Chcę dla ciebie jak najlepiej recenzja

Chcę dla ciebie jak najlepiej...

Autor: @dzagulka ·2 minuty
2025-06-21
Skomentuj
2 Polubienia
Kolejne spotkanie z twórczością Jakuba Bączykowskiego i kolejny zachwyt. Autor w swojej nowej powieści „Chcę dla ciebie jak najlepiej” pochyla się nad miłością matki do dziecka.
Czy miłość macierzyńską można porównać z jakąkolwiek inną? Mówi się, że matka i jej dziecko stanowią jedność. Jednak warto również zastanowić się nad tym, czy można kochać za bardzo? Czy zbyt silna miłość matki do dziecka może mieć wpływ na dalsze, dorosłe życie człowieka?

Niebywałe jest to, z jak wielką wrażliwością Jakub Bączykowski snuje opowieść Łucji i Maksa. Samotnej matki i jej syna, który jest dla niej centrum całego świata. Z każdą kolejną stroną książki autor odkrywa przed czytelnikiem uczucia i emocje jakie towarzyszą Łucji w relacji z Maksem. Mamy tu całą paletę odczuć i skomplikowanych mechanizmów psychicznych. Od nadmiernego przywiązania i nadopiekuńczości, aż po lęk przed samotnością. Łucja świadomie, bądź i nie, osacza emocjonalnie swojego syna, Maksa. Gra na jego dziecięcych emocjach. Troskę zmienia w kontrolę. Sama zmagając się z nieustannymi pretensjami i żalami do własnej matki, próbuje w pewnym stopniu manipulować uczuciami swojego dziecka.

Na początku bardzo kibicowałam bohaterce. Podziwiałam jej upór i determinację w dążeniu do zapewnienia Maksowi szczęśliwego i spokojnego dzieciństwa. Z biegiem akcji jednak, mój stosunek do Łucji uległ całkowitej przemianie. Wyraźnie dawał się odczuć jej egoizm, sprytne manipulacje, którymi za bardzo naruszała strefę komfortu i wolności własnego syna. Nie podobało mi się to, jak swoim postępowaniem, zwłaszcza milczeniem, które syn odbierał jako karę, próbowała okazywać swoją złość lub niezadowolenie. Z przykrością obserwowałam wewnętrzne rozdarcie Maksa w dorosłym już życiu, w którym nie potrafił uwolnić się od wpływu matki, stawiając na szali lub rezygnując na jej rzecz ze swojego osobistego szczęścia. Zastanawiałam się nad tym, gdzie leży granica, w relacjach matka-dziecko, której nie powinno się przekraczać.

Książka Jakuba Bączykowskiego wywołuje ogromne emocje. Skłania do refleksji i mobilizuje do zastanowienia się nad naszymi intencjami i wyborami, które podejmujemy każdego dnia. Jako rodzice i dzieci. Należy pamiętać o tym, że te decyzje i wybory mają wpływ na całe, dalsze życie. A zbytnie naruszanie granic i stref komfortu, może doprowadzić w pewnym momencie do trudnych konsekwencji. Miłość macierzyńska musi dawać również wolność. Prawo do własnych błędów i kierowania życiem na swoich własnych zasadach. Miłość nie może osaczać i pozbawiać tożsamości. Nawet wtedy, kiedy matce wydaje się, że jej działania mają na celu wyłącznie chronić.

Jestem absolutnie zauroczona nostalgicznym, nieco refleksyjnym stylem Jakuba Bączykowskiego. Jego powieść tak oszczędna i spokojna w formie, przemawia głęboko do mojego serca. Autor sprawnie udowadnia, że potrafi pisać z niezwykłą empatią i wyczuciem, o najdelikatniejszych aspektach ludzkich relacji. „Chcę dla ciebie jak najlepiej” to nie jest łatwa książka. Ale dlatego właśnie jest tak ważna. Boleśnie piękna. Intymna. Prawdziwa.

Polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chcę dla ciebie jak najlepiej
Chcę dla ciebie jak najlepiej
Jakub Bączykowski
7.8/10

Nowa pełna emocji powieść autora „Zadzwoń, jak dojedziesz”! Dziewiętnastoletnia ciężarna Łucja wyjeżdża z małej miejscowości, przeprowadza się do Poznania. Do wyjazdu nakłoniła ją matka, która oba...

Komentarze
Chcę dla ciebie jak najlepiej
Chcę dla ciebie jak najlepiej
Jakub Bączykowski
7.8/10
Nowa pełna emocji powieść autora „Zadzwoń, jak dojedziesz”! Dziewiętnastoletnia ciężarna Łucja wyjeżdża z małej miejscowości, przeprowadza się do Poznania. Do wyjazdu nakłoniła ją matka, która oba...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakub Bączykowski, znany z emocjonalnie głębokich historii, powraca z kolejną poruszającą opowieścią o relacji matki i syna. „Chcę dla ciebie jak najlepiej” to książka, która z pozoru opowiada o samo...

@liber.tinea @liber.tinea

Dziewiętnastoletnia Łucja, po zajściu w nieplanowaną ciążę, zostaje zmuszona przez matkę do opuszczenia rodzinnej Nowej Soli i wyjazdu do Poznania. Jej partner znika, a ona odizolowana w obcym mieści...

KA
@kamilawalota

Pozostałe recenzje @dzagulka

Przecież mamy siebie
Przecież mamy siebie

„Na pewne pożegnania nigdy nie jest się gotowym. A, te które przychodzą nagle, malują się traumą na resztę życia.” Powyższym fragmentem książki, Natalia Sońska dotknę...

Recenzja książki Przecież mamy siebie
Stewardesa. Ból w jej oczach
Stewardesa. Ból w jej oczach.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kingi Jesman. Pierwsze, z całą pewnością jednak nie ostatnie. Przeczytałam książkę „Stewardesa. Ból w jej oczach” z wielką ...

Recenzja książki Stewardesa. Ból w jej oczach

Nowe recenzje

Prowadził nas los
Prowadził nas los
@bastet:

Od jakiegoś czasu z prawdziwą przyjemnością sięgam po literaturę podróżniczą, choć wcześniej nie przepadałam za tym gat...

Recenzja książki Prowadził nas los
Spóźniony
Spóźniony wyrok
@kasiasowa1:

„Spóźniony wyrok” – książka, która nie daje o sobie zapomnieć. Nieczęsto trafiam na thrillery, które sprawiają, że dos...

Recenzja książki Spóźniony
NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
Pułapki losu
@jagodabuch:

Czy szczęście zawsze musi prowadzić do spełnienia? A może bywa ono tylko złudzeniem, które – niczym pułapka – sprowadza...

Recenzja książki NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
© 2007 - 2025 nakanapie.pl