Incognito recenzja

Incognito

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·2 minuty
2025-06-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Odkąd poznałam pióro Pauliny Świst, z wielką przyjemnością i ogromnym zaciekawieniem sięgam po jej powieści. Po serii „Fighter”, w którą wsiąknęłam, nie mogłam doczekać się, aż zapoznam się z „Incognito”. Tym razem na bok odkładamy walki MMA i szemrane interesy w klubach, a przechodzimy do o wiele poważniejszych rzeczy. Mianowicie do zabójstw. Czujecie to? Od razu nastawiłam się na zawiłą fabułę, charakternych bohaterów i zagadkę, która wcale nie będzie taka prosta do rozwikłania. Czy dostałam to, czego chciałam?


W trakcie czytania momentalnie poczułam, jakbym znała bohaterów, ich zachowanie, sposób wypowiedzi, no praktycznie wszystko przypominało mi o Poli i Patryku z poprzedniej serii. Nie, żeby było to coś złego, a gdzie tam! Bardzo polubiłam styl Autorki i to jak kreuje postaci, dodaje im pazura i niezłego poczucia humoru. Myślę, że to będzie jedna z tych rzeczy, która cały czas będzie przyciągać mnie do jej książek. To, że choć poznajemy nowych bohaterów, całkowicie inne historie, to mimo wszystko wydaje nam się, jakbyśmy już ich znali.


W tej serii poznajemy Artura i Anię, prokuratora śledczego oraz dziennikarkę, którzy znają się już dobrych parę lat. Przyjdzie im pracować nad dość zawiłą sprawą morderstw. Seryjnych morderstw, które są tak łudząco podobne do tych, przy których ślęczeli kilka lat wcześniej. Stara ekipa ponownie zbiera szyki, by jak najszybciej dowiedzieć się, kto jest mordercą. Jednak ich droga będzie wyboista. Każde z nich musi mieć się na baczności, bo to oni mogą być następnym celem...


W tej historii zdecydowanie nie zabraknie dreszczyku emocji, napięcia towarzyszącego rozwiązaniu sprawy i uczuć, które zaczynają przyciągać do siebie przyjaciół. Autorka po raz kolejny zrzuca na nas bombę w postaci pytań, na których odpowiedzi trzeba będzie czekać praktycznie do końca, gdyż książka nie jest ani trochę przewidywalna. Dostarczy nam wielu wrażeń w związku z samymi bohaterami, których już na starcie można polubić. Akcja cały czas będzie gnać do przodu, a my dalej będziemy się zastanawiać nad tym, kto jest tym złym. Tutaj nie będzie prostej odpowiedzi, choć kilka razy może wydawać nam się, iż coś zaczynamy rozumieć, że do ułożenia tych puzzli wiele nie brakuje, a jednak jakby co chwila nam ich ubywa. Zdecydowanie będzie to zawiła przeprawa, jednak pełna będzie naprawdę dobrego humoru, który wywoła uśmiech na twarzy.


Bardzo miło spędziłam czas z książką, dostarczyła mi tego, czego oczekiwałam. Świetnych bohaterów, humoru, za który uwielbiam Autorkę, zagadkę, którą wspólnie próbowałam rozwiązać z Anią i Arturem, cały czas bacznie śledząc tekst. Autorka kolejny raz pokazała mi, że pomimo tylu wydanych powieści, nie zwalnia tempa i cały czas podnosi poprzeczkę wyżej. Teraz wręcz nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejny tom serii i będę mogła raz jeszcze wcielić się w detektywa.


Dziękuję serdecznie Wydawnictwu oraz Autorce za tak emocjonującą lekturę! Bawiłam się świetnie podczas wertowania kart powieści i już zacieram ręce na ciąg dalszy! Polecam gorąco!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Incognito
Incognito
"Paulina Świst"
8.5/10
Cykl: Incognito (Paulina Świst), tom 1

Nieuchwytny seryjny morderca… Przynajmniej do chwili, kiedy pojawi się świadek incognito. Artur Cienowski i Anka Sawicka znają się od lat. Choć prokurator rejonowy i dziennikarka śledcza nieczęsto...

Komentarze
Incognito
Incognito
"Paulina Świst"
8.5/10
Cykl: Incognito (Paulina Świst), tom 1
Nieuchwytny seryjny morderca… Przynajmniej do chwili, kiedy pojawi się świadek incognito. Artur Cienowski i Anka Sawicka znają się od lat. Choć prokurator rejonowy i dziennikarka śledcza nieczęsto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz ile mnie dzieli od wzięcia cię teraz za rękę, zaciągnięcia do kibla na oczach wszy...

KD
@kd.mybooknow

Raczej unikam jak ognia wszelkich erotyków współczesnych, nie bawią mnie one zbytnio, ale książki Pauliny Świst po prostu uwielbiam i sięgam po nie w ciemno od jej debiutu parę lat temu „Prokuratorem...

@gabi_feliksik @gabi_feliksik

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Demon Luster
Demon Luster

Po "Szamance od umarlaków" byłam pewna, że koniecznie muszę poznać dalsze losy naszej Idy. Od samego początku wiedziałam, że pech cały czas ma ją na swoim oku i nie o...

Recenzja książki Demon Luster
Szamanka od umarlaków
Szamanka od umarlaków

Na "Szamankę od umarlaków" autorstwa Martyny Raduchowskiej miałam ochotę już kilka lat temu, gdy była jeszcze w starym wydaniu. Jakoś nigdy nie było mi po drodze by ją ...

Recenzja książki Szamanka od umarlaków

Nowe recenzje

Race changer
Race changer
@harpula.nat...:

„W przegrywaniu też odnalazłem pełną słodycz. Słodycz jej uśmiechu.” „Race changer” to romans z motywem Formuły 1....

Recenzja książki Race changer
Najwyższa wygrana
Najbliższa wygrana
@Malwi:

"Najwyższa wygrana" to kryminał, który nie epatuje przemocą ani sensacją, lecz wciąga nas w gęstą, psychologiczną atmos...

Recenzja książki Najwyższa wygrana
Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
© 2007 - 2025 nakanapie.pl