"Mury Hebronu" - mimo, że od ich przeczytania minął ponad rok, pamiętam doskonale. Przerażająco dobra proza. "Opowieści galicyjskie" czytałam z przyjemnością, podobnie "Grochów". Stasiuk to naprawdę... inny pisarz, rzeczywiście może trochę przerażać, czy krępować - szczególnie gdy się przebywa blisko niego, jak ja miałam możliwość na wieczorze autorskim. Ale to ciekawa osobistość, konkretny cz...