Miłość czy sport recenzja

Lekka lektura na zimowe wieczory!

Autor: @enga ·1 minuta
2009-11-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ryszarda Makowskiego znamy chyba wszyscy od strony kabaretowej (ta jego słynna “Lambaluna” czy “i zasmażka!” to już klasyki ;)), jednakże teraz mamy szansę poznać go od strony literackiej. “Miłość czy sport” to książkowy debiut Pana Ryszarda.

W redakcji jednej z gazet, w dziale sportowym pracuje sobie czterech mężczyzn. Nagle – w efekcie konfliktu z redaktorem naczelnym – do tego grona dołączyła kobieta. I to jako szefowa! Kobieta szefem działu sportowego – nieszczęście, tragedia i w ogóle koniec świata ;)

Główny bohater – nomen omen – Ryszard jest początkowo daleki od bycia fanem takiej sytuacji. Przoduje w docinkach i narzekaniu. Jednakże powoli sytuacja zaczyna się zmieniać, a Ryszard zauważa, że szefowa nie budzi w nim aż tak negatywnych uczuć… ;) Czy jednak uda się taką sytuację zmienić i wybrnąć szczęśliwie z kombinacji uczuciowo-zawodowej? Co wydarzy się po drodze?

Zaskoczeniem dla mnie była postać głównego bohatera. Książka wyszła w serii ”Męski Punkt Widzenia”, co zaraz uruchomiło u mnie myślenie stereotypowe, typu: “bohater to taki macho, rzucający wulgaryzmami, zaliczający panienki, którego nagle olśni, że prawdziwa miłość to jest to” ;) A tutaj zonk – Ryszard to może i lekkoduch, bawidamek i trochę ciągle małe dziecko, ale bliżej mu do Bridget Jones, niż do powyższego modelu. Myśli i mówi o uczuciach, rodzinie, stale postanawia zmieniać życie na lepsze, ceni sobie bliskich i przyjaciół, w ogóle jest trochę taki “babski” ;) Ale przez to całkiem ciekawy z niego typ.

Książka ta napisana jest lekkim, całkiem dowcipnym językiem. Gafa goni gafę, mnóstwo przypadków pozytywnych i negatywnych, na drodze do szczęścia co chwilę pojawia się jakaś przeszkoda. Nieźle zobrazowane są różne śmiesznostki cechujące każdego z bohaterów. W książce czuć wręcz kabaretowe doświadczenia autora.

Generalnie – miła, lekka lektura na zimowe wieczory, dla zapomnienia o chłodzie, opadach i szarości za oknem ;)

[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu - http://ksiazkowo.wordpress.com/2009/11/26/milosc-czy-sport-ryszard-makowski/]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2009-11-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość czy sport
Miłość czy sport
Ryszard Makowski
5/10

W czasach parytetu, gdy kobiety wypierają mężczyzn ze sfer życia zawodowego zarezerwowanego do tej pory wyłącznie dla panów, są jeszcze bastiony broniące przywilejów rodzaju męskiego. Choćby działy sp...

Komentarze
Miłość czy sport
Miłość czy sport
Ryszard Makowski
5/10
W czasach parytetu, gdy kobiety wypierają mężczyzn ze sfer życia zawodowego zarezerwowanego do tej pory wyłącznie dla panów, są jeszcze bastiony broniące przywilejów rodzaju męskiego. Choćby działy sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @enga

Każdy kot ma dwa końce
Kocio-ludzka rzeczywistość

Nie może to być recenzja w typowym tego słowa znaczeniem, bo też i książka nie jest typowa. Wszyscy znamy masę mniej lub bardziej ciekawych polskich przysłów i powiedzeń,...

Recenzja książki Każdy kot ma dwa końce
Matki, żony, czarownice
Saga o kobietach

Joanna, czterdziestoletnia żona i matka, szczęśliwa i spełniona kobieta. Pochodzi z rodu nietypowych kobiet, które zawsze mają burzliwe i niewiarygodne życie. A jak to wy...

Recenzja książki Matki, żony, czarownice

Nowe recenzje

Wszyscy kłamią
Ulotność szczęścia rodzinnego
@almos:

Książka zaczyna się od ważnego zdania: „Czy to nie dziwne, że jedno zdarzenie, jedna sekunda mogą z chirurgiczną precyz...

Recenzja książki Wszyscy kłamią
Apeirogon
Najszlachetniejszy dżihad
@Remma:

Rami Elhanan jest Izraelczykiem, a Bassam Aramin Palestyńczykiem. Dzieli ich wszystko, a połączył ból z powodu śmierci ...

Recenzja książki Apeirogon
Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Kompletnie inna odsłona Hoover!
@Juliette_n:

Historia Kenny i Scotta nie ma szczęśliwego zakończenia. Jeden pozornie głupi wybryk, kompletnie odmienia losy dwójki z...

Recenzja książki Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl