Czarna, czarna toń recenzja

Czarna, czarna toń

Autor: @ewelina.czyta ·1 minuta
2021-10-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo się cieszę, że tek kolejny niezwykle ciekawy debiut trafił w moje ręce. Z wielką ciekawością czekam na kontynuację, bo autorka zostawiła nas z wieloma niedomówieniami, w najmniej oczekiwanych momentach urwanymi wątkami i wieloma niewyjaśnionymi tajemnicami, które na pewno rzuciłyby nowe światło na postępowanie bohaterów. Szczególnie Burego, który jest wyjątkowo tajemniczy i tak naprawdę nie dowiadujemy się, dlaczego zaprzedał swoją duszę diabłu. Ogólnie głównych postaci nie jest dużo, ale są one niejednoznaczne, poranione psychicznie, niejednokrotnie także fizycznie- każdy z nich nosi w sobie tajemnicę i jakiś bliżej nieopisany mrok.

Książkę przeczytałam dosłownie w jedno popołudnie. Szybko się ją czyta, podoba mi styl autorki, jest naprawdę bardzo lekki i przystępny.
Świetny pomysł na fabułę, choć akcja nie pędzi szybko, potrafi zaskoczyć. Historia wciąga, (jeśli przymknie się oko na niektóre wady- a może to zaplanowane postępowanie?).
Zdecydowanie najmocniejszą stroną tej powieści jest klimat. Mroczny, ciężki i duszący podsyca tylko atmosferę niepewności i obawy co do dalszych losów bohaterów.
Otula Czytelnika tajemnicą i niewytłumaczalnym oczekiwaniem na coś bliżej nieokreślonego. Zasiewa w sercu niepewność.
Pani Martynie gratuluję debiutu i z wielką niecierpliwością będę wyglądać kolejnych mrocznych historii.

Czy polecam?
Polecam, choć naprawdę trzymam kciuki za to, że kontynuacja wyjaśni wiele tajemnic.

POLECAM...

"Bestia na pierwszy rzut oka wyglądała jak ogromny wilk. Dopiero później zauważało się anomalie. Zad miał wyraźnie obniżony, grzbiet umięśniony, potężną pierś. Wielkie łapy o wyraźnie zaznaczonych palcach i czarnych, twardych pazurach. Sierść, skołtuniona i postrzępiona, przypominająca strzępy obrzydliwego sztandaru, wznoszonego w imię jakiegoś plugastwa. Stworzenie kojarzyło się z dzikiem, którego łączyłeś z bezmyślnością i siłą. Najgorsza jednak była głowa. Troje niewidzących oczu, czarnych, z nienaturalnymi niebieskimi refleksami. Jedno ucho odgryzione w połowie, drugie postrzępione. Zastanawiałeś się, czy można upaść niżej niż on. Noszący imię, którego nie ma."
- Martyna Szkołyk "Czarna, czarna toń" str. 121

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarna, czarna toń
2 wydania
Czarna, czarna toń
Martyna Szkołyk
6.9/10

Sięgnij po fantasy z głębi dzikiej puszczy. Tutaj konary wielkich drzew strzegą gwiezdnych konstelacji, na dnie jeziora mieszka licho, a Wilcy przemierzają sobie tylko znane ścieżki. I choć ukrywają ...

Komentarze
Czarna, czarna toń
2 wydania
Czarna, czarna toń
Martyna Szkołyk
6.9/10
Sięgnij po fantasy z głębi dzikiej puszczy. Tutaj konary wielkich drzew strzegą gwiezdnych konstelacji, na dnie jeziora mieszka licho, a Wilcy przemierzają sobie tylko znane ścieżki. I choć ukrywają ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czarna, Czarna Toń” opowiada historię Klanu Nocy oraz jego przywódcy Burego, zwanego również Burzowym Gniewem. Jest on niezwykłym przywódcą – pomijając naturę samotnika, wrodzoną dzikość, skorość do...

@SFsince2018 @SFsince2018

A więc wkroczmy w głąb lasu. Do świata Wilczych. Burzowy Gniew (ale mówmy do niego Bury, będzie nam nieco bliższy) jest samotnikiem. A dokładniej mówiąc samotnym wilkiem bez stada. Poznajemy go w doś...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

A gdybyś musiał zabić?
A gdybyś musiał?

Monika i Piotr Łuczak to młode małżeństwo, które cieszy się malutkim synem Wojtusiem. Krytycznego dnia cała rodzina zostaje uprowadzona spod centrum handlowego, a kilka ...

Recenzja książki A gdybyś musiał zabić?
Bez wyboru
Bez wyboru...

Gorący i zakazany romans, mafijne porachunki, tajemnice, intrygi skrajne emocje i miłość, która przetrwała wbrew wszystkiemu. Czy trzeba czegoś więcej by przepaść w ksią...

Recenzja książki Bez wyboru

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl