Pięć lat kacetu

Stanisław Grzesiuk
9.1 /10
Ocena 9.1 na 10 możliwych
Na podstawie 78 ocen kanapowiczów
Pięć lat kacetu
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.1 /10
Ocena 9.1 na 10 możliwych
Na podstawie 78 ocen kanapowiczów

Opis

Niezwykle szczere, momentami wręcz brutalne wyznanie więźnia obozów koncentracyjnych, w którym autor, ?bard Warszawy?, dał świadectwo tamtego czasu. Stanisław Grzesiuk (ur. 6 maja 1918 w Małkowie koło Chełma - zm. 21 stycznia 1963 w Warszawie) - samorodny talent pisarski, pieśniarz (zwany również bardem z Czerniakowa), z zawodu elektromechanik, działacz społeczno-lewicowy, antyklerykał i ateista. Od 1920, kiedy jego rodzice przenieśli się do Warszawy, do 1940 mieszkaniec stołecznego Czerniakowa, dzielnicy zamieszkiwanej przez warszawską biedotę. Pomimo tragicznych warunków w jakich się urodził i wychowywał, twardo walczył z otaczającą go przedwojenną rzeczywistością. Skończył szkołę zawodową już podczas pracy w fabryce. Tam zetknął się również po raz pierwszy z działalnością lewicową. Pogrzeb ojca był dla Stanisława Grzesiuka punktem przełomowym. Zrozumiał, że ówczesny porządek społeczny zawsze będzie deprecjonować osoby chcące wyrwać się z getta biedy. Podczas wybuchu wojny nadal mieszkał w Warszawie. Zaangażował się w walkę z niemieckim okupantem, działając w nowopowstałych polskich, podziemnych siłach zbrojnych. Kierował kilkoma akcjami przeciw Niemcom. Aresztowany (za posiadanie broni i działalność konspiracyjną) i wysłany na roboty przymusowe do Niemiec, w okolice Koblencji, następnie zesłany do obozu koncentracyjnego w Dachau za ucieczkę z robót i wcześniejszą postawę w okupowanej Warszawie. Źródło: Stanisław Grzesiuk, ?Boso, ale w ostrogach?, ?Na marginesie życia?. Przebywał w obozie Dachau (4 kwietnia - 16 sierpnia 1940). Po kilkumiesięcznym pobycie przeniesiono go do Mauthausen-Gusen, gdzie przebywał aż do 5 maja 1945, tj. do momentu wyzwolenia obozu przez wojska amerykańskie. Przebywał w "starym obozie" Mauthausen a od 1941 został przeniesiony do nowego "Gusen I" (Istniał też "Gusen II"). 9 lipca 1945 wrócił do kraju. W 1946 ożenił się, miał dwoje dzieci - córkę Ewę (1947) i syna Marka (1950). Od 1947 chorował na gruźlicę płuc, będącą konsekwencją pobytu w obozach. Zmarł w 1963 na tę chorobę. Stanisław Grzesiuk był z przekonań ateistą. Po wojnie warszawskim radnym, oraz działaczem społeczno-lewicowym, gorąco sympatyzującym z nowopowstałym PRL. Widział w nim szansę dla zapobieżenia nędzy, chorobom i obecnemu w dwudziestoleciu międzywojennym - wyzyskowi. Jego imieniem nazwano jedną z ulic warszawskiego Czerniakowa.
Data wydania: 2008
ISBN: 978-83-05-13512-2, 9788305135122
Wydawnictwo: Książka i Wiedza
Kategoria: Wspomnienia
Mamy 12 innych wydań tej książki

Autor

Stanisław Grzesiuk
Urodzony 6 maja 1918 roku w Polsce (Małków koło Chełmna)
Polski pisarz, pieśniarz (zwany również bardem z Czerniakowa), z zawodu elektromechanik. Autor popularnej, autobiograficznej trylogii literackiej – Boso, ale w ostrogach, Pięć lat kacetu i Na marginesie życia. Popularyzator przedwojennego folkloru c...

