Kaszmirowa chustka recenzja

Mam ja chustę malowaną a w niej groch z kapustą

Autor: @Jagrys ·3 minuty
2023-01-11
4 komentarze
22 Polubienia
Weź bazukę lub inny granatnik. Stań przed regałem z książkami. Zdetonuj ładunek. Zgarnij papierowe confetti i ułóż po uważaniu.Jeśli otrzymasz tekst rodzaju:
Pójdźcie na wzgórek/skąd Litwini wracali/ gdzie rumieńcem/Baryka/pała/a Niemen wody toczy/ Natenczas/Roland/chwycił róg swój/ nadął się/ i strzałem z kuszy/bladawca pokonał - to będzie ten styl pisarskiej gawędy, który prezentuje sobą Celina Mioduszewska.
Jest jak Mickiewicz, Żeromski, Słowacki, Konopnicka i Orzeszkowa w jednym.
A gdy coś jest wszystkim - tak naprawdę jest o niczym, bo to oznacza, że Mioduszewska siląc się na wyszukaną artystyczną formę, zgubiła własną autentyczność.
Chyba, że stylem Mioduszewskiej są kalki ze znanych pisarzy, lecz czy wówczas można myśleć o kimś jak o pisarzu, gdy błyszczy nie własnym a odbitym światłem?
Takie moje pytanie retoryczne.
Fabularnie wcale nie jest lepiej.
Według założeń pisarskich Kaszmirowa chustka ma być wielopokoleniową sagą rodzinną z lokalizacją na Podlasiu, obejmującą burzliwe lata i dramatyczne wydarzenia, które owszem, dzieją się, ale jakoś tak z daleka i opłotkami.
Dla głównej osi wydarzeń mają one znaczenie o tyle o ile, a najbardziej - czystym przypadkiem.
Jak chociażby tytułowa chusta z kaszmiru na przykład. Wypatrywałam jej. Tego egzotycznego, zachwycającego oryginalnym pięknem spinacza, łączącego w czasie i przestrzenie linie obcych sobie rodów.
Zobaczyć ją jako wysłużony łach do przewiązania kożucha zimową porą w połowie książki, gdy po świecie hasa trzecia generacja Nizińskich i Grądzkich - jest tak prozaiczne, tak trywialne, że zachodzę w głowę, co Mioduszewska mi tu odjaniepawla. Gdzie czar? Gdzie magia? Gdzie tajemnicza - ukośnik- mistyczna więź łącząca pokolenia?
I tu pora wyrazić kolejne rozczarowanie.
Ponieważ i nade wszystko, zbiorom scenek nagromadzonych w Kaszmirowej chustce najbliżej do paplania miejscowej plotkary, która gada o wszystkim i wszystkich każdemu, nawet gdy ten nie ma bladego pojęcia o kim/o czym mowa. Chciałabym móc powiedzieć, że dzieje rodzin Grądzkich i Nizińskich to powieściowa epopeja, spleciona z regionem/okolicą. Niestety, w wykonaniu Mioduszewskiej ten historyczno-ludzki ryt wygląda jakoś tak:
„Onże, ten chłop, to był witeź…! Jak, nie wiesz, który? Młodszy syn starszego chrześniaka kuzyna wuja Ignaca, tego, co za Poldzią Iksówną poszedł. Co przed wojną za szosą , w dołku przy lesie mieszkali. Jego rodzina miała taki zielony dom z krzywym oknem… Wiesz o kim mówię? To ten naprzeciwko, co miał rower. Wiesz już który? No…! To jego siostra”.
W taki to właśnie deseń Mioduszewska mieli dzieje pewnej rodziny, wstecz, aż do króla Ćwieczka: Narzuca zręby, rzuca motywem, ogłusza „Sklepami cynamonowymi” na podlaskim targowisku, by pognębić czytelnika jakimś sennym mamidłem i pognać na drugą stronę rzeki, dziesięć wsi dalej, by u innej familii, pod innym nazwiskiem rozdrabniać na miazgę to samo. Tam, dla kontrastu, w domu niekształconego chłopa oślepi czytelnika łacińską cytatą.
Brzmi niedorzecznie? Bo tak jest.
A jako przystawki firma proponuje kompletny scenariusz z występu kolędników.
Po co? Na co? Pojęcia nie mam.
Może autorce, po korektach zabrakło wymaganej kontraktem ilości znaków.
Otóż to: Po korektach.
Zwrócono już uwagę na odautorskie słowne dziwotwory. Ze swojej strony dorzucam do puli redaktorskie perełki:
„Na świat dziewczyna patrzyła niebieskimi jak lazur oczy”
„Gładziła dłonią jego piersi” (Chłop z cyckami?!?)
„Wtulone w ciało matko, ssało mleko i przysypiało”
Im dłużej przyglądam się kaszmirowej chustce Mioduszewkiej , tym bardziej mi się ona nie podoba a niesmak miesza z rozczarowaniem.
Ładne słowa i okrągłe zdania to za mało. Nie ukryją ani lichego materiału ani marnizny wykonania.
„Kaszmirowa chustka” nie ma w sobie ani grama z wystawnego zbytku luksusowej strzyży.
W najlepszym razie uznać ją można za atrapę, imitację z akrylowej włóczki.
Śliczną w pudełku na wystawie. W rzeczywistości – miażdżącą pomyłką.
Nie polecam. Odradzam zdecydowanie.

