Kazimierz Przerwa-Tetmajer jest jednym z najbardziej znanych poetów Młodej Polski. Urodzony na Podhalu całe życie związany był z Podhalem i Tatrami i zafascynowany był pięknem gór. Zafascynowany był też folklorem góralskim. Pragnąc ten folklor spopularyzować, pisze cykl opowieści „Na skalnym Podhalu” i tatrzańską epopeję „Legenda Tatr”, składająca się z dwóch części „Maryna z Hrubego” i „Janosik Nędza Limanowski”. Sam w posłowie do pierwszego wydania „Legendy Tatr” pisze: „chodzi mi o wyłowienie dawnej duszy góralskiej, o odbudowanie tego, co zginęło, lub ginie, o ocalenie przed zagładą pamięci dawnych homeryckich mieszkańców Podtatrza, o ocalenie, o ile ja mogę to uczynić, ze wszystkiem, a więc w pierwszej linii z tern, co ja najlepiej ocalić mogę, jako pisarz : z mową.” Stworzył całe legendy, opowieści, podania, stworzył mityczne postacie bohaterów, półbogów i poczwar. Odnalazł kilkuwyrazowy zapisek z XVII w. o Limanowskim Nędzy, który mścił się za nieludzkie karcenie chłopów po buncie kostki Napierskiego, a potem przeciw Szwedom powstał. Na tej podstawie napisał całą historię. Niestety nadał mu imię Janosik, tak jak się zwie słowacki zbójnik. Może dlatego, że przeniósł na swojego bohatera pewne rysy charakteru słowackiego zbójnika.
Pierwszy tom „Legendy Tatr”, „Maryna z Hrubego” dzieje się w czasie Powstania Chmielnickiego. Król Jan II Kazimierz zwołał szlachtę, aby pokonać Chmielnickiego. W tym czasie powodowany osobistymi pobudkami Kostka Napierski wznieca bunt górali przeciw szlachcie i możnowładcom. Później następuje krwawy odwet szlachty na góralach. Z pomocą góralom przychodzi Janosik razem ze swymi ludźmi. Tetmajer opowiada o życiu postaci historycznej Stanisława Kostki-Napierskiego uwzględniając do pewnego stopnia fakty zapisane w „ Dyaryuszu Stanisława Oświęcimskiego”. Jednak nie jest to powieść historyczna. Tetmajer napisał powieść w stylu pisarstwa Młodej Polski. Opisuje wielkie miłości, które ze względu różnic klasowych nie mogą się spełnić. Oto dwoje zakochanych ludzi nie może się pobrać, gdyż ojciec dziewczyny sprzeciwia się temu. Druga to szalona miłość pięknej góralki Maryny z Hrubego do magnata, który traktuje ją jako trofeum. Wszystko to jednak stanowi osnowę do opisu życia górali. Wspaniale opisuje redykt wiosenny, czyli wyjście górali z owcami na hale, a później codzienne życie na halach. Oczywiście są też opowieści starych górali. Ważną też częścią powieści są poetyckie, ale bardzo plastyczne opisy Tatr i jej przyrody. Odnosi się wrażenie, że samemu wraz z góralami tam przebywamy.
Powieść jednak nie jest łatwa w odbiorze, mówiąc kolokwialnie „sama się nie czyta”. Oprócz poetyckich opisów przyrody, wszystkie dialogi napisane są w gwarze góralskiej. Tetmajer od dziecka w gwarze góralskiej był osłuchany i potrafił w niej mówić. Posiłkował się też językiem staropolskim, aby odtworzyć, jaką gwarą posługiwali się górale w XVII wieku. Jednak czytając tę książkę okazało się, że część tych historii już znam z serialu „Janosik”. Znane powiedzenie Kwiczoła z serialu Janosik „co ci powiem, to ci powiem, ale ci powiem” też pochodzi z tej książki. Przeczytanie tej książki jest wyzwaniem, ale satysfakcja jeszcze większa. Dla kogoś kochającego góry, jak ja to wspaniała przygoda.
Czytałam egzemplarz wydany w 1947 roku, ze wspaniałymi drzeworytami Władysława Skoczylasa ilustrującymi życie górali.