Więzień bez tronu recenzja

Uwięziony książę. mściwa królowa. i bitwa, która zdecyduje o przyszłości Elfhame.

Książę Dąb płaci za swoją zdradę. Uwięziony na lodowatej północy może polegać tylko na własnym uroku i umiejętności przetrwania. Kiedy Najwyższy Król Cardan i Najwyższa Królowa Jude starają się za wszelką cenę uwolnić skradzionego spadkobiercę, Dąb musi zdecydować, czy spróbuje odzyskać zaufanie dziewczyny, którą zawsze kochał, czy pozostanie lojalny wobec Elfhame.

Zdaję sobie sprawę, że wiele jest osób, które nie lubią tej dwutomowej kontynuacji ,,Okrutnego Księcia". Ja też podchodziłam do niej sceptycznie, po ostatnim tomie trylogii, ale gdy sięgnęłam później po historię Dęba i Ren to przepadłam... i ten tom jest odzwierciedleniem tego.

Mamy intrygi, rozterki miłosne i... w końcu fae zachowują się jak fae! Co to znaczy? Że lawirują jak przekazać prawdę, że wychodzi ich mroczna natura, że ich uczucia są po stokroć bardziej pokręcone niż te ludzkie i nic... ale to nic nie wydaje się być takie, jakie powinno.
To wszystko wpływa na to, jak ta fabuła płynie i jak czytelnik się wciąga w tę historię... bo Dąb odwalił. Nikt nie będzie w stanie temu zaprzeczyć i to tym jest bardziej ciekawa książka, że widzimy WSZYSTKIE konsekwencje jego działań (i to nie tylko na przestrzeni tych 2 tomów, ale też tego, co robił między ,,Królową Niczego" a ,,Następcą Tronu"). Black stawia przed nim wielkie wyzwanie i zagadkę, którą musi zrozumieć i rozwiązać, a w tym wszystkim pojawiają się jeszcze pokrętne uczucia. I chociaż żałuję, że nie ma perspektywy Ren (która była w poprzednim tomie), przez to jak się zmieniła, rozkwitła, to opowieść naprawdę trzyma się kupy.

Sam finał tej historii, to jaki był pokręcony i dało się do niego dojść rozwiązując zagadki, badając zachowania bohaterów, sprawił że nieco szybciej wiedziałam, jak to się potoczy. W tym wypadku nie jest to na minus, lecz na plus. Pokazuje, że do wszystkiego dało się dojść... a satysfakcja, iż zrobiło się to przed Dębem, dodatkowo wzmogła moje odczucia czytelnicze.

Książkę oceniam na 9/10.