Złodziej Pioruna

Jak myślicie, co dałoby połączenie nasze rzeczywistości z grecką mitologią? Gdyby w współczesnym świecie istnieli bogowie z wierzeń starożytnych? Oraz gdyby mieli oni ze śmiertelnikami dzieci, które mogłyby wyrosnąć na herosów pokroju Achirlesa czy Heraklesa? Odpowiedzi na te pytania dostarcza Rick Riordan i jego książka „Złodziej Pioruna”.
Głównym bohaterem książki (a później, spoiler, serii) jest dwunastoletni Percy Jackson. Tuż po dowiedzeniu się o swoim półboskim pochodzeniu wyrusza w niebezpieczną misję. Musi on otóż odnaleźć tytułowego złodzieja, który ukradł należący do Zeusa piorun. Czy mu się uda? Jakie przeszkody spotka na swojej drodze?
Z książkami Ricka Riordana zetknęłam się po raz pierwszy prawie trzy lata temu i od tamtego czasu wszystkie mają specjalne miejsce w moim serduszku. Nie inaczej jest ze „Złodziejem Pioruna”. Powieść tak mnie wciągnęła, że pochłonęłam ją w dwa dni. Zaciekawiła mnie od pierwszej strony i ta ciekawość nie odpuściła mnie aż do samego końca. Akcja gna jak szalona, a jednocześnie jest na tyle wolna, żeby się nie zgubić w trakcie lektury. Lekki, przyjemny, przepełniony humorem język tylko zachęca do szybszego czytania.
Autor świetnie wykreował świat, w którym współczesność miesza się z mitologią. Wplata mity na tyle często, że każdemu coś z niej zostanie w głowie czytelnika. Rick Riordan równie genialnie stworzył bohaterów. Nie w sposób się z nimi nie utożsamiać, czy chociaż ich nie polubić. Naiwny, acz na swój sposób mądry Per...

Po więcej recenzji zapraszam na bloga: http://ksiazkowo-wg-rafala.blogspot.com/ Mitologia w literaturze to wątek znany i lubiany - zarówno przez czytelników, jak i pisarzy. Ileż na rynku wydawniczym znajduje się książek, dla których napisania inspiracją były wierzenia celtyckie, słowiańskie, germańskie, egipskie, greckie itd... Bóstwa i stwory, jakie dawniej czczono i którym oddawano ofiary są przeróżne - co w połączeniu z ludzką wyobraźnią może dać co najmniej ciekawy efekt. W pierwszym tomie serii o Percy'm Jacksonie poznamy wytwór umysłu pana Ricka Riordana, amerykańskiego pisarza, zafascynowanego grecką mitologią. "Złodziej pioruna" pokazuje, jaki miała ona wpływ na zapał twórczy pisarza, bowiem nawiązania do niej znajdują się tam na prawie każdej stronie - czego ciężko jest raczej uniknąć, biorąc pod uwagę, że główny bohater jest synem Posejdona... "Tak mało ludzi czyni prawdziwe dobro w życiu. Przygnębiające." Percy Jackson jest z pozoru zwykłym chłopakiem. Owszem, ma problemy z czytaniem i jest nieco zbyt ruchliwy, ale nie jest to jedyny taki przypadek na świecie. Jednak pod koniec szóstej klasy zaczynają się dziać dziwne rzeczy... Percy'emu udaje się obrócić w nicość nauczycielkę matematyki, jego najlepszy kumpel okazuje się być w połowie kozłem, a po drodze na obóz letni zostaje zaatakowany przez Minotaura. A to dopiero początek. Gdy za kilka godzin okaże się, że greccy bogowie naprawdę istnieją, a...

Natrafiłam na tą książkę przez przypadek, gdy wypatrzyłam ją u koleżanki. Z braku czegoś do czytania postanowiłam ją pożyczyć, gdyż oglądałam wcześniej film, który mnie zaciekawił. To był jednak błąd. Bardzo żałuje, że najpierw obejrzałam film, a potem dopiero przeczytałam książkę. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że nie wiedziałam, że film został nakręcony na podstawie książki. Podczas czytania niestety miałam przed oczami wszystkie sceny filmowe. Obejrzenie filmu to był naprawdę wielki błąd. Ale pomińmy to. Książka jest naprawdę niezła. Oryginalny pomysł. Odskocznia od wampirów i upadłych aniołów, które tułają się po prawie wszystkich książkach dla młodzieży. Pomysłowe połączenie wszystkich wątków, pomimo tego, że książka opierała się na starożytnych mitach o bogach z Olimpu. Nie podobało mi się za bardzo to, że główny bohater był aż taki młody - dwanaście lat to nie aż tak dużo. Wątpię, aby takie dzieci były aż tak odważne, pomimo bycia herosami. No, ale to tylko bajka ;) Moją ulubioną postacią była zdecydowanie Annabeth. Można powiedzieć o niej, że była "kobietą z jajami" :P Książkę czyta się szybko, jest wciągająca i nie przynudza., ale czasami miałam już sięgnąć po książkę od mitologii, bo nie wiedziałam już kto jest kim. Kto nie obejrzał jeszcze filmu, a chce przeczytać książkę, niech nie popełni tego samego błędu co ja i niech przeczyta najpierw książkę ;)

