Dziecioodporna recenzja

Dziecioodporna

Autor: @Spleen ·2 minuty
2011-10-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam wampiry, ale co za dużo to niezdrowo, dlatego stwierdziłam, że powinnam odsapnąć od historii o dzieciach nocy i przeczytać coś zupełnie innego, bardziej życiowego. Mój wybór padł na ”Dziecioodporną”, którą w planach miałam już od bardzo dawna. Słyszałam o tej powieści wiele dobrego, więc z prawdziwą przyjemnością i zapałem zabrałam się za czytanie. Niestety, mój zapał z każdą przeczytaną stroną zamieniał się w niesamowitą irytację.

Główną bohaterką powieści jest Claudia, która, jak łatwo się domyślić, nie chce mieć dzieci. Nie stanowi to jednak problemu, ponieważ mąż głównej bohaterki potomstwa mieć nie chce. Claudia i Ben stanowią idealną parę (nie tylko z racji faktu, że nie chcą być rodzicami). Oboje spełniają się w swoich zawodach, nie wchodzą sobie w drogę i są niezwykle zgodni. Niestety, idealna bajka Claudii kończy się, gdy ich przyjaciele spodziewają się dziecka. Claudia odnosi się do tego bardzo sceptycznie, a jej mąż? Ben jest tym faktem wprost oczarowany, a gdy maleństwo przychodzi na świat mężczyzna oznajmia naszej bohaterce, że chce mieć dziecko. Dla Claudii decyzja Bena oznacza koniec małżeństwa.
Rozwód jest nieunikniony i bardzo bolesny dla głównej bohaterki, która dość szybko rozpoczyna „leczenie”. „Medykamentem” staje się romans z przystojnym Richardem. Niestety, romans nie jest w stanie wymazać z pamięci Claudii Bena, który był jej prawdziwą i jedyną miłością. Czy decyzja o rozwodzie była pochopna? Czy powinna ulec Benowi i urodzić mu jego upragnione dziecko?

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Emily Giffin i tak szczerze to nie wiedziałam, czego miałam się spodziewać po ”Dziecioodpornej”. Może troszkę, tak troszeczkę liczyłam na ciekawą i wciągającą powieść z trudnym tematem w tle. Przecież prawie każda kobieta chce być matką, prawda? Osobiście, nie chcę mieć dzieci i dla wielu ludzi nigdy nie będę stuprocentową kobietą, ponieważ nie spełnię się w macierzyństwie, ale czy to powód do tego, żeby nazywać egoistką? Oczywiście, że nie. W podobnej sytuacji jest Claudia. Dziewczynę otaczają kobiety niemalże opętane chęcią bycia matką. Jej przyjaciele mają dziecko, jedna z sióstr głównej bohaterki jest matką trójki dzieciaków, a druga bezskutecznie stara się o własne potomstwo. Nic dziwnego, że Claudia mimowolnie wzdryga się na słowo „dziecko”. Przyjemne towarzystwo, nieprawdaż?

O czym właściwie jest ta powieść?
O tym, że idealnych małżeństw nie ma, a także o egoizmie i nie piszę tutaj o egoizmie Claudii, ale jej męża, który nieświadomie postawił jej warunek: dziecko lub rozwód, co wybierasz? Straszne.
Poza tym wieczne paplanie o dzieciach, macierzyństwie i o radości, jaką daje potomstwo, a także miejscami dłużąca się akcja przyprawiała mnie o istny ból głowy i powieść nie raz lądowała na stercie książek do przeczytania. Mimo nadużycia słowa „dziecko” ”Dziecioodporną” czyta się dość szybko, a to za sprawą prostego i niewymagającego zbytniego skupienia stylu autorki. Szkoda jednak, że książka z początku pisana prawie przez same emocje z czasem zostaje z nich wypłukana, a zakończenie boleśnie rozczarowuje swoją przewidywalnością.
Komu mogę polecić ”Dziecioodporną”?
Na pewno wielbicielkom pióra Giffin oraz osobom, które nie boją się kontrowersyjnych tematów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziecioodporna
3 wydania
Dziecioodporna
Emily Giffin
7/10

Przed ślubem Claudia zawarła z Benem układ: nie będą mieć dzieci. Zamiast wstawać w nocy, zmieniać brudne pieluchy i dzwonić z pracy do opiekunki, mieli robić karierę, podróżować i korzystać z uroków ...

Komentarze
Dziecioodporna
3 wydania
Dziecioodporna
Emily Giffin
7/10
Przed ślubem Claudia zawarła z Benem układ: nie będą mieć dzieci. Zamiast wstawać w nocy, zmieniać brudne pieluchy i dzwonić z pracy do opiekunki, mieli robić karierę, podróżować i korzystać z uroków ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Jeśli największą zaletą wczesnego rodzenia dzieci jest to, że szybciej masz je z głowy, a największą zaletą późnego rodzenia dzieci jest odwleczenie tej mordęgi, to czyż zupełna rezygnacja z dzieci n...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Emily Giffin jest autorką wyjątkowa. potrafi utkać historię o doskonałej fabule, z poczuciem humoru i akcją, która nie zwalnia. Liczba ponad stu tysięcy egzemplarzy sprzedanych w Polsce jest doskonały...

@Magdis @Magdis

Pozostałe recenzje @Spleen

Dziewiąty Mag
Dziewiąty mag

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam „Dziewiątego maga” na półce księgarni zakochałam się w prześlicznej okładce pierwszego wydania. Była piękna. Wypukłe litery, które cudown...

Recenzja książki Dziewiąty Mag
Podwodny świat. Mroczny dar
Mroczny dar

Wszyscy jak jeden mąż przewidują w tym roku koniec świata. Nic zresztą dziwnego: księżyc się kurczy, na słońcu szaleją burze słoneczne, zmienia się klimat. Na planecie ro...

Recenzja książki Podwodny świat. Mroczny dar

Nowe recenzje

Chmurnik
Zachwyt!
@patrycja.zu...:

Chmurnik! Jedna z najbardziej klimatycznych, jesiennych powieści, jakie czytałam w życiu. Woda ma dla człowieka ogromne...

Recenzja książki Chmurnik
Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl