Anioły upadają pierwsze recenzja

Czy anioły upadają pierwsze?

Autor: @MirandaKorner ·2 minuty
2011-03-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do przeczytania tejże powieści nie przekonał mnie opis, tytuł, o autorce nigdy wcześniej nie słyszałam, więc to też nie była żadna zachęta. Zachęciła mnie okładka. Tak, wiem, nie wolno oceniać książek po okładce, ale słabość do rysunków typu manga/anime kazała mi zaryzykować i sięgnąć po tę pozycję. Jak się okazuje, warto czasem podjąć ryzyko.

Night Rose to młody detektyw, który ma większą intuicję niż zwyczajni ludzie i niesłychanie szybko łączy ze sobą fakty - nic dziwnego więc, że jest najlepszy w swoim fachu. Rozwiązał mnóstwo spraw, których nie chciał podjąć się nikt inny. Podczas śledztwa jednej z takich właśnie spraw, postanowił zbliżyć się do seryjnego mordercy, Paramesse'a Stolza, który z zimną krwią zabijał swoje ofiary. Jednak stało się coś, czego Night się nie spodziewał - zakochał się...

"Ciemność ogarnęła moje życie, nie widziałem już słonecznego światła. Ale pojawił się płomyk. Niebieski jak ocean, głęboki, piękny. Twoje oczy."*

Agata Rączka w swojej debiutanckiej powieści odważnie podjęła temat homoseksualizmu, opisując miłość między dwoma mężczyznami, jednocześnie pozostawiając czytelnika w niepewności, czy uczucie detektywa i mordercy jest prawdziwe, czy może to tylko gra, którą między sobą prowadzą, by zmylić przeciwnika. Język i styl autorki jest naprawdę urzekający, aż nie chciało mi się wierzyć, że Agata miała zaledwie czternaście lat, pisząc ten utwór.

Opis daje do zrozumienia, że Anioły upadają pierwsze to książka kryminalna, jednak nie jest to ten gatunek. Nie sądzę jednak, by ktoś mógł rozczarować się debiutem Agaty Rączki, ponieważ wyróżnia się on na tle innych powieści i jest niezmiernie wciągający. Jedynym minusem jest to, że autorka używała przymiotników opisujących bohaterów (jasnowłosy, ciemnooki i tak dalej) zastępczo do ich imion już na samym początku, dlatego miałam mały problem ze zorientowaniem się, kto jest kim. Jednakże szybko doszłam do tego co i jak, więc później nie było już żadnych kłopotów.

Szczerze polecam wszystkim ten utwór. Ja osobiście jestem nim zachwycona. Dodatkowo w środku książki znajdują się cztery piękne rysunki autorstwa Agaty Rączki, które co prawda z treścią niewiele mają wspólnego, ale bardzo umilają czas. Oczywiście są w takim samym stylu, co okładka, więc to tylko zwiększyło mój entuzjazm. Nie mogę zrobić nic więcej, jak tylko zachęcić Was do lektury. Naprawdę cieszę się, że miałam okazję przeczytać powieść tak młodej i utalentowanej osoby, jaką jest autorka "Aniołów..." Jeszcze raz polecam.

"Dla niego szczęście już zawsze będzie miało zapach goździków."**

*Agata Rączka, Anioły upadają pierwsze, wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2010, str.72.
**Tamże, str. 93.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-03-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anioły upadają pierwsze
Anioły upadają pierwsze
Agata Rączka
7.6/10

W rezydencji na przedmieściach Londynu mieszka detektyw o imieniu Night Rose, zajmujący się sprawą seryjnego mordercy, który działa na terenie całej Anglii. Po długim śledztwie udaje mu się dotrzeć do...

Komentarze
Anioły upadają pierwsze
Anioły upadają pierwsze
Agata Rączka
7.6/10
W rezydencji na przedmieściach Londynu mieszka detektyw o imieniu Night Rose, zajmujący się sprawą seryjnego mordercy, który działa na terenie całej Anglii. Po długim śledztwie udaje mu się dotrzeć do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Próbowałam poczytać troszkę o Agacie Rączce. Niestety, albo szukałam pobieżnie, albo nie potrafiłam się niczego doszukać. Początkująca pisarka, z recenzji u Dominiki wyczytałam, że ma 14 lat. Fakt ten...

@Mani @Mani

Nie powinno oceniać się książki po okładce. Każdy o tym doskonale wie, a jednak ja mam coś takiego, że jeśli okładka jest interesująca, to o wiele szybciej zabiorę się do lektury i jestem do niej jako...

@DominikaAnna @DominikaAnna

Pozostałe recenzje @MirandaKorner

Dotyk Gwen Frost
Dotyk Gwen Frost

Mitologia, legendarni wojownicy, dawne wierzenia. Teraz patrzymy na to wszystko z przymrużeniem oka, jednak kiedyś starożytni bogowie, wielokrotnie okrutni, samolubni i z...

Recenzja książki Dotyk Gwen Frost
Królestwo Cieni
Królestwo cieni

Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak jego życie będzie wyglądać za kilka miesięcy lub lat. Wiele spraw może ulec zmianie o sto osiemdziesiąt stopni, lub wręcz przeciwn...

Recenzja książki Królestwo Cieni

Nowe recenzje

Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl