🖤🤎POST RECENZENCKI 🤎🖤
współpraca Recenzencka @papierowe serca @Monikasuchar
Lubicie książki o pokiereszowanych bohaterach??
Zapraszam was na recenzję powieści ,która jest nieoczywista ,ale mega wciągająca..
.Sheri Brooks pomimo niepełnosprawności świetnie sobie radzi w życiu .Prowadzi ukochaną kawiarnię ,którą odziedziczyła po babci, uwielbia czytać romanse, ale ma jedną wadę, bardzo niską samoocenę spowodowaną swoim ,jak to nazywa kalectwem. Jednak ta pokrzywdzona przez życie kobieta nie boi się postawić odważnie gangsterom ,którzy chcą wymusić haracz na jej ulubionych właścicielach małej księgarenki. BEZ cienia strachu staje w obronie staruszków i o jej istnieniu wtedy dowiaduje się syn burmistrza nazywany Królem Miasta....
Czego ten bezwzględny mężczyzna może chcieć od kogoś takiego jak Sheri? Otóż niedługo się dziewczyna przekona. Jedno jest pewne ,jej milionowy dług, który przejmuje po struszkach to tylko kropla w morzu tego czego chce Tristan...
Jak zabierałam się za tą książkę to byłam przekonana, że będzie to romans mafijny z bad boyem i np córką wroga 🫣Jednak to co znalazłam w środku zupełnie mnie zaskoczyło .
Pierwszy raz w życiu spotkałam się z taką niepełnosprawnością u bohaterki, i dzięki temu ta książka była tak ciekawa.. Historia pokazuje, że żadna choroba i żadne kalectwo oraz żaden dyskomfort na ciele nie stoi na drodze uczuciu.
Główni bohaterowie niosą niezły krzyż na plecach bo tak naprawdę okazuje się, że Tristan nie jest wcale aż tak bezwzględnym synem swojego ojca, który jest sadystycznym gnojkiem , paraliżującym miasto.. Kim jest I do czego go to doprowadzi tego wam nie powiem ((😁))
Ale wyjawię tylko ,że On sam tego się nie spodziewa ....
Bo odkryta prawda okazuje się być zupełnie drastyczna i nieoczekiwana.
Jakie tajemnice wyjdą na jaw I co odkryją młodzi ludzie? Jak to wpłynie na całe ich życie i kto zginie w potyczce kiedy dwóch gangsterów w mieście postanowi rozwiązać swój spór?? Kiedy po każdej stronie barykady stanie inny Wróg całe życie młodych ludzi zawiśnie na włosku.
Czy wyjdą z tego cało??
No więc tak,kto zna książki tej autorki to wie, że jak ona zabiera się za jakąś historię to musi być naprawdę dobra. To ile intryg i ile tajemnic ,i jak bardzo pokręconych sekretów wcisnęła tutaj Monika to nie mieści się w głowie.
Ja wam powiem, że Król Miasta okazał się być powieścią pełną cierpienia, krzywd, trudnej przeszłości, intryg, oraz gangsterskich porachunków. Ale także miłości, która przyszła nagle i rozgościła się w sercach naszych bohaterów .Autorka długo nas trzyma w niepewności i praktycznie dopiero pod koniec książki rozwiązują się najważniejsze dla fabuły tajemnice. Dodatkowym smaczkiem są ciekawi poboczni bohaterowie ,choć jedna z nich była ogromnie irytująca,ale jakże potrzebna ..
Autorka stworzyła głównych bohaterów, którzy byli jak ogień I woda ,jak słodkie i słone ,jak gorący i zimny....A mimo to ich relacja jest pełna napięcia I pasji. Słodka, ale nie wulgarna...Nie ma w niej litości, a jest czysta miłość. Nie ma przemocy, a jest łagodność.
Tristan wchodzi na listę książkowych mężów zdecydowanie...
I najważniejsze, to właśnie główne motywy tej powieści powodują, że ta historia czyta się sama i jest nieodkładalna...I również dzięki temu te ostatnie kartki spowodowały, że zagryzałam wargę niepewna czy zobaczę te magiczne słowo KONIEC,czy zobaczę te moje znienawidzone CDN . Przekonajcie się, bo ja już wiem .
Pióro Autorki dobrze znam i uwielbiam, czekam na więcej...
Jednak nie ukrywam, że ta książka była tak dobra, że bardzo chętnie bym czytała jeszcze ,jeszcze i jeszcze....
Więc jeśli macie ochotę na nieoczywistych bohaterów, na skromną pokrzywdzoną bohaterkę i cudownego gangstera, który zamiast broni jednak ma serce ,to sięgnijcie po KRÓLA MIASTA ,a zapewniam,że będziecie zachwyceni.