Dom na klifie recenzja

Dom na klifie

Autor: @Bujaczek ·2 minuty
2012-03-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„- Wiesz kochanie, miłość spada na nas, czy tego chcemy, czy nie.”*

Wyobraź sobie, że kochasz kogoś tak mocno iż po odejściu tej osoby nie potrafisz ułożyć sobie życia na nowo. Żyjesz wspomnieniami, idealizujesz związek i nie dajesz szansy nikomu... Szczęście masz tuż na wyciągnięcie ręki, ale to czy po nie sięgniesz zależy od tego o wybierzesz...

Jill Moncrieff po śmierci męża stwierdziła, że już nigdy się nie zakocha, nie może tego zrobić mężowi. Pielęgnuje miłość do niego i mieszka samotnie w domu na klifie. Czas spędza na pracy, która daje jej radość oraz spotkaniach z przyjaciółmi. Gdy jeden z nich - Cooper zostaje oskarżony i grozi mu więzienie bez wahania wynajmuje najlepszego adwokata. Peter Hathaway, bo tak właśnie się nazywa ten najlepszy od początku intryguje, a zarazem przeraża Jill. On sam czuje pociąg do kobiety i zamierza zrobić wszystko by ją zdobyć... Jak potoczą się losy naszych bohaterów? Przekonajcie się sami...

Delinsky ma swój styl pisania, który bardzo lubię. Autorka pisze o miłości, ale bez żadnych szczególnych dramatów, zdrady, kłamstw. Skupia się bardziej na zaufaniu i obawie o ponowne cierpienie. W „Dom na klifie” jest poruszony temat utraty i obawa życia na nowo bez ukochanej osoby. Główna bohaterka zrobiła ze zmarłego męża ideał i go kochała, nie chciała nikogo innego. Bała się tego że zdradzi męża i chyba ponownej utraty. Gdy pojawił się mężczyzna, który rozbudza w niej na nowo kobietę udaje, że jej nie interesuje. Nie przyznaje się do swoich uczuć. Szczerze mówiąc to nie wiem do końca jak sama bym postąpiła. Odniosłam wrażenie, że Jill bała się nowego, a ja za to lubię wyzwania tak więc ciężko było wczuć mi się w jej sytuację i szczerze mówiąc trochę się zawiodłam tym razem.
Ciekawym dodatkiem była kradzież i prywatne śledztwo prowadzone przez głównych bohaterów, wciągnęły mnie domysły, kto jest winny i czemu Cooper został w to wmieszany, bo to, że jest niewinny nie podlegało negocjacjom. Zaskoczyło mnie to kim jest główny sprawca, ale gdy poznajemy prawdę wszystko układa się w logiczną całość.
Gdyby nie motyw z Cooper’em chyba bym się wynudziła podczas czytania ponieważ to wtedy było w miarę ciekawie. Być może inaczej bym spojrzała na wszystko jeśli znałabym bul utraty takiej jak Jill przeszła, może wtedy czułabym całkiem odwrotnie, a może jestem za młoda... Mimo wszystko książkę czytało się szybko i przyjemnie, lekki i nieskomplikowany język sprawia, że książkę przeczyta się w kilka godzin. Powieść nie jest zła, ale porównując do innych jest słabsza. Wiem, że Delinsky potrafi pisać o wiele lepiej.

*str. 173

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-03-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom na klifie
2 wydania
Dom na klifie
Barbara Delinsky
7/10

Komentarze
Dom na klifie
2 wydania
Dom na klifie
Barbara Delinsky
7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dom na klifie" to opowieść o Jill, samotnie zamieszkującej po śmierci męża w malowniczo położonym domku tuz nad brzegiem morza. Bohaterka prowadzi poukładane, spokojne życie z dala od miejskiej dżung...

@monidecor @monidecor

"Miłość to nie tylko szaleństwo, to również szacunek i zaufanie"* Romans jest drugim, zaraz po fantastyce, moim ulubionym gatunkiem literackim. Uważam, że trudno napisać dobry romans, ponieważ od niek...

@Ladia1808 @Ladia1808

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Shantaram
Ucieczka do kraju pełnego kontrastów — Gregory ...
@MarionetkaL...:

Jak wiele rzeczy może przytrafić się w życiu jednej osobie? Ile z tego, co napisane na łamach lektury to czysta fikcj...

Recenzja książki Shantaram
Trzcinowisko
Tajemnice z trzcinowiska
@florenka:

Zapraszam do kryminalnego świata Kingi Wójcik. Dziś premiera " Trzcinowiska", które rozpoczyna nową serię z detektywem ...

Recenzja książki Trzcinowisko
Samotni wśród tłumu
„Gdy stawką jest przetrwanie, musisz zapomnieć ...
@zaczytana.a...:

„Samotni wśród tłumu” autorstwa Hanny Necel to kolejny thriller, który bardzo mnie zaskoczył - ta pozycja była dla mnie...

Recenzja książki Samotni wśród tłumu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl