Piętno dzieciństwa recenzja

Jaki ojciec, taki syn?

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2020-07-10
1 komentarz
10 Polubień
Treść tej powieści jest bardzo smutna, zakorzeniona od lat w duszy Wojtka lecz postanowiłam nie owijać ani ładnymi słowami, ani tym bardziej koloryzować oddalając się od fabuły. Odłożę puder i nie zataję prawdy, która trwoży i zabija jednocześnie. Dosłownie – zabija za życia, powoli, acz skutecznie – powoli, acz sukcesywnie zabija dorosłego człowieka. Najpierw jego wnętrze, potem duszę. Z wiekiem zadomawia się w umyśle i wchłania myśli oraz, co najgorsze – emocje i uczucia, potem słowa i czyny. Człowiek staje się naczyniem zła, pojemnikiem na traumę. Jedynym ratunkiem jest zniszczenie owej otoki, rozbicie jej, bo tylko tak można oswobodzić ciało zbrukane przez długie lata. Trzeba nauczyć się oddechu, wiary w innych i nie bać się siebie, ani swoich słów. Nie bać się być sobą wyzbytym z barier i ograniczeń.

Dlaczego? Wystarczy zagłębić się w historię Wojtka z „Piętna dzieciństwa”, obecnie mężczyznę z idyllą w tle. Rodzina, praca, dobre stanowisko, świetlana przyszłość wyłożona karierą. I nieodzowny uśmiech poza progiem własnego domu. Lecz to tylko jedna strona brokatu migoczącego dla innych. Błyskotki skrywają ból, dziwną czerń i wiecznie odtwarzane projekcje filmów z przeżytych lat. Lat u boku ojca – tyrana, ojca – despoty, ojca – sadysty. Ojca, który nie był ojcem do przytulania, czy rozmów. Ojciec był od bicia. Jego twarz, twarde drewniane krzesło, rzeźbiona misternie komoda z szerokimi szufladami i nieodłączna muzyka znienawidzonego Bizeta. Codzienność. Ciągle to samo, schemat. Jednak towarzyskie spotkania ojca z synem nie powinny tak wyglądać. Ręce na ścianie, widok ściany, lekkie pochylenia do przodu, ojciec ściągający pasek od spodni. I ból, wszędzie, na całym ciele. Raz, dwa, trzy... do dwudziestu. Tak wygląda obraz domowego ogniska, dorastania Wojtka i poznawania świata. Dlatego po latach nagle wzbierający nadmiar emocji nie znajdował drogi ujścia. Wojtek nie znał takich doznań i nie potrafił sobie z nimi poradzić, nie potrafił ich zdefiniować. Bał się ich, jak własnego ojca. Nienawidził wręcz. A teraz, będąc dorosłym, wybierał drogę ucieczki, od biernej zgody na ich panoszenie się w nim.

Związki z kobietami? Nie układały się, a co gorsze nie miały ku temu zbyt wiele okazji. Jego żona miała dwójkę dzieci, które były dziećmi jego ojca – tyrana. Pod swoim dachem z niekochaną żoną wychowywał...własne rodzeństwo. Robił to dla dzieci, by uniknęły tego, co on. Bo to było złe, a one są niczemu nie winne. Ojciec od bicia nie miał prawa niszczyć więcej żyć, jak tylko jego. Ochraniał więc kogo mógł. Jednak życie, tak życie pisze własny scenariusz. Nie ochronił dziewczyny przed ciążą, która nosząc jego dziecko miała za jego prośbą dokonać aborcji. Ale... po sześciu latach Wojtek dowiaduje się, że ono żyje i jest dziewczynką z pięknym, rudymi lokami.

Czy na wszystko jest już za późno? Kto ma tu ostatnie słowo?

