Autopamflet recenzja

Autopamflet

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2020-11-26
Skomentuj
10 Polubień
'' Życie wyraźnie miało kilka stron, choć starsi uparcie wmawiali nam, że ma jedną. Tę ich. Czystą, piękną, wzniosłą, honorową, uczciwą. Nie chciało się to jednak potwierdzić. Co krok wdeptywało się w łajno i najgorsze było to, iż rzecz niekoniecznie budziła odrazę ''

Można by rzec, że autor pokazuje nam właśnie kilka '' stron '' (chociaż stron w innym znaczeniu niż w cytacie) z życia Ursynka . Ursynek mieszka z rodziną, tata Ursyn, mama Buba i wujek Kleparowski , który mieszka na poddaszu i u którego Ursynek najbardziej lubi przebywać. Wujaszek raczy małego chłopca pikantnymi opowieściami wojsko - wojennymi , tudzież opowiada mu też ciekawą historię o stworzeniu świata i o tym, że Bóg tak naprawdę miał dwóch synów :) .
Nie wiadomo gdzie mieszka rodzina Ursynka , właściwie nie jest to dokładnie uwidocznione nazwą w tekście, ale jak się parę rzeczy sprawdzi, na przykład nazwy ulic, czy poszczególne zdarzenia, łatwo się domyślić gdzie przyszło swój los wieść tej konkretnie familii. Ta książka za nic sobie ma wszelkie prawidła i chronologie. Autor ustami niegdyś małego Ursynka opowiada jego dzieje naprzemiennie, niczym ich nie oddzielając.

Czytamy sobie na przykład o chłopięcych wygłupach szkolnych, nagle lądujemy w następnym zdaniu, kiedy już dorosły Ursyn bierze udział w wojnie, albo obłapia kolejną panienkę, albo prowadzi zebranie jako '' prezesunio '' w miejscu swojej pracy. Czasami dopiero po dwóch trzech zdaniach łapiemy się na tym, że to nie jest już gimnazjalna historia o jednojajowcu, tylko wizyta staruszka Ursyna u lekarza, który mówi mu, że niewiele czasu mu zostało.

Staruszek jak wynika z opowieści, jest już naprawdę wiekowy, więc i historii do opowiadania ma sporo, a jedna ciekawsza od drugiej. Czasem jednak pada pytanie lub stwierdzenie jak najzupełniej poważne, jak na przykład takie:

'' Ciekawe - zadumał się - człowiek jest jedynym stworzeniem, które nie akceptuje wszystkich swoich zapachów i czynności ? ''

W myśl tej '' zadumy '' autor pozwala sobie na drobiazgowe opisy wszelkiej działalności wydalniczej ludzkiego ciała. Mamy więc dosadnie opisanego '' pawia '' jakim mały Ursynek obdzielił wszystkich dokładnie siedzących dookoła obiadowego stołu, kiedy zmuszali go do zjedzenia znienawidzonego barszczu.

Albo gremialne (na całe miasto) rozluźnienie zwieraczy po zjedzeniu ciastek z pewnej ciastkarni. Natkniemy się przy okazji tej lektury na wiele innych, beknięć, bąków, zsikania się , tudzież '' skupania '' w spodenki. Jakby mimochodem wszystkie te dostojne i mniej dostojne wydarzenia przeplatane są wzmiankami o '' nowościach '' typu, pierwszy film dźwiękowy, początki harmonijkowego aparatu fotograficznego, czy niekwestionowana '' kariera '' zabawki o nazwie jojo, ktoś jeszcze pamięta, jak wyglądało jojo bez uciekania się do pomocy wujka Google ?
Wypadałoby też wspomnieć, że sam autor był znaną i ciekawą postacią. Jan Gerhard był redaktorem naczelnym '' Forum '', został zamordowany w sierpniu 1971 r. W sprawie jego śmierci narosło sporo spekulacji. '' Śledztwem interesowało się najwyższe kierownictwo PZPR , a członek Biura Politycznego Stefan Olszowski zapewnił publicznie, iż sprawcy zostaną wykryci. Szerzyły się plotki.

Najczęściej wskazywano w nich jako sprawców Ukraińców, którzy jakoby chcieli się zemścić za napisanie ''Łun w Bieszczadach''. W końcu podobno ustalono, że zamordował go chłopak jego córki. Polecam tę książkę, czasami warto sięgnąć do tylnych zakurzonych bibliotecznych półek, przekonuję się o tym któryś raz z kolei.

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Autopamflet
Autopamflet
Jan Gerhard
8/10

'' Życie wyraźnie miało kilka stron, choć starsi uparcie wmawiali nam, że ma jedną. Tę ich . Czystą, piękną, wzniosłą, honorową, uczciwą. Nie chciało się to jednak potwierdzić. Co krok wdeptywało się...

Komentarze
Autopamflet
Autopamflet
Jan Gerhard
8/10
'' Życie wyraźnie miało kilka stron, choć starsi uparcie wmawiali nam, że ma jedną. Tę ich . Czystą, piękną, wzniosłą, honorową, uczciwą. Nie chciało się to jednak potwierdzić. Co krok wdeptywało się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor
Oddam matkę w dobre ręce
Starości... cóżeś ty za niewdzięczna pani....

Nie znałam tej autorki i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Jestem więc tym bardziej pozytywnie zaskoczona rzetelnością i profesjonalizmem wykazan...

Recenzja książki Oddam matkę w dobre ręce

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl