Avatar @mcmarcus

mk

@mcmarcus
36 obserwujących. 66 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 15 lat.
Napisz wiadomość
Obserwuj
36 obserwujących.
66 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 15 lat.
10.10.2018
Rzetelne studium japońskiego cyberpunku - od teatru po film. Obowiązkowa lektura dla każdego miłośnika gatunku.
@mcmarcus@mcmarcus
16.03.2012
Uwielbiam humor komiksów Baranowskiego. "Bezdomne wampiry" rozbawiły mnie, jak dawno nic mnie nie rozbawiło.
@mcmarcus@mcmarcus
30.01.2012
Czytając jeszcze w magazynie komiksowym AQQ, Ern zwrócił na siebie moją uwagę - przede wszystkim przez wyróżniający się dojrzały rysunek. Ale wydanie zeszytowe jakoś ten czar rozwiało. Fabuła oklepana do granic możliwości - odsunięty od władzy dzieci, wychowujący się do 10 roku w lesie, a potem przygarnięty przez chłopa, w końcu zrządzeniem losu od...
@mcmarcus@mcmarcus
29.01.2012
Drugi zeszyt z przygodami milicjanta MO tropiącego nadprzyrodzone jest równie dobry jak tom pierwszy. Tym razem na drodze śląskiego detektywa mroku stają tajemnicze demony oraz czarnoskóry szaman... mówiący po śląsku.
@mcmarcus@mcmarcus
29.01.2012
Opis zachęcił mnie do sięgnięcia po tę książkę. Spodziewałem się po niej czegoś sugestywnego, czegoś w rodzaju lektury "Paryski spleen" Baudelaire'a - pod względem klimatu, nie rzecz jasna pod względem stylistyki czy fabuły. Jednak narracja i sposób pisania Margrit Schriber w ogóle mnie nie przekonał do tej książki. Przemęczyłem 50 stron (jakieś 1/...
@mcmarcus@mcmarcus
22.01.2012
Wczoraj kupiłem i zapowiada się na świetną lekturę. Z tego co zdarzyłem się zorientować, jest to analiza strategiczno-biznesowa tuzów e-gospodarki oraz firm z sektora IT: Apple, Sony, Amazon.com, Netscape, AOL, eBay, Google, IBM, Craigslist i wielu innych. Wyróżnikiem tej książki jest to, że prócz firm świetnie znanych, które odniosły sukces - jak ...
@mcmarcus@mcmarcus
16.01.2012
W porządku książka, ale większych rewelacji. Świat oparty o religię śmierci interesujący; flirt fabularny z klimatami spod znaku szpady i płaszcza, jak do mnie też przemawia. Drażni jednak i utrudnia lekturę, zbyt duża ilość nazw własnych - miejsc, postaci, wierzeń. Czytelnik nie wie czy autor chciał napisał krótką powieść, czy też książkę roszcząc...
@mcmarcus@mcmarcus
16.01.2012
Ilustracyjnie ten komiks przedstawia się wzorowo. Fabularnie niezbyt obszerny - to raptem kilkanaście stron.
@mcmarcus@mcmarcus
16.01.2012
Sympatyczny francuski komiks, ze ślicznymi ilustracjami techniką mieszaną (akwarela i rysunek). O dziwnym demonie - przypominającym z wyglądu krzyżówkę walenia z kurą - który prawie sprowadza większe domeny do tego świata. Małe dziewczynki i chłopcy, wiejsko-leśne otoczenie i tajemniczy demonik (taki malusienki demon ;).
@mcmarcus@mcmarcus
14.01.2012
Trudno jednoznacznie ocenić ten komiks. Świetnie wydany - na kredowym papierze, w twardej oprawie, duży format. Aczkolwiek cena - prawie 50 zł - jest dobijająca. Czekałem na ten zakup dość długo - najpierw spotkałem się w sieci z jego zapowiedzią. Potem zapoznałem się z oficjalna stroną, którą autor - Benedykt Szneider - przygotował ta okoliczność ...
@mcmarcus@mcmarcus
7.01.2012
Kilkanaście lat nam przyszło czekać na 4 tom, zamykający sagę o przygodach Funky Kovala i zmaganiu ze spiskiem drolli. Pierwotnie drukowany w odcinkach, w formie czarno-białych plansz, w magazynie "fantastyka", rychło doczekał się wydania zeszytowego i to w pełnym kolorze. Jak jest? Słabo! Jak już zostało napisane (komentarz poniżej, autorstwa Lesk...
@mcmarcus@mcmarcus
7.01.2012
Kolejny tom przygód kultowego Funky Kovala, jeszcze ze starej szkoły Bogusława Polcha. Konflikt z drollami nabiera tempa, w dodatku nie jest takie oczywiste czy drolle także ze sobą nie są skonfliktowane. Pojawia się nowa rasa - ankuzów - przy czym są tylko elementem tła i nawet w tomie 4, zamykającym serię nie znajdują żadnego rozwinięcia (sic!). ...
@mcmarcus@mcmarcus
3.01.2012
Drugi tom przygód Funky Kovala w nowej odsłonie od Prószyński i S-ka. Wcześniej czytany w dzieciństwie, z głęboką fascynacją, wówczas wydany w serii Komiks Fantastyki. Teraz wznowiony - przy okazji wydania czwartego tomu - na kredowym papierze. Dla mnie rzecz sentymentalna, wręcz ikoniczna zważywszy na to, co wychodziło w czasach PRL-u. Jedyne do c...