Autorka dotyka bardzo bolesnej prawdy o nas. Wszelakie traumy, jakie nosimy w sobie znajdą i tu swoje odzwierciedlenie. Poniżanie słowami, czy czynami, nie chwalenie, nie głaskanie – wszystko to kole nas w dorosłym życiu. Piętno z dzieciństwa daje o sobie znać w dorosłości. Leczenie, uzdrawianie samego siebie... szukanie właściwej drogi do odpowiedniego celu. Tak postępuje Wojtek, tak winni postępować wszyscy, którym na czymś jeszcze w życiu zależy. Samotnie lub wspólnie, na drodze do wyzdrowienia może iść razem wiele osób jednocześnie. Trzeba wyzbyć się balastu i ciemności, która zaciemnia obraz wszystkiego. Autorka skrzętnie prowadząc bohaterów, daje nam szansę na personalizację z nimi. Może to ty? Może ktoś ci bliski? A może to ten sąsiad z drugiego piętra, co ma trzy koty, bo nie potrafi kochać żadnego człowieka? Stojąc obok patrzymy oczyma pisarki i bez oceniania życzymy szczęścia. Bo każdy na nie zasługuje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-08
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piętno dzieciństwa
Piętno dzieciństwa
Katarzyna Kielecka
8.5/10
Cykl: Sedno, tom 2

Jaką cenę w dorosłym życiu płaci człowiek, który doświadczał w dzieciństwie przemocy? Wojtek Rawicki pozornie jest szczęśliwy i spełniony zawodowo. Wysokie stanowisko w banku, piękny dom i żona z dz...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Bardzo dobra recenzja, ale po książkę nie sięgnę.
@kasiarz1983
@kasiarz1983 · prawie 4 lata temu
Dlaczego? To naprawdę dobra książka.Polecam też pierwszą część.
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Od tych tematów, kiedyś mi bliskich odeszłam. Poznałam paru prawdziwych ludzi, którzy musieli zmierzyć się ze swoimi traumami i ścieżki ich wychodzenia. Z powieści dla mnie najlepsza to "Książe przypływów"
Piętno dzieciństwa
Piętno dzieciństwa
Katarzyna Kielecka
8.5/10
Cykl: Sedno, tom 2
Jaką cenę w dorosłym życiu płaci człowiek, który doświadczał w dzieciństwie przemocy? Wojtek Rawicki pozornie jest szczęśliwy i spełniony zawodowo. Wysokie stanowisko w banku, piękny dom i żona z dz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drugi tom z serii Rodzeństwa Rawickich przedstawia postać Wojtka. Wojtek jest szanowanym dyrektorem banku i ma pozornie ułożone życie. W tym jest właśnie sęk wszystkiego, bo pozory mogą bardzo mylić....

@agulkag @agulkag

"Wiedziała. Czuła albo domyślała się, że noszę w sobie gigantyczną traumę, która mnie blokuje na ekspresję uczuć, co wcale nie znaczy, że ich we mnie nie ma. Dlatego właśnie powiedziała mi o tym tak ...

@angell15 @angell15

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Łakome
Był i nagle go nie ma

Tyka tu wszystko: tik-takuje śmierć, tik-takuje kalendarz, tik-takuje zegar w kuchni. Wszystko tyka ku utracie. Wszystko się zbliża ku końcowi. Słychać też, ale to już p...

Recenzja książki Łakome
Wojna o Picassa
Kubizm? Tonacja niebieska? Różowa?...

Już Modigliani i jego towarzysze pędzla uważali Pabla Picassa za najbardziej utalentowanego malarza. „Nie można nie znać Picassa – mówili – to jakby nie znać Caravagg...

Recenzja książki Wojna o Picassa

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Nasze drzewa są jeszcze młode" jest trzecim tomem sagi #opowi...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
W tych szacownych murach
Jedna z lepszych antologii, jakie czytałam <3
@maitiri_boo...:

Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze w...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Ostatnie słowo
Dwa w jednym
@zaczytanaangie:

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejn...

Recenzja książki Ostatnie słowo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl