nadzieję, że na innych się nie zawiodę.

Bardzo dobrze skonstruowane, realistyczne postacie. Aż do wyjaśnienia zagadki nie domyślałam się kto jest zabójcą! Nie spodziewałam się tak dobrego kryminału ;)

Przyjemna i trochę zawiła lektura, całość podzielona na pamiętnik mordercy i opisy tego co w tym czasie dzieje się w miasteczku. Naprawdę świetnie się czyta.

Mimo, ze zakończenie bardzo zaskakujące i czyta się szybko nie zrobiła na mnie większego wrażenia..

Tę książkę określiłabym słowami: "szału nie robi".

Rewelacja! trzyma w napięciu do ostatnich stron.