Powiem to tylko tutaj bo nie ma sensu bym przy każdej osobno książce o przygodach półbogów pisała, a właściwie spamowała bardziej. Moim zdaniem autor świetnie to napisał umiejętnie wykorzystał całą mitologię. Nie tyle co umiejętnie co po prostu fantastycznie! Po prostu wprowadził starożytne historie we współczesność i świetnie się wpasowały!! Mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi. Humor jest po prostu... boski! :D Fabuła no fenomenalna! Warto przeczytać te pierwszych pięć oraz zajrzeć na kolejne: Zagubiony Heros, Syn Neptuna, Znak Ateny i śa jeszcze kolejne. Są do dalsze, ale już dołączono kilku innych bohaterów co wręcz jeżeli się dało to poprawiło co ja pisze... poprawić to można coś co było źle. te częsci ulepszają! No i są kontynuacją. I w ogóle mogłabym tu napisać niezły tekst, ale nie chce zanudzać. Chcę tylko zachęcić wszystkich tych co szukają czegoś nowego, niezwykłego, świeżo-starego oraz ze szczyptą niezwykłego humoru!

Gdy wypożyczyłam tę książkę moja mama skwitowała to krótkim pytaniem: "nie jesteś na to trochę za stara?" Cóż, może i jestem (a raczej "byłam", bo było to już z dwa lata temu) - ale całkowicie mnie ów powieść wciągnęła. Nie sądziłam, że w dobie Harry'ego Pottera i wampirów ze Zmierzchu można jeszcze czymś zaskoczyć - a tu proszę! "Złodziej Pioruna" to nie tylko fascynująca przygoda i nagłe zwroty akcji; to również świetna lekcja mitologii dla wszystkich tych, którzy jej nie rozumieją bądź nie chcą zrozumieć (tak, ja też czytałam Kubiaka). Może zabrzmi to zabawnie, ale obiecałam sobie, że gdy kiedyś doczekam się dzieci, to obowiązkowo cała seria trafi na półeczkę!

Cudowna!!!:) Takie niezwykłe połączenie teraźniejszości z antykiem. W sumie najbardziej podoba mi się sposób przedstawienia Bogów! To jak się przystosowali do naszych czasów nie tracąc tego czegoś;D. Największy minus tej książki to nie tworzenie własnego, odrębnego świata, chodzi mi o to iż w Harrym/władcy pierścienia widać było TEN świat. Był znakomicie opisany, zadbano o każdy szczegół, zaś twórca Złodzieja pokazuje tylko powłoczkę, która towarzyszy opisanym wydarzeniom. Mam nadzieję, że zmieni to w następnych częściach;), ale i tak dodaję do ulubionych. xD

„Percy Jackson i Złodziej Pioruna” jest powieścią nie tylko dla młodych czytelników. Jeżeli szukasz czegoś nieskomplikowanego, pełnego dobrego humoru oraz lekkiego po ciężkim i stresującym dniu to z pewnością możesz sięgnąć po tę książkę. Jeżeli jednak szukasz czegoś bardzo ambitnego, pełnego filozoficznego bełkotu to nie masz czego szukać w świecie pełnym nimf, satyrów, szalonych bogów i herosów. [recenzja na moim blogu: http://zapomnianypokoj.blogspot.com/2015/01/percy-jackson-i-bogowie-olimpijscy.html zapraszam :) ]

Pierwsza strona mnie bardzo zaintrygowała, a dalej? Było tylko lepiej! Książka jest napisana w sposób ciekawy i przemyślany. Język jest łatwy w odbiorze co powoduje szybkie czytanie. W książce nie brakuje też zabawnych momentów gdy Percy wraz z przyjaciółmi się przekomarzają. Percy jest ciekawą osobowością. Nie jest typowym grzecznym i cichym chłopcem. Potrafi pokazać, że ma swoje zdanie i nie da sobie w kasze dmuchać. W powieści nieustannie coś się dzieje.

Bardzo przyjemna książka, która odsyła czytelnika do krainy dzieciństwa. wspomnienie legend i baśni, które czytało się do poduszki. Połączenie współczesnego świata z mitologią to kapitalny zabieg, który nauczy młodych o tradycjach antycznych. Bohaterowie to przyjacielskie postacie, które na długo goszczą w sercach (i nawet Luke da się lubić!). Wydarzenia są tak ciekawe, że książkę się szybko czyta. Idealna książka dla młodych, a nawet dla starszych.

Cóż, od czasów Pottera nie miałam styczności z książką, w której głównymi bohaterami są 12 latkowie. Z przykrością przyznać muszę, że książka nie zauroczyła mnie tak, jak wspomniana wcześniej historia o czarodziejach. Film także znacznie lepszy był. Mitologię wręcz uwielbiam, ale nawet to nie pomogło mi polubić tejże lektury. Po drugi tom sięgnę, ale tylko z potrzeby zaspokojenia mojej ciekawości.

Rewelacyjna książka ze świeżym spojrzeniem na mitologię! Od czasu Pottera, chyba nie czytałam równie ciekawej, wciągającej i zabawnej powieści fantastycznej. Bohaterowie są przesympatyczni i podbili moje serce. Nawet Ares, który jest czarnym charakterem, okazał się być interesującą postacią. Nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po kolejny tom :)

Jest cudowna!! Mimo, że bohaterami są tak naprawdę dzieci, to ta książka wciąga każdego, w każdym wieku. Akcja toczy się bardzo szybko, a zabawne dialogi i sytuacje powodują niekontrolowane wybuchy śmiechy. Do tego uwielbiam wszystko, co jest związane z mitologią grecką. Jednym słowem - polecam! :)