Potępione recenzja

„Manipulowanie ludźmi było tak dziecinnie proste. Czasami za proste. Wtedy nie było zabawy”, czyli debiut literacki w rodzimym fantasy.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2025-05-18
Skomentuj
1 Polubienie
Potępione to książką, którą przeczytałam już jakiś czas temu, jeszcze przed jej oficjalną premierą. Dla Agaty Kabza-Papugi jest to literacki debiut. Powieść przyciągnęła mnie do siebie swoim opisem, który zwiastował ciekawe postacie z fantastycznym wątkiem. Miałam także przyjemność napisania do tej książki kilka zdań.

Marysia Chotecka mieszka w podwarszawskiej Podkowie i wiedzie pozornie normalne życie. Jest jednak wycofana i nieufna w stosunku do rówieśników, którzy nie potrafią zrozumieć jej mrocznych rysunków. Mar tworzy nietypowe szkice, ponieważ od lat widzi w snach Uśpionych – postacie, które przychodzą do niej i zdają się oczekiwać pomocy. Nastolatka próbuje zrozumieć ten niepokojący dar, nie przypuszcza jednak, że tragedia, której przed pięciu laty była świadkiem, stanie się kluczem do rozwiązania tajemnicy. W cieniu traumatycznych wspomnień o Julce – młodszej siostrze kolegi z klasy, która odebrała sobie życie – Marysia odkrywa, że nie jest jedyną, która mierzy się z koszmarami. Wojtek Starski, obarczony odpowiedzialnością za rodzinę po śmierci siostry i zaginięciu ojca, staje się jej sojusznikiem w walce z siłami, które wymykają się racjonalnemu rozumowi.

Historię śledzimy z perspektywy kilku bohaterów, dzięki czemu możemy lepiej wczuć się w ich sytuację czy też poznać ich charaktery. Akcja wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Wątek bieszczadzkiej legendy jest ciekawie przedstawiony, a cztery nosicielki tajemnicy nadają tajemniczej aury. Potępione to wielowątkowa opowieść, która łączy w sobie elementy dramatu rodzinnego, thrillera oraz fantasty. Motyw snu urozmaica fabułę. Granice pomiędzy światem żywych a martwych zacierają się. Można też tutaj znaleźć wątki nekromancji, dzięki czemu całość jest mroczna i przyciąga do siebie czytelnika. Potępione śledzi losy kilku bohaterów — każdy z nich ma swoje problemy, a przeszłość nie daje im o sobie zapomnieć. Postacie są autentyczne i możemy się z nimi utożsamiać.

Autorka nie boi się podejmować trudnych tematów takich jak śmierć bliskiej osoby, samobójstwo, uzależnienia czy też zdrowie psychiczne. To dosyć długa powieść — liczy sobie ponad 500 stron, ale napisana jest lekkim i przyjemnym językiem, więc książkę dobrze się czyta. Jak na debiut literacki to autorce udało się stworzyć ciekawą i angażującą historię z fantastyczną otoczką. Jestem pozytywnie zaskoczona i mam nadzieję, że wkrótce powróci do nas z kolejną opowieścią.

Agata Kabza-Papuga śmiało wchodzi w świat rodzimego fantasy, tworząc historię, która stanowi powiew świeżości. Potępione to opowieść o dramatach rodzinnych, sile przyjaźni oraz walce z przeznaczeniem. Ten obiecujący debiut literacki ukazuje, że odkrycie prawdy nie zawsze przynosi wyzwolenie. Duszny i mroczny klimat towarzyszy nam do samego końca. Liczne zwroty akcji i nowe wątki nie pozwalają się nudzić. Muszę przyznać, że jeszcze nie widziałam tej książki w bookmediach. A szkoda, bo ma potencjał.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potępione
Potępione
Agata Kabza-Papuga
7.4/10

Cztery Medaliony, mityczna Granica i przerażające dziedzictwo… Marysia Chotecka mieszka w podwarszawskiej Podkowie i wiedzie pozornie normalne życie. Jest jednak wycofana i nieufna w stosunku do r...

Komentarze
Potępione
Potępione
Agata Kabza-Papuga
7.4/10
Cztery Medaliony, mityczna Granica i przerażające dziedzictwo… Marysia Chotecka mieszka w podwarszawskiej Podkowie i wiedzie pozornie normalne życie. Jest jednak wycofana i nieufna w stosunku do r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgnęłam po „Potępione” Agaty Kabzy-Papugi popychana silną potrzebą przeczytania opowieści fantasy. Książka jest debiutem i w wielu momentach jest to widoczne. Ma mocne i słabe strony, jednak przewa...

@LiterAnka @LiterAnka

@Obrazek „Zmarłe dusze to zwyczajni ludzie, którzy po prostu żyją w innej krainie. Są dokładnie tacy sami jak my.” Fantasy nie jest moim ulubionym gatunkiem, więc sięgam po niego rzadko. Jedna...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Tańczmy, ciemność płonie
„Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę”, czyli finał Prawa Dunli.

Tańczmy, ciemność płonie zamyka trylogię Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja...

Recenzja książki Tańczmy, ciemność płonie
Hiacynt
„Hiacynt, jego młodszy brat - zawsze bujający w obłokach, delikatny jak kwiat, od którego dostał imię - nauczył go jednej ważnej rzeczy: tego, czym jest miłość”, czyli retelling mitu o Hiacyncie.

Hiacynt jest dla mnie pierwszym spotkaniem z twórczością Katarzyny Tkaczyk. Do lektury przyciągnęły mnie wątki mitologii greckiej, którą uwielbiam w każdej postaci. Auto...

Recenzja książki Hiacynt

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nadal się niosą
@edyta.rauhut60:

Spotykamy się przy powieści pełnej napięcia i nieszablonowych zwrotów akcji. Thriller Gabrieli Sznigir pod tytułem „Ech...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Idę przez życie
O życiu
@Possi:

Z biografiami jest tak, że odkrywają przed nami ludzkie oblicza, doświadczenia i opowiadają czyjeś historie. Czasem są ...

Recenzja książki Idę przez życie
Sezonowa dziewczyna
Sezonowa dziewczyna
@tomzynskak:

Czy wierzysz, że raj może skrywać piekło? Bo właśnie z takim pytaniem przyjdzie się zmierzyć podczas lektury „Sezonowej...

Recenzja książki Sezonowa dziewczyna
© 2007 - 2025 nakanapie.pl