Pozostałe książki:

Pięć lat kacetu Boso, ale w ostrogach Na marginesie życia Klawo, jadziem! Za drutami. Antologia pamięci 1939-1945
Wszystkie książki Stanisław Grzesiuk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Relacja koszmaru

30.10.2019

Jeszcze nigdy nie czytałem czegoś takiego. Dobrze napisał ktoś w recenzji kilkadziesiąt lat temu (przytoczonej we wstępie książki), że tą książkę powinien przeczytać każdy kto czytać umie. Nie z potrzeby makabry, bo od tego masz horrory i thrillery, nie z potrzeby podsycania skrajnych nacjonalizmów, bo te same się napędzają - ale z potrzeby przyję... Recenzja książki Pięć lat kacetu

@Johnson@Johnson × 7

Pięć lat kacetu

8.07.2020

To od tej książki Stanisława Grzesiuka, którą przeczytałam po raz pierwszy jako młodziutka dziewczyna wiele lat temu, zaczęła się moja fascynacja literaturą obozową która niezmiennie trwa. Mój głód wiedzy nie słabnie. Rzekłabym że rośnie z każdą przeczytana pozycją bo zdaję sobie sprawę że odchodzą ostatni świadkowie tej gehenny więc ich świadectw... Recenzja książki Pięć lat kacetu

@Jezynka@Jezynka × 6

Obozowe życie

31.03.2011

Tematyka obozowa w książkach jest chyba każdemu dobrze znana. W liceum przerabiało się takie lektury jak "Inny świat" Grudzińskiego czy opowiadania Tadeusza Borowskiego. Były to chyba jedne z najbardziej lubianych przez uczniów książki. Przynajmniej było wiadomo o czym jest mowa ;) Żałuję, że tak mało osób wydostanie z gąszczu książek, dzieło Stan... Recenzja książki Pięć lat kacetu

@nenya89@nenya89 × 2

Pięć lat kacetu

3.11.2019

Wracam do tej książki (jak i do całej trylogii Grzesiuka) co jakiś czas i na pewno jeszcze nie raz wrócę. Trudno mi napisać o niej coś od siebie, gdyż są to wspomnienia autora z 5 letniego pobytu w obozach koncentracyjnych Mauthausen i Gusen. Jest to historia pokazująca jak człowiek potrafi upodlić innego człowieka, jak bardzo potrafi upodlić się... Recenzja książki Pięć lat kacetu

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@edytre
@edytre
2021-01-10
10 /10
Przeczytane

Książkę Stanisława Grzesiuka "Pięć lat kacetu" cenię za szczerość i prostotę przedstawienia. Autor to chłopak z Czerniakowa, którego życie już przed wojną nie rozpieszczało, dlatego jako jeden z nielicznych tak długo przetrwał w obozowych warunkach. Jest wiele książek o obozach, ale niewiele takich, które są pisane przez byłych więźniów na zasadzie przekazu tego, co było, bez założeń ideowych i chęci podporządkowania treści określonym założeniom. Dlatego jest to jedna z nielicznych książek, która jest prawdziwym dokumentem-sprawozdaniem z obozowej rzeczywistości. I dlatego nie jest to lektura łatwa i nie każdy przy niej wytrwa do końca, wszak nie każdy też dał radę przetrwać w Dachau czy Matthausen. Stanisław Grzesiuk nie upiększając obrazu obozów koncentracyjnych, w których przebywał, nie upiększa też siebie na tle tych obozów i nie próbuje się usprawiedliwiać. Były więzień po prostu pisze wyrzucając poza siebie ogromny balast, który go obciąża. Pisze nie po to, by zdobyć rozgłos czy sławę, czy też wielkie pieniądze. I za to mu chwała!

