Wydanie 1 - Wyd. Zysk i S-ka
“Jako śledczy z długoletnim stażem doskonale zdawał sobie sprawę, że czasem coś, co wydaje się absurdalne, okazuje się brutalną prawdą, najprostszym rozwiązaniem. W tym przypadku najlepsza przyjaciółka mogła się okazać śmiertelnym wrogiem. I taki finał sprawy również musiał brać pod uwagę.”
“Mężczyzna siedział przy stole i spokojnie konsumował zupę, ignorując gromy, które żona rzucała od progu. „Jaka matka, taka córka” — pomyślał i przewrócił oczami. „Porywcze i w gorącej wodzie kąpane”. Z biegiem lat zdążył się już przyzwyczaić do przewagi estrogenów pod własnym dachem. Kto by nadążył za tymi kobietami?”
“Nie docierało do niego, że w ich domu nie ma już dziecka, a córka zamieniała się w charakterną młodą kobietę, która podobnie jak on bywa uparta jak osioł i zawsze to jej musi być na wierzchu. Ścierali się na każdym kroku. Bywał dla niej zbyt ostry i za mało wyrozumiały. A to normalne, że w nastoletnim człowieku budzi się do życia niepokorna dusza. Taki młodziak wszystkiego chce spróbować i codziennie eksperymentuje, ucząc się, co go spali, a co wzmocni.”
“Współczesne kobiety przesadnie dbają o urodę, pracy w tym fachu nigdy nie brakuje.”
“Sara chyba nie miała serca, a już z pewnością dawno zawieruszyła gdzieś swoją empatię. Była jak głaz: zimna i zamknięta w swoim świecie.”