Książkę zapisuję jako Wyzwanie 20in2023 pkt. 11:Książka, która liczy 20-23 rozdziały

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-10
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kaszmirowa chustka
Kaszmirowa chustka
Celina Mioduszewska
6.3/10

Jeśli wsłuchasz się w szum wierzb, poznasz historie, które na zawsze pozostaną w twoim sercu Antek Grądzki, zbyt wcześnie osierocony przez rodziców gospodarz z podlaskiej wsi, zamierza się ożenić. W...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad rok temu
Że też niektórym wciąż się wydaje, że umio pisać - i to robio...
× 8
@Airain
@Airain · ponad rok temu
Piszo bo muszo, bo sie uduszo.
× 3
@canis.luna
@canis.luna · ponad rok temu
Czekałam na tę opinię i dziękuję za nią. Nie czuję się już osamotniona ;)
× 5
@Jagrys
@Jagrys · ponad rok temu
Nie jesteś. Zła jestem na siebie, że dałam się na tę sieczkę złapać.
× 3
@Airain
@Airain · ponad rok temu
No to koszmarowej chustki już nie przeczytam. (Może sobie taką półkę zrobię - "nie przeczytam za nic"?)
× 2
@Jagrys
@Jagrys · ponad rok temu
Po to są opinie i recenzje. Żeby legiony nie cierpiały nadaremnie.
Wystarczy kilku kamikaze ;]
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad rok temu
Hahaha! Cudnie napisane, cudnie!
× 1
@Jagrys
@Jagrys · ponad rok temu
Dziękuję?
Kaszmirowa chustka
Kaszmirowa chustka
Celina Mioduszewska
6.3/10
Jeśli wsłuchasz się w szum wierzb, poznasz historie, które na zawsze pozostaną w twoim sercu Antek Grądzki, zbyt wcześnie osierocony przez rodziców gospodarz z podlaskiej wsi, zamierza się ożenić. W...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po raz pierwszy z twórczością pani Celiny spotkałam się przy okazji lektury książki "Złodziejki żon", pamiętam, że wtedy brakowało mi czegoś w tej powieści, a że lubię poznawać i porównywać książki t...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

"Kaszmirowa chustka" jest trzecią lekturą Autorki, ktorą miałam przyjemność przeczytać. Dodatkowo, zostałam jej ambasadorką, dlatego jest mi niezmiernie miło podzielić się dziś z Wami moimi odczuciam...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @Jagrys

Zemsta Walentynki
Aksjomat zdrady dla niemagicznych

Spragniona posiadania kawalera na wyłączność, Walentyna Pączek wspomagając się czarem z księgi zaklęć, rzuca urok na bogu ducha winnego Piotra Szczurko. Od tej pory p...

Recenzja książki Zemsta Walentynki
Spisek byłych żon
Królowe Prerii i Riders

Znalezione w otchłaniach czytnika. Myślę, że dla własnego dobra najlepiej będzie nie dociekać, jak i skąd. Ponieważ do tekstów o matactwach wszelkich "byłych" ostatnimi...

Recenzja książki Spisek byłych żon

Nowe recenzje

Moment pęknięcia
Kryminał z wartościowym przesłaniem
@czytanie.na...:

Czasem tkwimy w toksycznych relacjach z przyzwyczajenia, strachu przed zmianą, czy tym, co ludzie powiedzą. Czasem brak...

Recenzja książki Moment pęknięcia
Pocałunki w ciemności
✧ 𝑅𝑒𝑐𝑒𝑛𝑧𝑗𝑎 ✧
@books_.and_...:

''Pocałunki w ciemności'' - Nell Grudzień ✧ Lubię Was własnymi słowami zachęcać do przeczytania mojej najnowszej opini...

Recenzja książki Pocałunki w ciemności
Uważność. Trening mindfulness na co dzień
Tu i Teraz
@zanetagutow...:

Uważność jest niezwykle trudną do opanowania umiejętnością w życiu. Nauczenie się jej daje jednak spokój duszy, umysłu ...

Recenzja książki Uważność. Trening mindfulness na co dzień
© 2007 - 2024 nakanapie.pl