Szczerze mówiąc na prawdę rzadko sięgam po książki o tematyce II Wojny Światowej mimo iż ten rozdział historii bardzo mnie interesuje. Zgłaszając się do naboru recenzenckiego miałam na myśli to, że pora zaprzyjaźnić się z literaturą wojenną.
Czy mi się to udało? Sprawdźcie sami 😊
O dziwo fabuła książki nie jest osadzona w Polsce ale w Prusach Wschodnich. Autor bardzo zgrabnie przenosi nas w klimat roku 1944 . Poznajemy Ignaza ,który w propagandę Rzeszy zapatrzony jest tak mocno iż nic innego nie jest aż tak ważne. Jedyną oznaką człowieczeństwa a zarazem jego miłością są konie.
" W stajni Ignaza stał też jeden koń razy śląskiej, należał do rodziny biednych rolników. Trzymał go u siebie z litości."
Kiedy Niemcy postanawiają wycofać się z ukraińskich ziem do Ignaza przychodzi najlepszy przyjaciel i prosi o udostępnienie niemieckim żołnierzom swojego dworku. Cofający się Niemcy to znak iż Rzesza chyli się ku upadkowi. Ignaz jest śmiertelnie przerażony tym ,że jedyna idea ,którą kieruje się w życiu upada. Przerażenie potęguje obecność żołnierzy bowiem ich fanatyzm przekracza wszelkie granice. Ignaz zaczyna żałować, że pozwolił im u siebie zamieszkać.
Co do bohaterów miałam problem bo jest ich bardzo dużo. Generałowie ,oficerowie, dowódcy i adiutanci . Sporo tego. Jednak książka Wojciecha Pasturskiego to kawał bardzo fajnej historii zamieszczonej w zaledwie 200 stronach. Pan Wojciech opisuje nam nie tylko rozrywki jakimi pałają się żołnierze a uwierzcie niczego sobie nie oszczędzają, ale też cały ten fanatyzm i jeden pewny moment w książce z tym związany wywołał u mnie nie małe przerażenie.
Książka podzielona jest na 15 rozdziałów, które czyta się szybko. Napisana jest prostym ,łatwym w odbiorze językiem. Jedynie spora ilość postaci może wprowadzać dezorientację.
Nie zrażajcie się również początkiem książki, wydaje się nudny i mało ciekawy ale później fabuła dostarcza dużo napięcia i nabiera tempa.
"(...) Ku pamięci anonimowych bohaterów wojennej codzienności, którzy tworzyli historię naszych ziem. Nigdy więcej wojny!"
Bardzo dziękuję wydawnictwu za kolejną przyjemną współpracę 😊
Moja ocena 9/10⭐