Każdy z nas wie, że język polski jest dosyć trudnym i wymagającym językiem. Ale też sprawiającym mnóstwo problemów, zwłaszcza obcokrajowcom bo te wszystkie sz,cz,dż itp. są bardzo wymagające. Jeśli zatem chcecie poćwiczyć swoją dykcję a przy okazji dowiedzieć się kilku ciekawostek, ta książka idealnie się przy tym sprawdzi. Zapraszam zatem do poznania moich wrażeń z lektury.
"Językowe zakręty" to zbiór wierszyków, które idealnie nadają się do ćwiczeń aparatu mowy. Znajdziemy tutaj wiele szeleszczących rymowanek, które uzupełniają śliczne czarno-białe ilustracje wykonane przez Autorkę. Dodatkową frajdą jest to, że maluchy mogą te rysunki pokolorować według własnego pomysłu, co czyni tę książeczkę jeszcze bardziej interesującą 😃. Oprócz rymowanek, które doskonale sprawdzą się podczas ćwiczeń dykcyjnych, poznamy też mnóstwo ciekawostek m.in. na temat ziół i kwiatów polnych oraz ich zastosowania.
Zatem jak możecie zobaczyć, książeczka ta nie tylko bawi ale i uczy. Można zatem połączyć przyjemne z pożytecznym. I choć pozycja ta jest sklasyfikowana jako literatura dziecięca, jestem przekonana, że tak naprawdę jest ona dla czytelników w różnym wieku. Bo każdy z nas może się z niej czegoś nauczyć. Idealnie też się nada do rodzinnej, wspólnej zabawy a przy tym dostarczy wszystkim masę śmiechu 😁
Polecam Wam gorąco tę publikację:) Myślę, że te opowiastki mogą Was zainspirować, sprawić, że będziecie mieli perfekcyjną dykcję oraz poznacie sporo informacji, o których być może do tej pory nie widzieliście. Ja i Rozalka jesteśmy zachwycone. Czas z tą książką to była przyjemność, doskonała zabawa i mnóstwo śmiechu. Warto mieć ją w swoim księgozbiorze. Bardzo dziękuję Pani Małgosi za zaufanie, za kolejną możliwość współpracy i objęcie "Językowych zakrętów" patronatem medialnym. To była dla mnie prawdziwa przyjemność 😍😃 Natomiast Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro ślicznie dziękuję za pamiątkowy egzemplarz i za to, że mogłam poznać następną, wartościową lekturę :) Moja ocena to 10⭐/10 😃📖
A na zakończenie, zostawiam Wam jedną z rymowanek 😃📖 Dobrej zabawy !! 📖😃
"Dżdżownica"
Dżdżownica, choć nie jest to zwierzę chyże,
drążyła żwawo korytarz w żwirze.
Bo w dżdżysty dzień przystojny chrabąszcz
szlochał, by wyszła za niego za mąż.
Zamierzał szczodrze dać jej obrączkę,
więc z żwiru wypełzła na żyzną łączkę.
Prze czułkami jednak zamknęła mu drzwi.
Teraz w warzywnych grządkach o innym mężu sobie śni.