× 3 | link |
@Sky
@Sky
2013-12-02
Przeczytane

bardzo ciekawa i ważna książka. autor zaskakuje pewnym poczuciem humoru opisując te wydarzenia, pewien dystans, który, myślę, jest potrzebny żeby jakoś żyć po przeżyciu tych czasów. i zadziwia szczera, lojalna przyjaźń ze Stefkiem, która była rzadkim zjawiskiem w takich nieludzkich warunkach. autor wykazał się wiele razy cwaniactwem, sprytem, dzięki któremu udało mu się przeżyć do końca wojny. pozycja obowiązkowa dla ludzi zainteresowanych tematyką obozów koncentracyjnych w czasie II wojny światowej :)

× 3 | link |
@Chantal
@Chantal
2011-01-03
10 /10
Przeczytane

To co ujęło mnie w tej książce to bezpośredniość, bez owijania w bawełnę opisana cała historia życia w obozach. Bardzo ciekawa lektura, nie tylko dla czytelników interesujących się tą tematyką.

× 3 | link |
@szafir
@szafir
2010-12-27
Przeczytane

Książka, która w pewnym sensie ukształtowała moje podejście do obozów i okrucieństwa na jakie stać ludzi. Jedna z najlepszych w swojej tematyce...

× 2 | link |
@Pablopan
@Pablopan
2012-01-11
10 /10
Przeczytane

Trzeba przeczytać. Żeby wiedzieć co to znaczyło obóz koncentracyjny.

× 2 | link |
LA
@lapide
2020-02-20
6 /10
Przeczytane Przeczytane 2020

 Książkę przeczytać można, a nawet powinno się, ponieważ świadków opisywanych zdarzeń jest już coraz mniej, a o tym, co się działo w niemieckich obozach koncentracyjnych, wiedzieć trzeba.
Mimo tego, że jest to książka ważna i potrzebna, to ma kilka wad. Jedną z nich są powtórzenia niektórych wydarzeń i brak chronologii, przez co można się pogubić w opowieści, ale możemy też założyć, że jest to wybieg autora. On też w końcu pewnie się gubił w wydarzeniach, kiedy miały one miejsce. W końcu większość dni w obozie wyglądało łudząco podobnie, rzadko kiedy zdarzało się jakieś urozmaicenie i nigdy nie oznaczało ono niczego dobrego.
Straszne jest przedstawione zezwierzęcenie ludzi, nie tylko tych, którzy siedzieli w obozie, ale także tych, którzy ich pilnowali. W niektórych momentach okrucieństwo przedstawionych postaci wręcz mrozi. Nie tylko zachowanie Niemców, SS-manów, było nieludzkie, ale także więźniów i to w stosunków do innych współwięźniów.
Wydaje mi się, że niektóre rzeczy musiały być trochę podkoloryzowane. Nie chodzi mi tutaj o to, jak wyglądał obóz, jakie rzeczy, postawy i zachowania były w nim chwalone, a jakie tępione. Chodzi mi raczej o to, w jaki sposób autor przedstawia samego siebie. To mnie aż raziło podczas czytania. Nie jestem w stanie uwierzyć w to, że na wpół wygłodzony człowiek, który właściwie w każdej chwili może stracić życie, pyskuje do osób, które mają władzę nad jego istnieniem, i w dodatku właściwie nie ponosi za to konsekwencji, a za d...

× 1 | link |
@lavinka
@lavinka
2011-10-17
Przeczytane

Czasem przyda się remont, bo przewracając stare książki walające się w ilościach metrów sześciennych można trafić na Grzesiuka. Najpierw rzuciła mi się żółta okładka Boso, ale w ostrogach i tam wspomniał o pobycie w obozie. Znając go jako starego jajcarza musiałam przeczytać i drugą część wspomnień. Tym bardziej się ucieszyłam, że znalazłam Pięć lat kacetu w innej stercie książek(wydanie z 1985roku). Pomimo przerażającej tematyki i kontekstu czyta się świetnie. Za moich licealnych lat przerabialiśmy jakieś nudne pomyje, a nie wspomnienia z obozów. Dopiero teraz zaczynam rozumieć, co przeżywali ludzie tam żyjący.

