Jaskinie umarłych recenzja

Jaskinie umarłych

Autor: @Monika_2 ·1 minuta
2025-04-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Skarpa Warszawska
"Ludzie potrafią ranić, nawet tych, których kochają, a zwłaszcza tych, którzy kochają ich."
Do Jeleniej Góry przeprowadza się profilerka kryminalna Carmen Rodrigez. Od razu zostaje zaangażowana do pracy w policji przy sprawie brutalnych morderstw, do których doszło w jaskiniach koło Jeleniej Góry.
Kim są ofiary? Co je łączy?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Katarzyny. Muszę przyznać, że ta historia wciągnęła mnie od samego początku pomimo, że w pewnym momencie rozwiązanie zagadki stało się łatwe do przewidzenia. Niemniej jednak zagłębianie się w zakamarki ludzkiej psychiki razem z Carmen sprawiło, że dreszcz emocji przechodził mi po plecach.
Tym bardziej, że sprawa brutalnych morderstw nie była jedyną, w której Carmen próbowała znaleźć rozwiązanie. Własne demony nie ułatwiały jej zadania.
"Typ, z którym mieli do czynienia, był typem sadysty. Mordercy czerpiącego satysfakcję z cierpienia swojej ofiary, napawającego się jej bólem i znajdującego wewnętrzną satysfakcję w torturach."
Meandry naszego umysłu niejeden raz mogą zadziwić. Autorka świetnie przedstawiła dwa oblicza oprawcy oraz zagłębiła się w motywy nim kierujące.
"Seryjni mordercy często zostawiali policji wskazówki, bawili się z nimi, zwłaszcza ci inteligentniejsi. Chcieli ich naprowadzać na kolejne zbrodnie lub w jakimś sensie tłumaczyć się z obecnych, zdradzić motyw."
Początek historii jest świetny, mroczny i tajemniczy. Później główny wątek trochę traci na wyrazistości, gdy przesłania go prywatne śledztwo Carmen i jej wewnętrzna walka z własnymi demonami.
Za to zakończenie jest niezwykle intrygujące i z pewnością sięgnę po kolejny tom cyklu Carmen Rodrigez.
Samą książkę czyta się bardzo szybko, a wyczuwalne napięcie w tej historii sprawia, że nie chcemy jej odkładać na później.
Brakowało mi jedynie większego napięcia i mylnych tropów pod koniec historii. W jednej chwili brak jest nowych poszlak by wskazać sprawcę, a w następnej bohaterowie doznają olśnienia i potrafią wytypować zabójcę ze stuprocentową pewnością.
Jeśli jednak szukacie historii, która sprawi, że na kilka godzin oderwiecie się od rzeczywistości, to polecam wam Jaskinie umarłych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-04-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.5/10
Cykl: Carmen Rodrigez, tom 1

Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Komentarze
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.5/10
Cykl: Carmen Rodrigez, tom 1
Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokó...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jelenia Góra. Wiedzieliście, ż...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @Monika_2

Przeklęte błogosławieństwo
Błogosławieństwo czy przekleństwo?

Współpraca barterowa z Wydawnictwem @Link @Link "Choć trzęsienie ziemi zniszczyło ich miejscowość, choć zabrało tyle bliskich jej osób, to przecież było darem Atana cz...

Recenzja książki Przeklęte błogosławieństwo
Na papierze
Świetna historia, idealna na poprawę humoru...

Współpraca barterowa z autorką @Link Wydawnictwo: Projekt B "- Czy mamy jakieś bezpieczne słowo? Aż się zakrztusiłam kawałkiem rogalika ukradzionym z jego talerza, bo w...

Recenzja książki Na papierze

Nowe recenzje

Jak stworzyłem Tsubasę
***
@apo:

Jak tylko zobaczyłam tą publikację wiedziałam, że ją muszę przeczytać. I musi stanąć na półce między innymi ważnymi ksi...

Recenzja książki Jak stworzyłem Tsubasę
Chłopiec w śniegu
Chłopiec w śniegu
@Kasiaaa:

Kontynuacja przygód Eddie Kigglatuk, odważnej i sympatycznej Eskimoski. Fabuła książki przedstawia się następująco: Sa...

Recenzja książki Chłopiec w śniegu
Niezdobyta. Tom 1 i 2
Niezdobyta
@katexx91:

Dziś przychodzę do was z Niezdobytą Melissy Darwood. To romanse idealny na każdą porę roku, bo kto nie kocha gór, a one...

Recenzja książki Niezdobyta. Tom 1 i 2
© 2007 - 2025 nakanapie.pl