Gdyby nie lista 100 BBC pewnie bym po tę serię nie sięgnęła, ale trzeba być otwartym na nowe doświadczenia, prawda? Ja się na fantastyce nie znam, ale Władcę Pierścieni lubię, więc opis z okładki: "Najsłynniejsza, obok Władcy Pierścieni, trylogia fantastyczna XX wieku [...]" , zgodnie z jego przeznaczeniem, podziałał zachęcająco. Za to druga część opisu z okładki mojego wydania jest bardzo dziwna, podejrzewam, że zdradza dalsze losy bohaterów.
Jakie są moje pierwsze wrażenia?
Nie jest najgorzej. Trochę byłam zaskoczona, że Lyra, główna bohaterka, to jeszcze dziecko. Przygody, które przeżywała w swojej podróży były ciekawe, akcja wartka, więc pochłonęłam całość w dwa dni. Trochę mi to przypominało klimatem Mroczną Wieżę Kinga. Zakończenie i biblijne klimaty trochę mnie zaskoczyły, momentami w raczej negatywny sposób, pewnie tak miało być. Mam mieszane uczucia, więc zabieram się od razu za dalsze części, może tam wszystko zostanie wyjaśnione.