„Ostatni cud” trafił w moje ręce… cudem. Okładka przemykała mi wcześniej przed oczami. Mam wrażenie, że ta książka sobie mnie upatrzyła. Czaiła się niczym puma wypatrująca zwierzynę na niedzielny obiad. A może jednak chodziło o deser? Przyciągała. Kusiła. Wabiła. W końcu utkała magiczna pajęczynę, abym dała się w nią złapać. Myślałam, że to będzi... Recenzja książki Ostatni cud
Przesuwam palcami po gładkiej okładce. Sięgam głębiej. Z każdą kolejną stroną intymność pochłania mnie coraz bardziej. Zerkam ukradkiem. Zdradzają mnie rumieńce. Poliki płoną. Zmysłowość rozlewa się między stronami, a ja… podglądam. Nie mogę się oderwać. „Sztuka podglądania” kusi. Fascynuje. Rozpala zmysły. Ta cudownie wydana książka sprawiła, ... Recenzja książki Sztuka podglądania
Zazwyczaj pod choinkę nigdy nic nie chcę, bo to co potrzebne to mam. No chyba, że książki. Tych nigdy za mało! Mimo wszystko, zawsze cieszę się nawet z małych drobiazgów. Bo liczy się gest. I niespodzianka. I pamięć. Sama zawsze długo się zastanawiam, co komuś sprawić. Żeby to było coś pożytecznego. I żeby ten prezent był zaskoczeniem. I żeby spra... Recenzja książki Sztuka dawania prezentów
Miałam kiedyś marzenie. Chciałam latać. Chciałam unosić się nad ziemią, gubić wśród chmur i oglądać słońce z bliska. Chciałam być bliżej gwiazd, mimo że nadal nie mogłabym ich sięgnąć. Chciałam zostać pilotem. Jak mój tata. W wyobraźni widziałam siebie za sterami MiGa albo śmigłowca z wielkimi słuchawkami na uszach, w których wybrzmiewał głos z wi... Recenzja książki Dziewczyny w przestworzach
Warszawa. 1950 rok. Wszędzie brud. Jeszcze czuć opadający kurz po wojnie. Miasto powoli podnosi się z gruzów. Pył niesiony przez wiatr wiruje wśród ruin i rozbiórek. Nieoświetlone dzielnice toną w błocie i wylewającym się szambie, a przestępczość i przemoc rozkwitają jak przebiśniegi na wiosnę. Żadna kobieta nie może sobie pozw... Recenzja książki Wampir z Warszawy
Wydaje się, że temat pandemii i koronawirusa jest już wyciśnięty jak cytrynka oraz przeżuty i przewałkowany we wszystkie strony. Na początku było niedowierzanie, potem strach, panika, zdenerwowanie… Pochłanialiśmy wszystko, czym karmiły nas media, politycy i władza. Niby jest coraz gorzej, a przestajemy się przejmować. W pewnym momencie po prostu ... Recenzja książki Chwilowa anomalia. O chorobach współistniejących naszego świata