× 1 | link |
@psychiczna
@psychiczna
2016-07-19
Przeczytane Szczególnie polecam

Książka o tematyce obozowej, ale inna od tych, które musiałam przeczytać w szkole. Bardzo dobra powieść, zaskoczyło mnie to, że główny bohater w tak ciężkich warunkach miał odwagę na szczyptę humoru i ogromnego dystansu do rzeczywistości, do której został wepchnięty siłą. Podziwiam głównego bohatera "Pięciu lat kacetu" za jego szczerość i odwagę, za wcześniej wspomniany, humor i dystans, ale także za niesamowitą inteligencję i spryt. Padły ważne słowa na końcu książki, że nie powinniśmy oceniać zachowań ludzi w tamtym okresie, żyjących bardzo trudnych warunkach, by ich nie skrzywdzić.

× 1 | link |
@jasia_
@jasia_
2019-11-18
10 /10
Przeczytane

To jest książka, którą czyta się godzinami i po nocach, bo nie można się od niej oderwać. Czyta się ją jak jakąś książkę surwiwalową. Bardzo rzeczowa, mnóstwo faktów z życia w obozach. Relacja bez zbędnych słów, za to z humorem. Nie spodziewałam się, że przy książce o tej tematyce będę się śmiać.
To była pierwsza książka Grzesiuka w moich rękach i niebawem, na pewno sięgnę po następną.

× 1 | link |
MA
@makowka
2012-01-14
Przeczytane

Tematyka trudna, ale w odróżnieniu od pozostałych pozycji obozowych nie sprawia, że skóra cierpnie. Poczucie humoru? A i owszem. Książka szczera, ukazująca umiejętność przystosowania się człowieka do koszmarnych warunków obozowych. Autor podjął temat w sposób naturalny i otwarty. Polecam

× 1 | link |
@AlbertNeri
@AlbertNeri
2008-08-28
Przeczytane

jestem jak najbardziej za obowiązkowym przeczytaniem tej książki na równi z "Innym Światem" Grudzińskiego czy "Medalionami" Ta książka dopełnia całości i uświadamia odmienność ludzkich zachowań, myśli i charakterów w mierzeniu się z obozami!

× 1 | link |
@blazejo
@blazejo
2008-01-02
10 /10
Przeczytane

Pan Stanisław Grzesiuk pokazał że w obozach przebywali także zwykli ludzie... dla mnie powinna byc to lektura. Pełen szacunek. Kolejna oraz poprzednia publikacja tylko to potwierdzają.

× 1 | link |
@Paulka
2011-06-09
8 /10

Świetna książka. Trafiłam na nią niejako z ,,przymusu", pisząc pracę maturalną o stosunkach polsko-żydowskich, ale zafascynowała mnie... Czytałam z zapartym tchem.

× 1 | link |
@frodo
2010-07-18
10 /10
Przeczytane Nasza Polska w XX - XXI w.

No książka robi wrażenie. Jakże inny sposób pisania o kacetach. Ale równie wstrząsający i przemawiający. Również polecam.

× 1 | link |
@aleksandra.stemplewska
@aleksandra.stemplewska
2021-08-13
10 /10

Jedna z najbardziej znanych polskich relacji z pobytu w niemieckich obozach koncentracyjnych; prawdziwie i czasami nawet zabawnie przedstawione losy głównego bohatera, jego podejście do życia, a raczej do przeżycia w trudnych warunkach obozowych. Język, jakim napisana jest książka aż do tej pory nie traci na atrakcyjności pod względem dynamiki.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Określiłbym to tak: kto chciał przeżyć, nie wolno mu było bać się śmierci, bo każdy, kto chciał żyć, a bał się śmierci- bał się narazić na bicie i wykonywał ściśle zarządzenia, czekając na cud i koniec wojny, że go zwolnią albo że przetrzyma. Gdy się zorientował, że się kończy, za późno już wtedy było na zryw i dla takiego zostawało tylko krematorium.
Dodaj cytat