@mcmarcus@mcmarcus
13.12.2011
Zgadzam się z Frodo, Yans jest świetny. Problem w tym, że wydanie z Egmontu potrafi chodzić w drugim obiegu nawet w okolicach 200 zł za zeszyt.
@mcmarcus@mcmarcus
8.12.2011
Czarna perła! rzadka i cenna. Absolutnie moje najlepsza lektura mijającego 2011 roku. Książka okrutna przez swoją prawdziwość (wszystkie opisane w niej sprawy miały faktycznie miejsce) i niebanalna. Towarzystwo Vidocqa, ochrzczone tak na cześć twórcy pierwszego wydziały kryminalnego na świecie, a utworzonego we Francji. Zrzeszające najtęższe głowy ...
@mcmarcus@mcmarcus
17.11.2011
Tym razem futurystyczny detektyw - Nathan Never - ma rozwiązać sprawę tajemniczego zniknięcia naukowca-lekarza, poszukującego lekarstwa na tajemniczą chorobę... gdzieś, w głębi Czarnego Lądu. Przekonujący świat, zdrowa dawka akcji, aczkolwiek całość mnie nie porwała. Wcale :(
@mcmarcus@mcmarcus
17.11.2011
Czekałem - i czytałem - aż komiks się rozkręci. Do 96. - ostatniej (sic!) - strony. Nie rozkręcił się! Historia nieco mitologiczna (na micie skandynawskim de facto oparta), ale poprowadzona niemrawo. O cyklicznych łowach na wieloryba. Nie byle jakiego. Acz mnie nie wciągnęła. Nawet na chwilę.
@mcmarcus@mcmarcus
13.11.2011
Tym razem Nathan Never - detektyw z cybernetycznego miasta przyszłości - musi rozwikłać tajemnicę śmierci swojego przyjaciela, piszącego pracę naukową nt.... książek. Sęk w tym, że w futurystycznym świecie, w którym żyje Nathan Never, książki papierowe już nie istnieją - przynajmniej w oficjalnym obiegu. Stało się tak za sprawą... ustawy Macintosha...
@mcmarcus@mcmarcus
12.11.2011
No, w końcu: trzeci zeszyt przygód detektywa Nathan Never zdecydowanie przypadł mi do gustu. Fabuła świetna na film! Fabuła, może ciut rozciągnięta, ale pomysł zdecydowanie zasługuje na pięć gwiazdek! Do wszystkich fanów Blade Runnera oraz Johny Mnemonika: musicie to przeczytać!
@mcmarcus@mcmarcus
12.11.2011
Po lekturze Dylan Doga nie trudno było przejść do lektury kolejnego bohatera włoskiego komiksu, Nathana Never. I tak jak Dylan Dogiem jestem zachwycony, tak przygodami Nathana Never jakoś nie bardzo. Przekonujący świat przyszłości, podobny do tego z Blade Runnera - super! Całkiem ciekawe pomysły, również w tym tomie, jak idol nastolatków, lider zes...
@mcmarcus@mcmarcus
11.11.2011
Nathan Never to postać detektywa stworzona dla tego samego włoskiego studia komiksu, co jego słynny poprzednik - Dylan Dog. Para się tym samym - obaj są detektywami, stykającymi się z tym, co nadprzyrodzone - aczkolwiek dzieli ich przepaść czasu - Never to detektyw przyszłości. W zeszycie "Vampyrus" Nathan prowadzi śledztwo w związku z wyludniona s...
@mcmarcus@mcmarcus
1.11.2011
Szkoda, że tak późno odkryłem - aczkolwiek lepiej późno, niż wcale. Dogma to zręcznie przedstawiona, wciągająca fabuła i przyzwoita kreska. Komiks i sprawnie napisany, i narysowany. Warta akcja, z ciekawą intrygą, zahaczającą o tajemnice Kościoła, templariuszy, wojnę między siłami dobra a siłami zła. Trochę niczym Kod Leonarda da Vinci. Szkoda, że ...
@mcmarcus@mcmarcus
29.10.2011
Jestem świeżo co po lekturze. Właściwie ten komiks to studium psychiki Jokera, który - w niewyjaśnionych okolicznościach i nieznanych przyczyn - wychodzi z zakładu dla obłąkanych Arkham Asylum. Wychodzi by sięgnąć po roztrwonią władzę nad ciemną stroną Gotham, która pozostawił m.in. w rękach Pingiwna i Dwie Twarze. W tomie znajdziemy jeszcze kilku ...
@mcmarcus@mcmarcus
18.10.2011
"Zamek grozy" i "Dama w czerni" to tak naprawdę dwa zeszyty w jednym tomie, które łączy historia pewnego zamku, spadku, i woli przedśmiertnej zmarłego, w ramach której, by odziedziczyć pokaźną sumkę, bliscy zmarłego muszą spędzić tydzień czasu w nawiedzonym zamku. Sęk w tym, że zamek... zabija. A raczej tytułowa Dama w czerni, duch sprzed lat - a p...
@mcmarcus@mcmarcus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl