Mosty na Wiśle recenzja

Kiedy przeszłość dopada nas i nasze rodziny.

Autor: @justyna1domanska ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Irena Małysa tym razem zaskoczyła mnie niezmiernie, tworząc przenikliwą historię, która nie jest tylko kryminałem, a wnikliwym stadium charakterów.

Książka jest podzielona na dwie z pozoru odrębne historie. Jedna z nich, opowiada o Hance, która żyła w okupowanym Krakowie i o jej relacji z najlepszą przyjaciółką Esterą, która jako żydówka, musiała uciekać, aby uniknąć prześladowań. Hanka pozostaje sama i musi stawić czoła wszelkim przeciwnościom, a jak wiadomo, tych podczas wojny nie brakowało. Jedyne, co może mieć na sumieniu, to miłość do mężczyzny, którego kochała również jej przyjaciółka. W każdym innym czasie wybór byłby prosty, lecz jest wojna, a to nie jest czas, a ani na łatwe wybory, ani na sentymenty.

Walenty Ciechocki, komisarz, zostaje przydzielony do śledztwa, dotyczącego śmierci mężczyzny, odnalezionego pod jednym z mostów w Krakowie. Sprawa wydaje się banalnie prosta, gdyż ma on na szyi szalik Cracovii, a kto ma, choć minimalne pojęcie o piłce nożnej, ten wie, że Cracovia ma jednego rywala, a jest nim Wisła Kraków. Przez podejrzenia i przesłuchania, dochodzi do starć pomiędzy tymi dwoma klubami, a Walenty staje pośrodku. Jest tylko jeden problem. Nie poznajemy policjanta, który jest mrocznym mężczyzną ze swoją mroczną przeszłością. My tu mamy policjanta z maniami i wieloma fobiami, taki bardziej w stylu Monka, niż Igora Brudnego. Jego mamą jest Hanka, której historię poznajemy w odrębnej historii.

Gdy odnajdują drugie ciało, wiadomo już, że tu nie o potyczki klubowe chodzi, a o coś większego. Walenty zaczyna rozumieć, że sprawa ma drugie dno, a jego śledztwo doprowadza go do odkrycia, iż obaj zabici interesowali się artefaktami, zrabowanymi wiele lat wcześniej. Walenty, jako członek stowarzyszenia historycznego, zaczyna coraz bardziej zagłębiać temat, aż odkryje, że pewne tajemnice z przeszłości, właśnie dopadły jego rodzinę.

Autorka doskonale napisała obie historie. Pozornie niemające ze sobą nic wspólnego, z każdą stroną odkrywają więcej tajemnic, a nam wiele rzeczy układa się na właściwym miejscu. Początkowo historia Hanki i jej wpływ na syna, może wywołać oburzenie i falę krytyki. Jednakże nie wolno nam zapominać, że wojna, to był czas, kiedy aby przetrwać, należało zrobić wszystko, nie patrząc na boki, bo na to nie było ani miejsca, ani czasu. Im bardziej wchodzimy w ten świat, tym więcej zaczynamy rozumieć. Są też momenty, które mogą wywołać u nas skrajne reakcje, wiec tym bardziej na plus dla Pani Ireny, że potrafiła tak zagrać na emocjach, żebyśmy na pewno nie przeszli obojętnie obok tej, jakże smutnej momentami opowieści. Polecam bardzo.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
Irena Małysa
7.9/10

Nowy kryminał autorki bestsellerowej babiogórskiej serii z Baśką Zajdą. Wyśmienita kryminalna historia, odnosząca się do prawdziwych postaci i wydarzeń, w tym okupacji Krakowa, kanibala Franza Thama ...

Komentarze
Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
Irena Małysa
7.9/10
Nowy kryminał autorki bestsellerowej babiogórskiej serii z Baśką Zajdą. Wyśmienita kryminalna historia, odnosząca się do prawdziwych postaci i wydarzeń, w tym okupacji Krakowa, kanibala Franza Thama ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, po ciepła blask maleńki. Tak mało było trzeba, ten płacz tak cichuteńki. W nich ...

@Olga_Majerska @Olga_Majerska

Irena Małysa, znana dotąd głównie z serii o Baśce Zajdzie, postanowiła w „Mostach na Wiśle” sięgnąć po zupełnie nowego bohatera – Walentego Cichockiego. Przyznam szczerze, że byłam bardzo ciekawa, cz...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @justyna1domanska

Wyrzuciła ją rzeka
To jeszcz nie jest twój czas.

Anna Musiałowicz jest od niedawna dla mnie autorką, której książki kupuję w ciemno i kocham całym serduchem. Dlaczego? Już tłumaczę. W każdej ze swych książek autorka p...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka
Obserwatorium
Tajemnicze zjawiska, a wśród nich góra która może byc odpowiedzią na wiele pytań. Śnieżka, królowa z obserwatorium na szczycie.

Każdy miłośnik Karkonoszy zna Śnieżkę. Ten szczyt przyciąga od setek lat tysiące ludzi, a wielu z nich lekceważy go, bo wszystkim wydaje się, że to taka łatwa górka. Jar...

Recenzja książki Obserwatorium

Nowe recenzje

Sinful
Naprawdę fajna książka :)
@czarno.czer...:

Macie ochotę na romans biurowy w którym dodatkowo znajdziecie naprawdę dużą różnicę wieku? Jeżeli tak, to absolutnie ko...

Recenzja książki Sinful
Zrządzenie losu
A czy ty wiesz kim jesteś i czego chcesz w życiu?
@roksana.rok523:

Książka lekka, łatwa i przyjemna, ale jednocześnie niosąca głębszą naukę, przesłanie, jeśli tylko zechcemy otworzyć ana...

Recenzja książki Zrządzenie losu
Niezwykła Wigilia
czar nigdy nie gaśnie
@aga.kusi_po...:

Wigilia 2024 Czar gestu i magia dobra W całej kuchni rozgardiasz jak nigdy. W dużym garnku bulgocze biały barszcz...

Recenzja książki Niezwykła Wigilia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl