Szmata. Gdy piłka nożna staje się przekleństwem recenzja

Mocna "Szmata"

Autor: @Mackowy ·1 minuta
2019-11-21
Skomentuj
3 Polubienia
 To, że „Szmata” będzie mocna wiedziałem od początku, to czego się nie spodziewałem, to tego, że będzie również dobrze napisana. 
 Roman Dzwonecki, 32 letni prawy obrońca, kapitan Centrum Warszawa, szanowany weteran z rozpadającym się kolanem, powoli zbliżający się do końca sportowej kariery. Dzonek jest wypalony, nie lubi kolegów z drużyny, gardzi ich konsumpcyjno - imprezowym podejściem do życia. W domu dla żony jest bankomatem i gwarantem życia na poziomie, a dla dorastającego syna praktycznie obcą osobą. Roman w środowisku znany jest ze swojej etyki pracy i nieprzekupności, jest jednym z niewielu piłkarzy, którzy „nie handlują” – ostatni sprawiedliwy i to w czasach kiedy w klubie nie płacą od miesięcy i szmacą się praktycznie wszyscy. Wydaje się, że Roman będzie trwał jak skała do końca, szczególnie, że Centrum ma szansę zdobyć historyczne mistrzostwo, wszystko jednak zmienia się, gdy podczas rozmowy z prezesem Dzwonek dowiaduje się, że klub nie przedłuży z nim kontraktu, co na początku nowego millenium znaczyło mniej więcej tyle, że może się pożegnać z pieniędzmi, które Centrum było mu winne. 
 Jestem zachwycony „Szmatą”, dawno żadna książka nie dała mi tak po ryju. Czy warto być uczciwym? Czy warto trzymać się swoich zasad? Czy nie lepiej czasem się sprzedać, zeszmacić, przymknąć oko? 
 Muszę zaznaczyć, że „Szmata” to raczej książka o piłkarzach jako ludziach, nie jako sportowcach, chociaż siłą rzeczy dużo czasu spędzamy tu w szatni czy na stadionach (równie dużo co na dziwkach i libacjach), dlatego przestrzegam osoby nie lubiące piłki nożnej i ostrego języka, że książka delikatnie mówiąc, może nie przypaść im do gustu – mi szczerość i prostolinijność Łapińskiego bardzo 
 odpowiada.
 Na początku wspomniałem, że książka jest dobrze napisana i nie mam tu na myśli, że dobrze jak na sportowca – nie. Myślę, że jak na literacki debiut Tomasz Łapiński pisze po prostu dobrze i jeśli będzie 
 nadal pracował nad warsztatem i stylem, a „Szmata” nie miała być jakimś rozliczeniem, czy udowodnieniem sobie, „że potrafię”, to autor za jakiś czas mniej będzie byłym piłkarzem, a bardziej 
 obecnym pisarzem. 
 Na koniec chciałem zaznaczyć, że „Szmatę” kupiłem sobie sam. Nie dostałem od wydawnictwa do recenzji, nikt mi nie zapłacił za entuzjastyczne słowa i czy wysoką ocenę.  

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szmata. Gdy piłka nożna staje się przekleństwem
Szmata. Gdy piłka nożna staje się przekleństwem
Tomasz Łapiński
7.3/10

Jeśli kiedykolwiek przeszło ci przez myśl pytanie „jak sprzedać mecz” – ta lektura jest dla ciebie. Były reprezentant Polski w piłce nożnej napisał piłkarską powieść, w której fikcja miesza się z rze...

Komentarze
Szmata. Gdy piłka nożna staje się przekleństwem
Szmata. Gdy piłka nożna staje się przekleństwem
Tomasz Łapiński
7.3/10
Jeśli kiedykolwiek przeszło ci przez myśl pytanie „jak sprzedać mecz” – ta lektura jest dla ciebie. Były reprezentant Polski w piłce nożnej napisał piłkarską powieść, w której fikcja miesza się z rze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z dużym zainteresowaniem wziąłem do ręki książkę Tomasza Łapińskiego - Szmata. Pozycje o tematyce piłkarskiej, a w tym przypadku powieść, zawsze cieszą się u mnie powodzeniem. Nie mogłem więc nie prz...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @Mackowy

Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Wisła Kraków. Sen o potędze
Kronika Wielkiej Wisły

Kronika Wielkiej Wisły. Na przełomie wieków Wisła Kraków, przede wszystkim dzięki pieniądzom właściciela TeleFoniki Bogusława Cupiała, całkowicie zdominowała rodzimą pił...

Recenzja książki Wisła Kraków. Sen o potędze

Nowe recenzje

Because of You
Because of you
@booksbyalci...:

Na początku miałam mieszane uczucia- nie było to jakieś najgorsze, było całkiem okej ale nic specjalnego. Później zaczę...

Recenzja książki Because of You
Między wierszami
Między wierszami
@booksbyalci...:

Książka opowiada o Susan, której jedynym marzeniem jest dostanie się do szkoły muzycznej, ale czy jest to JEJ marzenie?...

Recenzja książki Między wierszami
September Sun
Nie wszyscy stają na twojej drodze, by towarzys...
@booksbyalci...:

"Nie wszyscy ludzie stają na twojej drodze, by towarzyszyć ci aż do jej końca" Kiedyś kiedy widziałam recenzje kogoś d...

Recenzja książki September Sun
© 2007 - 2024 nakanapie.pl