Gra pozorów recenzja

Gra pozorów

Autor: @kasia.rosiek88 ·2 minuty
2022-04-29
Skomentuj
1 Polubienie
Recenzja booktourowa:

[…] - Uważam, że nikt nie jest do cna zły. Ty też nie. Każdy ma w sobie zalążki dobra i tylko od ciebie zależy, czy pozwolisz im wykiełkować- mówiła cicho […]

A Wy jak uważacie? Czy faktycznie nawet ten życie człowiek ma w sobie zalążki dobra? Czy to nierealne?

Elektryzująca, wciągająca, pełna napięcia i trzymająca w napięciu.

Oto historia o rodzinie Moretti, a w szczególności o Lorenzo Moretti oraz o pięknej, pyskatej, która trafiła do Morettich całkowicie przypadkiem, Chiary. Z początku ich spotkanie nie należało do przyjemnych, ponieważ Lorezno musiał się nią opiekować, a dodatkowo ona nie ułatwiała mu tego zadania. Co więcej, ma zostać jego siostrą, przyrodnią. W krótkim czasie następują po sobie kilka ataków na rodzinę. Moretti próbują odkryć kto za tym stoi. Co więcej, pożądanie, które rodzi się pomiędzy tym dwojgiem to zakazany owoc, których ich kusi coraz bardziej. Co będzie dalej pomiędzy nimi? Czy uda się związać na stałe? Kto stoi za atakami?

Akcja wciąga od momentu, w którym obracamy pierwszą stronę. Czytelnik otrzymuję pełną brutalności, ciemnych interesów i podstępów fabułę. Autorka do końca trzyma w napięciu, nie pozwalając na moment, aby wziąć oddech. W czasie czytania nic nie jest pewne. Ja sobie założyłam pewną osobę, która stała za tymi atakami, jednak autorka na sam koniec zweryfikowała moją teorię i spowodowała, że byłam bardzo zaskoczona, że to nie ona, a ktoś inny. Co więcej, dostajemy również historię pełną miłosnych uniesień, buzującego ognia na policzkach, kuszenia, szalejących motyli w podbrzuszu oraz przyspieszonego oddechu. Nie mogłam się od niej oderwać i czytałam ją z zapartym tchem. Mimo iż to jest opowieść o jednym bohaterze, to jednak na uwagę zasługują wszyscy należący do rodziny. A w szczególności Camila i Chiara, które przypadły mi do gustu. Twarde babki, niedające sobie w kaszę dmuchać i wiedzące czego chcą. Zakończenie bardzo mi się podobało, bo nie ukrywam, liczyłam po cichu na to.

„Gra pozorów” to nie tylko historia o mafii, na której w głównej mierze opiera się cała powieść, ale to też opowieść o rodzinie. Rodzinie, która jest najważniejsza, wręcz powinna być. A także o tym, że każdy ma prawo decydować o swej przyszłości, wiązać się z kim się chce niezależnie od tego co powie głowa rodziny. Nikt nie ma prawa, aby ingerować w nasze wybory. Każdy z nas ma prawo podejmować takie decyzje, jakie uważa za słuszne.

Dziękuję za możliwość przeczytania i udziału w booktourze. Polecam.


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra pozorów
Gra pozorów
"Charlotte Mils"
8.9/10
Seria: Cosa Nostra

"Gra pozorów" Charlotte Mils to gorący romans mafijny dla czytelniczek, które oczekują mocnych wrażeń i silnych emocji. Tych dwoje nie może być razem. Czy zdołają oprzeć się pokusie sięgnięcia ...

Komentarze
Gra pozorów
Gra pozorów
"Charlotte Mils"
8.9/10
Seria: Cosa Nostra
"Gra pozorów" Charlotte Mils to gorący romans mafijny dla czytelniczek, które oczekują mocnych wrażeń i silnych emocji. Tych dwoje nie może być razem. Czy zdołają oprzeć się pokusie sięgnięcia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj kilka słów o książce „Gra pozorów” Charlotte Mils. Pióro autorki zdążyłam już poznać i polubić. Tym razem otrzymałam romans mafijny i przyznaję, że byłam tej książki bardzo ciekawa. Jakie wra...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Rodzina obecnie dla wielu ludzi nic nie znaczy, jeśli w grę wchodzą sprawy finansowe/majątkowe, co niestety nie jest niczym dobrym. Ludzie nie potrafią sobie wybaczać, ani też starać się poprawić swo...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @kasia.rosiek88

Zrodzony z gniewu
Gniew

Recenzja booktour […] Mówią, że jeżeli nie ryzykujesz, nie pijesz szampana. Ja uważam, że jeżeli nie zaryzykujesz, nigdy nie pokonasz swoich granic[…] Rozdzierająca s...

Recenzja książki Zrodzony z gniewu
W pogoni za losem
Los

Recenzja […] Słowa zawsze ranią bardziej niż jakakolwiek broń. Mógłby dostać milion ciosów od niego i nie przejąłby się tym. Mógłby dostać kulą albo nożem- to nic. Jedn...

Recenzja książki W pogoni za losem

Nowe recenzje

Dama w kapeluszu
„Dama w kapeluszu” Anna Stryjewska
@martyna748:

Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, po którą postanowiłam sięgnąć z dwóch powodów. Pierwszy z nich jest taki, że uwie...

Recenzja książki Dama w kapeluszu
Ani słowa o rodzinie
Rodzina, ach rodzina...
@ewelina.czyta:

Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, która mnie niezwykle urzekła, a zarazem pozwoliła docenić moją własną ...

Recenzja książki Ani słowa o rodzinie
Bumerang
"Droga do odnalezienia siebie bywa długa i… sam...
@Mirka:

@Obrazek „pierwszą zasadą jest mieć zasady” Na nasze dorosłe życie wpływa wiele czynników, ale najbardziej znacz...

Recenzja książki Bumerang
© 2007 - 2024 nakanapie.pl