Koniec recenzja

“W prawdziwym życiu, ani śmierć, ani krew nie miały w sobie nic ładnego”.

Ósmy, finalny tom rewelacyjnej serii “Saga kaszubska”. Z każdym kolejnym tomem miałam wrażenie, że jest jeszcze lepiej, ludzkie zawiłe losy. Z ciekawością i przyjemnością zaczęłam czytać. Od razu zostajemy wrzuceni w wir wydarzeń. Czas nieubłaganie płynie, starsze pokolenie odchodzi, na świat przychodzi nowe, taka kolej rzeczy. W końcu razem ze Stoltmanami dotarliśmy do czasów współczesnych, a Kaszuby niezmiennie trwają. Życie zaskakuje, dla jednych płynie spokojnie na wsi, wyznaczane przez pory roku, ci ambitni, pną się po szczeblach kariery. Traumatyczna przeszłość, głęboko schowane tajemnice, czy ujrzą w końcu światło dzienne?

Piękna to była historia, żal, że to już koniec. Wnikliwa perspektywa, wielowątkowa akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje i wywołuje ogromne, sprzeczne emocje. W końcu po trudach, wybojach, krętych, niebezpiecznych drogach dotarliśmy do czasów współczesnych. Fabuła zajmująco poprowadzona, z dużą dbałością o szczegóły ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, trudy dnia codziennego, rodzące się uczucia. Styl Pani Darii jest lekki, barwny, naturalny, powodował ogromną przyjemność z czytania. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Nie były to łatwe drogi, oj nie. Zżyłam się z tymi ludźmi, do jednych poczułam ogromną sympatię do innych mniejszą. Samo życie.

Nieustannie z przerzucanych stron sagi wybrzmiewa kaszubska tożsamość, miłość i przywiązanie do tych terenów. Liczne wątki splatają się ze sobą, odkrywają przed nami trudne, często skomplikowane losy bohaterów. Życie, codzienność ich nie rozpieszcza, muszą się zmagać z licznymi przeciwnościami losu. Tak było, jest i tak będzie. Rodzina Stoltmanów, kolejne pokolenia doświadczyły i przetrwały liczne, niepokojące, niebezpieczne burze. To silni i dumni ludzie. Piękno relacji rodzinnych, pojednania po latach, szacunek, wsparcie. Miłość, namiętności, rodzina, poświecenie, nadzieja, walka o lepsze jutro, nienawiść, rozstania, zdrady, pojednanie. Tradycja, pamięć o przeszłości, potrzeba ruszenia do przodu, ku nowemu.

Poruszająca, mądra saga. Idealne zwieńczenie całości. Daje do myślenia, zmusza do refleksji nad ludzkim losem. Jestem pewna, że jeszcze do niej wrócę. Bardzo polecam całą serię.