Opinia na temat książki Zakłamane życie dorosłych

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2022-08-07 11:06:22
Przeczytane 📘 Jedynki 📚Bieżące :)
"Czy jesteśmy bardziej prawdziwi, gdy z jasnym umysłem spoglądamy na otoczenie, czy wtedy kiedy najsilniejsze i najgłębsze emocje jak nienawiść i miłość, odbierają nam rozum"

Muszę się przyznać, że mam pewien kłopot z tą książką. To moja pierwsza styczność z prozą tej wielokrotnie polecanej mi autorki i...cóż bez uniesień, no może poza "uniesieniem brwi" w niektórych momentach książki.

Z jednej strony, powinnam się cieszyć, iż autorce udało się wzbudzić we mnie takie duże emocje, bo i cóż, że same negatywne, więc książkę powinnam ocenić jako bardzo dobra, wspaniała i ogóle cud miód.

Jednak z drugiej strony główna bohaterka i jednocześnie narratorka tej opowieści, wczesno nastoletnia Giovanna Trada, tak mnie, zniesmaczyła, że wszystko we mnie wzbrania się przed wystawieniem bardzo dobrej oceny.

Zwłaszcza że absolutnie nie zgadzam się z opisem tej książki, a nawet zbytnio z tytułem. Bo najbardziej kłamliwa, wredna i wstrętna w tej lekturze, była właśnie owa dwunastoletnia Giovanna.

Zanim jeszcze życie jej rodziców posypało się w proch, ona łgała swoim "przyjaciółkom"? jak najęta, jakby jej kto za to płacił. Okłamywała bez mrugnięcia okiem swoje najlepsze przyjaciółki.

Nie podobało mi się też to, że wszyscy skakali koło niej jak koło śmierdzącego jaja. Podziwiali, jaka piękna, jaka zdolna, jaka mądra. A dla mnie to był zwyczajnie wyrośnięty rozkapryszony bachor, który kręcił dorosłymi jak g...nem w betoniarce.

25-letni Roberto, wykładowca i autor kilku publikacji dyskutuje z piętnastolatką na tematy etyczne i biblijne i opowiada, jaka to ona mądra, jego narzeczona w podobnym wieku, prosi tę nastolatkę o rady dotyczące związku i ta jej radzi.

"Tylko ty mnie rozumiesz"; "Wiesz, jak rozmawiać z ludźmi"; "Jesteś nadzwyczajna" itp.

Dla mnie to bardzo mało wiarygodne. Nie kupuję ani tej historii, ani postaci, jakie wykreowała autorka.

Jeszcze jedno, pani Ferrante uwielbia słowo "dialekt". Obraca nim na wszystkie strony, odmieniając przez wszystkie możliwe przypadki, niczym nasza pani Puzyńska "starszym aspirantem Danielem Podgórskim".

"Prychnęła w dialekcie"?; "silne zabarwienie dialektalne"; przeszła na dialekt" itd. co druga strona.

Reasumując, nie wiem, czy pokuszę się o przeczytanie jeszcze jakiejś książki tej autorki, zgodnie z moimi zasadami (że nie odpuszczam, po pierwszym spotkaniu z autorem, tylko daję kolejną szansę), jednak ta przed chwilą przeczytana, absolutnie mnie do tego nie nastraja, a wręcz bardzo zniechęca.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-07-02
× 14 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zakłamane życie dorosłych
4 wydania
Zakłamane życie dorosłych
"Elena Ferrante"
6.3/10

Po co dorastamy? Kim się stajemy? Do kogo się upodabniamy? Najnowsza powieść lubianej na całym świecie autorki. Śliczna buzia dziewczynki o imieniu Giovanna uległa przemianie i zaczęła przypominać ...

Komentarze
@jorja
@jorja · ponad rok temu
Ja już tej Pani podziękowałam :)
× 2
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad rok temu
a co czytałaś ?

× 1
@jorja
@jorja · ponad rok temu
Cykl z "Genialną przyjaciółką".
× 1
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad rok temu
Hmmm, zamierzałam to przeczytać :)
@Mackowy
@Mackowy · ponad rok temu
Przeczytałem Genialną przyjaciółkę i też nie stwierdziłem obecności szału, dobra książka i tyle, trochę czytadło :)
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad rok temu
Bo to trzeba czytać w całości. Pierwsza część jest o małych dziewczynkach, więc wiadomo. Dalej się rozkręca ;-)
× 1

Pozostałe opinie

Kiedy po raz pierwszy sięgam po prozę obcej mi jeszcze autorki zawsze stawia to przede mną znak zapytania - jak będzie, czy nie będę zmagać się z rozczarowaniem? W tym przypadku mam do czynienia z mi...

Siadając do lektury kolejnej powieści Ferrante miałam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. I nie zawiodła. BOHATERKA. Najpierw o okładce. Czarno - biała, subtelna, z błękitnymi jak niebo nad Neapolem li...

EK
@EwaK.

Cenię sobie prozę Eleny Ferrante za to, że potrafi napisać dobrą powieść utkaną z prostych, niespektakularnych tematów. Nieszczególnie interesuję się tematem dojrzewania, gdyż sama przerabiałam go ju...

COŚ DLA PENSJONAREK Tylko kilka słów, bo Almos już wszystko wyłożył, jak należy. Obiektywnie rzecz biorąc – to nie jest zła książka, a nawet całkiem dobra biorąc pod uwagę to, co się teraz wydaje....

© 2007 - 2024 nakanapie.pl