Książkę „Oko Kaina” kupiłam przypadkiem na wakacjach. Kiermasze tanich książek kusiły swoimi cenami, że nie mogłam im odmówić. Zielono-czarna okładka z wielkim okiem od razu przykuła moja uwagę. I nie zawiodłam się, bo treść jest równie dobra. Jak na debiutanta Bauwen świetnie sobie poradził w tym gatunku i książka wciąga na dobre. Nie można się wr...