Czwarte Skrzydło recenzja

Lekki zawód

Autor: @meryluczytelniczka ·2 minuty
2025-05-11
Skomentuj
5 Polubień
Powieści obyczajowe Rebeccy Yarros czytałam z przyjemnością, gdyż opowiedziane przez autorkę historie wzbudzały wiele emocji, wyciskały z oczu łzy i zachęcały do sięgania po kolejne tytuły. Gdzieś tam na szczycie wciąż pozostawały „Rzeczy, których nie dokończyliśmy” i oczekiwanie na kolejne obyczajowe tytuły. Z premedytacją omijałam „Fourth Wing”, gdyż romantasy to nie moja bajka… Nadszedł jednak czas (informacja o planowanej ekranizacji), że sięgnęłam i po tę książkę Rebeccy Yarros.

Mąż autorki to pilot wojskowy, ona sama założyła blog o tematyce wojskowej, zatem ta tematyka nie jest jej obca, co wykorzystuje w swoich powieściach. Doświadczenia (żona wojskowego) i wiedzę militarną wykorzystała również tworząc „Fourth Wing”. Wykorzystała fantasy: smoki, gryfy, moce itp., by wtłoczyć w niego świat żołnierzy i wojny. Smoki nieustannie kojarzyły mi się z samolotami, jeźdźcy z pilotami, moce i przeróżne bronie z prześcigającym się światem tworzącym coraz to nową broń, wykorzystującą najnowsze technologie. Zdobywanie kolejnych odznak, ćwiczenie umiejętności i siły fizycznej, budowanie silnej psychiki, uczenie się teorii sztuki wojennej, przewidywania działań przeciwnika, rozkazy, załamania, rywalizacja – to przygotowywanie nowej wojskowej kadry do kolejnych (często bezsensownych) wojen. Ukazane w sposób uproszczony, ale wpływający na wyobraźnię czytelnika.

Tam, gdzie ludzie, tam i uczucia. Mamy więc w „Fourth Wing” wątek miłości, przyjaźni, nienawiści. Główna bohaterka z pozornie słabej i z góry skazanej na porażkę dziewczyny, staje się silną, znającą własną wartość jeźdźczynią, mającą wsparcie w mężczyznach. Dość szybko wybiera tego właściwego i choć najpierw krążą wokół siebie próbując zwalczyć miłość nienawiścią, to czytelnik przypuszcza, jak to się skończy. Nie ma tutaj żadnego spojlera, to przecież powieść Rebeccy Yarros, która rzeczywistość wojskową zamieniła na fantasy, lecz ludzkie uczucia pozostawiła niezmienne. Bez ofiar w „Fourth Wing” się nie obywa, raz pojawiła się w oku łezka, ale pojawił się również gniew i to wcale nie z powodu uśmiercenia jednego z bohaterów. Mimo, że lubię powieści autorki, to wciąż nie mogę przyzwyczaić się do jej (i nie tylko jej) stylu opisywania scen seksu. Za dokładnie! Jak instrukcja obsługi! Chyba gdzieś to już pisałam, ale nawet u Michaliny Wisłockiej znajdziemy więcej romantyzmu aniżeli w tych dokładnych powieściowych opisach, jakimi katują nas współcześni pisarze/pisarki (zwłaszcza one). Może nieco więcej pola dla wyobraźni dla czytelników? Niedosytu, niedomówienia niż, przepraszam za wyrażenie, rżnięcia. I po co te przekleństwa w tak intymnych chwilach? Ani to romantyczne, ani męskie, zwłaszcza jeśli to chwile z kimś, kogo kochamy.

Podsumowując: czuję się trochę zawiedziona, gdyż zabrakło mi w powieści tych emocji, do których autorka przyzwyczaiła mnie w swoich obyczajówkach. Pomimo to zaciekawiła mnie historią Violet na tyle, że za jakiś czas na pewno sięgnę po kolejne części cyklu „Empireum”. Zachwytu nie ma, jest lekki zawód.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-05-11
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czwarte Skrzydło
3 wydania
Czwarte Skrzydło
Rebecca Yarros
8.4/10
Cykl: Empireum, tom 1

Fourth Wing. Czwarte Skrzydło. Edycja specjalna REBECCA YARROS Wydanie specjalne z dwoma dodatkowymi rozdziałami i ekskluzywną oprawą graficzną! Smok bez swojego jeźdźca cierpi. Jeździec bez swoj...

Komentarze
Czwarte Skrzydło
3 wydania
Czwarte Skrzydło
Rebecca Yarros
8.4/10
Cykl: Empireum, tom 1
Fourth Wing. Czwarte Skrzydło. Edycja specjalna REBECCA YARROS Wydanie specjalne z dwoma dodatkowymi rozdziałami i ekskluzywną oprawą graficzną! Smok bez swojego jeźdźca cierpi. Jeździec bez swoj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem osobą, która nie lubi fantasy i się z tym nie kryję. Koleżanka z pracy pewnego razu poleciła mi tą książkę, gdy przeczytałam opis myślałam, że już znam zakończenie, że będzie to kolejny przewi...

@julkawojcik908289 @julkawojcik908289

"Smok bez swojego jeźdźca cierpi, Jeździec bez swojego smoka ginie." Nigdy nie spodziewałam się, że czytanie książki o smakach przyniesie mi tyle satysfakcji! Przyznam, że od samego początku podchod...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Sunkissed. Melodia lata
Już nie dzieci, jeszcze nie dorośli

„Sunkissed” Kasie West od pierwszych stron kojarzyła mi się z kultowym filmem „Dirty Dancing”, którym autorka prawdopodobnie inspirowała się podczas pisania swojej powie...

Recenzja książki Sunkissed. Melodia lata
Mniszkówna
Najpierw powieść, potem autorka

Helena Mniszkówna większości czytelników kojarzy się z powieścią „Trędowata”. Nawet jeśli ktoś nie czytał, to na pewno obejrzał jedną z ekranizacji lub przynajmniej słys...

Recenzja książki Mniszkówna

Nowe recenzje

Strona Guermantes
Światło nieistnienia: podróż ku pięknu w Stroni...
@marcin.gamer67:

Czasem w literaturze zdarzają się dzieła, które nie proszą o uwagę, lecz ją hipnotyzują, nie oferują narracyjnego komfo...

Recenzja książki Strona Guermantes
Obsesja pacjenta
Obsesja pacjenta
@magdalenagr...:

🪾🪾🪾🪾 Recenzja 🪾🪾🪾🪾 Jolanta Żuber " Obsesja pacjenta " @jolanta_zuber Wydawnictwo: Ridero @ridero.pl 🪾🪾🪾🪾🪾🪾🪾🪾🪾🪾🪾 " ...

Recenzja książki Obsesja pacjenta
Dzieciołap
Mroczna, mądra, piękna opowieść fantasy o tym, ...
@Uleczka448:

Kim jest zły człowiek...? Odpowiedź wydaje się prosta - to ktoś, kto krzywdzi innych. A co jeśli ten ktoś krzywdzi inn...

Recenzja książki Dzieciołap
© 2007 - 2025 nakanapie.pl