Noe. Za niegodziwość ludzi recenzja

Biblijna historia opowiedziana na nowo

Autor: @Immortalon ·3 minuty
2014-05-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Potop. Największa kara jaka spotkała ludzkość. Katastrofa, która ukazała karzącą rękę Boga, mającego dość kpin i szyderstw. W swym wielkim miłosierdziu zlitował się nad jedynym sprawiedliwym na tej plugawej planecie, która niegdyś była rajem. Ten jeden człowiek dostał od Niego szansę, którą musiał wykorzystać.

Noe - Za niegodziwość ludzi, to pierwszy tom czteroodcinkowej serii komiksowej poświęconej historii Noego - człowieka wybranego przez Boga do wypełnienia ostatniej misji w "starej" historii ludzkości.
Chyba większość z Was doskonale zna biblijne dzieje tegoż potomka rodu Adama, który budując ogromny statek i gromadząc na nim ziemskie zwierzęta, wraz ze swą rodziną jako jedyny ocalał z ogromnej powodzi, która miała być prawdziwym "oczyszczeniem" dla ziemi.

Trio Aronofsky, Handel oraz Henrichon postanowiło zobrazować tę historię w formie komiksu, o którym ostatnio zrobiło się głośno z powodu filmowej adaptacji. Jego pierwszy tom ukazuje nam historię od chwili, gdy Noe obdarzony został wizjami nieuniknionej zagłady, do chwili powzięcia planów o budowie Arki.

Wcale się nie dziwię, że komiks ten uzyskał wiele znakomitych opinii. Również i ja po jego zgłębieniu mogę śmiało stwierdzić, że jest to kawał bardzo dobrego, artystycznego rzemiosła.
Historia zaprezentowana nam przez wyżej wspomniane trio różni się jednak trochę od tej, którą znamy z kart Biblii. Po pierwsze, świat z jakim mamy do czynienia w komiksie jest inny od tego z zamierzchłej przeszłości. Kraina, po której niestrudzenie brnie przez życie Noe, przedstawiona została jako wielkie połacie wyjałowionej, pustynnej ziemi. Mało tego. Tu i ówdzie, pomiędzy spękanymi od prażącego słońca skalnymi formacjami, występują ruiny budowli i konstrukcji przywodzące na myśl futurystyczne obiekty. Wystarczy zresztą spojrzeć na wieżę Babel, której intrygująca, wielosegmentowa bryła, pnie się w górę niczym palec chcący dosięgnąć nieba, górując nad Babilonem, będąc jego chlubą i znakiem rozpoznawczym. To właśnie tam zmierza Noe, który obarczony przez Boga wizjami zagłady, próbuje przemówić do ludzi, aby ci zaczęli szanować Ziemię oraz siebie nawzajem. Nic jednak nie osiąga, albowiem sam zostaje wyśmiany, a za karę za swe rojenia władca Babilonu niszczy jego cały doczesny dobytek. Zrezygnowany Noe, w poszukiwaniu pomocy, postanawia udać się na górę swych przodków - Ararat.

Noe - Za niegodziwość ludzi urzekł mnie od pierwszej chwili świetnymi rysunkami. Przed jego przeczytaniem bałem się, że twórca ilustracji, Niko Henrichon, zaprezentuje nam nowoczesny styl rysunkowy, w który wpadła znaczna część ilustratorów. Na szczęście uproszczenia w ukazaniu postaci oraz niedbałość o detale nie są znane temu artyście. Henrichon kapitalnie wręcz zobrazował scenariusz Aronofsky'ego oraz Hanedl'a. Przekonujemy się o tym już od pierwszych stron, na których, z ogromną dawką symboliki, ukazana została historia moralnego upadku ludzkości. Później z kolei zostajemy rzuceni niemalże w wir dwóch światów - z jednej strony mamy idealne odwzorowanie pustyni, która bije po oczach jasnymi odcieniami kolorów, natomiast z drugiej widzimy pełne zimnych, niebiesko-zielonych barw wizje, które nawiedzają Noego, oraz chłodne odcienie nocy.
Same postaci również zostały przedstawione niemal wzorowo. Nie chodzi mi tylko o ruchy czy dynamikę ale również, a nawet zwłaszcza, o mimikę twarzy - strach, konsternację, gniew, agresję. To wszystko widoczne jest tutaj niezwykle wyraźnie sprawiając, że jeszcze silniej i bardziej emocjonalnie podchodzimy do lektury tegoż dzieła.

Podsumowując mogę stwierdzić, iż Noe - Za niegodziwość ludzi jest komiksem niezwykle dynamicznym. Można wręcz powiedzieć, iż znana biblijna opowieść o starcu, który buduje wielki statek, została przedstawiona całkiem na nowo. Moje spotkanie z tym komiksem uznaję za naprawdę udane. Jest przebojowy i fascynujący. Jestem przekonany, że spodoba się nie tylko fanom rysunkowych historii, ale również tym, którzy szukają nowych doznań na polu literatury.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noe. Za niegodziwość ludzi
Noe. Za niegodziwość ludzi
Niko Enrichon, Ari Handel, Darren Aronofsky
10/10
Cykl: Noe, tom 1

Świat bez nadziei, świat bez deszczu i upraw, rządzony przez okrutnych władców i ich barbarzyńskie hordy. W tej przerażającej rzeczywistości przyszło żyć Noemu – żołnierzowi, lecz również magowi i uzd...

Komentarze
Noe. Za niegodziwość ludzi
Noe. Za niegodziwość ludzi
Niko Enrichon, Ari Handel, Darren Aronofsky
10/10
Cykl: Noe, tom 1
Świat bez nadziei, świat bez deszczu i upraw, rządzony przez okrutnych władców i ich barbarzyńskie hordy. W tej przerażającej rzeczywistości przyszło żyć Noemu – żołnierzowi, lecz również magowi i uzd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Immortalon

Starzyzna
Powrót do przeklętej wioski

Dzierżąc książkę w ręce wchodzę do ogrodu skąpanego w blasku ciepłych promieni jesiennego słońca. Październikowa aura zdążyła już odznaczyć się na liściach otaczających m...

Recenzja książki Starzyzna
Słoneczna Dolina
Polski horror z górnej półki!

Dłuższą chwilę zastanawiałem się nad tym, jak rozpocząć tę recenzję. Po namysłach doszedłem do wniosku, że już na samym jej początku zawrę końcową istotę całości napisane...

Recenzja książki Słoneczna Dolina

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl