Kurzol. Kto ukradł pamięć? recenzja

Kiedy dopamina chce przejąć władzę nad organizmem

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2025-06-19
Skomentuj
4 Polubienia
Być może pamiętacie, że ja nie byłam szczególną fanką serii o Kurzolu, dziwnym stworku mieszkającym pod łóżkiem Antka, z którym to wspólnie odkrywają tajniki ludzkiego organizmu. W takim razie zapytacie dlaczego zdecydowałam się sięgnąć po kolejny (już 3) tom ich przygód pt. „Kto ukradł pamięć?”. Zainteresowała mnie tematyka. Boguś Janiszewski opowiada w nim o tym, jakie skutki ma nadmierne korzystanie z telefonu, a właściwie gapienie się w niego. Dlaczego po przeglądaniu krótkich filmików w social mediach bywamy rozdrażnieni? Dlaczego coraz trudniej nam się skoncentrować?

Cieszę się, że zdecydowałam się przeczytać tę książkę z moja córką. Temat jest przedstawiony w rewelacyjny sposób, a pewne szaleństwo, które cechuje cykl o Kurzolu tym razem przypadło M. do gustu. W tej części autorzy nie przesadzili z tempem. Akcja jest wartka, ale łatwo się w niej zorientować, i nie jest pozbawiona napięcia, a dopaminy wprowadzają cudowny dreszczyk grozy.

Oj tak. Dopaminy to niekwestionowane królowe tej historii. Urocze i niebezpieczne enzymy, które wiedzą jak się bawić, ale nie wiedzą kiedy skończyć. Intryga, w której dopaminy chcą przejąć władzę nad organizmem, wspaniale pokazuje na czym polega proces uzależnienia i dlaczego odbiera człowiekowi rozum.

Na koniec wspomnę tylko, że cykl o Kurzolu to połączenie powieści i komiksu. O dziwo jest on tak pomyślany, że nawet dobrze się go czyta dziecku. Co było dla mnie wielkim zaskoczeniem, jak i zaletą. Właściwie nie podoba mi się tylko jedna rzecz. Kurzolskie przekręcanie słów, powiedzonek. „To nie na moje werwy”[1], „No masz ci nos”[2], „Rydzyk-fizyk”[3] - rzecze Kurzol, a jego towarzyszom nawet nie chce się go poprawić. Ja wiem, że dla dorosłego to może być nawet zabawne. Ja wiem, że odszyfrowywanie tych powiedzeń może być fajnym zajęciem. Ale z drugiej strony, czytając tę książkę, miałam wrażenie, że moja córka nie czuje, że coś jest nie tak, bo zwyczajnie tych zwrot nie zna. I jak to ma pomóc w ich utrwaleniu? Chyba tylko błędnym.

Po „Kto ukradł pamięć?” wśród moich mieszanych uczuć względem Kurzola zaczęły dominować te pozytywne. Dalej potępiam kurzolskie przekręcanie słów, ale muszę docenić to, jak autorzy opracowali temat uzależnienia, tu od telefonu komórkowego. Temat niezwykle ważny, bo coraz częściej słyszę już o przedszkolakach mających własne telefony czy tablety. My dorośli chętnie wyręczamy się nimi, bo to szybkie źródło rozrywki. Oby to była rozrywka z głową.

[1] Boguś Janiszewski, Nikola Kucharska, „Kto ukradł pamięć?”, wyd. Agora, Warszawa 2024, s. 24.
[2] Tamże, s. 41.
[3] Tamże, s. 81.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Boguś Janiszewski
8/10
Seria: Kurzol

Co się dzieje w twoim mózgu, gdy przesadzisz z telefonem? Terror, horror i miauczące kotki… Masz babo plecak! Nie dość, że starsza siostra Antka wtyka nos w nie swoje sprawy, to jeszcze nie wypusz...

Komentarze
Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Kurzol. Kto ukradł pamięć?
Boguś Janiszewski
8/10
Seria: Kurzol
Co się dzieje w twoim mózgu, gdy przesadzisz z telefonem? Terror, horror i miauczące kotki… Masz babo plecak! Nie dość, że starsza siostra Antka wtyka nos w nie swoje sprawy, to jeszcze nie wypusz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co też znowu wymyślił Pan Boguś Janiszewski! Autor oddał w nasze ręce trzecią część przygód Kurzola, tym razem o podtytule "Kto ukradł pamięć?". Książka jest ciekawym wprowadzeniem do świata neuropr...

@greta.zajko @greta.zajko

Czy są książki, które przyciągają niczym magnes? Czy są książki, które można czytać wiele razy i się nam nie nudzą? Czy są interesujące książki dla dzieci, które dzięki sprytnie wykreowanym postaciom...

@paulina2701 @paulina2701

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Rzeźbiarz kości
Dzieło z kości

Nowy cykl kryminalny autorstwa Wojciecha Kulawskiego nosi tytuł „Cienie w mroku”. Bohaterowie będą musieli przedzierać się przez mroczne karty historii. W pierwszej częś...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
Dziewięć wypraw na granicę
Którą granicę zdecydujesz się przekroczyć?

Wydawnictwo Edge Of Sanity opracowało antologię „Dziewięć wypraw na granice”, aby przedstawić swoje autorki. Tytuł nie jest jest przypadkowy. W tym zbiorze znajdziemy 9 ...

Recenzja książki Dziewięć wypraw na granicę

Nowe recenzje

Race changer
Race changer
@harpula.nat...:

„W przegrywaniu też odnalazłem pełną słodycz. Słodycz jej uśmiechu.” „Race changer” to romans z motywem Formuły 1....

Recenzja książki Race changer
Najwyższa wygrana
Najbliższa wygrana
@Malwi:

"Najwyższa wygrana" to kryminał, który nie epatuje przemocą ani sensacją, lecz wciąga nas w gęstą, psychologiczną atmos...

Recenzja książki Najwyższa wygrana
Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
© 2007 - 2025 nakanapie.pl