Tancereczka recenzja

„Najbardziej boję się głupich ludzi, ponieważ to oni mogą wyrządzić komuś krzywdę…"

Autor: @beata87 ·1 minuta
2021-10-28
Skomentuj
15 Polubień
Po każdą kolejną książkę pani Joanny Parasiewicz sięgam z wielkim oczekiwaniem i zaciekawieniem i zawsze jestem w pełni usatysfakcjonowana. Jej książki są napisane piękną polszczyzną, każde zdanie jest wycyzelowane. Nie ma zbędnych opisów, dłużyzn, każda fraza jest przemyślana i potrzebna, tworzy kunsztowny obraz. Ten oszczędny styl zmusza czytelnika do przemyśleń na temat historii, którą przeczytał. Autorka znakomicie oddaje klimat czasów, w których umieszcza akcję powieści. Jej bohaterowie są żywi i realni, dobrze wykreowani psychologicznie. Prawdziwi.

Mamy troje bohaterów: młodą, utalentowaną żydowską baletnicę Malkę vel Lulu, utalentowaną niemiecką pływaczkę Ingrid Stern – czystą krew aryjską, jak mawiała moja babcia – oraz młodego, inteligentnego i wrażliwego mężczyznę Franka Raubera, wychowanego w ideologii nazistowskiej, żołnierza SS. Ich losy splatają się, łączą ich rozmaite więzi i pożądanie oraz miłość. A czasy są coraz bardziej niebezpieczne – lata 30 to rozkwit nazizmu w Niemczech, dla jednych to czas upokorzeń, niebezpieczeństw, śmierci, dla innych czas rozwoju i prosperity.

Przeszłość bohaterów pokazana została w retrospekcjach. To pozwala zrozumieć, co i jak ich ukształtowało i doprowadziło do obecnego miejsca w świecie.

Od książki nie sposób się oderwać, akcja jest burzliwa i nieoczekiwana. Bałam się zakończenia… znając historię, wiedziałam co może się zdarzyć.

Powieść wyjątkowo aktualna, teraz, gdy odradzają się ruchy skrajnie nacjonalistyczne. Jak szybko zapomnieliśmy o fenomenie Hitlera i jego ideologii. Zapomnieliśmy do czego prowadzi pogarda dla ludzi, nietolerancja dla odmienności, pożądanie władzy. Jak niewiele trzeba, by się zatracić.

Bardzo dziękuję Autorce za możliwość przeczytania jej powieści. Na każdą czekam z utęsknieniem i ciekawością... co tym razem. Muszę przyznać, że każda kolejna książka jest lepsza od poprzedniej. Pani Joanna podnosi sobie poprzeczkę coraz wyżej… zatem co teraz w planie? Czekam cierpliwie, bo wiem, że się nie zawiodę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-28
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tancereczka
Tancereczka
Joanna Parasiewicz
8.8/10

Ta miłość nie miała prawa się zdarzyć… Ingrid Stern, znakomita pływaczka i liderka Związku Niemieckich Dziewcząt, kocha Wielką Rzeszę – z wzajemnością. Kocha też zazdrośnie Franka Raubera – bez wzaj...

Komentarze
Tancereczka
Tancereczka
Joanna Parasiewicz
8.8/10
Ta miłość nie miała prawa się zdarzyć… Ingrid Stern, znakomita pływaczka i liderka Związku Niemieckich Dziewcząt, kocha Wielką Rzeszę – z wzajemnością. Kocha też zazdrośnie Franka Raubera – bez wzaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Najbardziej boję się głupich ludzi, ponieważ to oni mogą wyrządzić komuś krzywdę, nie pająki." Najnowsza książka J.Parasiewicz została oparta na wspomnieniach przedwojennej cioci pisarki. I choć na...

@kasiarz1983 @kasiarz1983

„Najbardziej boję się głupich ludzi, ponieważ to oni mogą wyrządzić komuś krzywdę… Malka Freiman jest Żydówką, dzięki ukochanej babci pozwolono jej robić to co kocha – tańczyć. Rodzice przymykają ok...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @beata87

Ropuszki
Dlaczego kocham Leosia i Szelmę

Ropuszki to doskonały zbiór opowiadań o Dorze i Witkacym, ale i o Leonie, Romanie, Katii, Szelmie i Bognie, Bjornie i Alinie. O pierzastych i piekielnych. Witkacy był i ...

Recenzja książki Ropuszki
Niepokorna niezłomna. Krystyna Skarbek
Bez bogoojczyźnianego zadęcia i patosu

Lektura książki skłoniła mnie do poszukiwania informacji na temat Marii Krystyny Skarbek, o której pochłonęłam ostatnio powieść biograficzną. Niezwykła kobieta, tajna ag...

Recenzja książki Niepokorna niezłomna. Krystyna Skarbek

Nowe recenzje

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...
@Chassefierre:

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nie Anioł
Nie anioł
@Olga_Majerska:

symbolem Anioła Stróża historia ta wybrzmiewa, bo krzywda w nim tak duża, że umysł złem odziewa dzieciństwa cierpienie ...

Recenzja książki Nie Anioł
Czarna kawa
Niby Christie, ale niezupełnie...
@gosiaprive:

Z jakiegoś powodu jedne książki utrzymują się na szczycie list bestsellerów, wznawiają nakłady, rozchodzą się jak śwież...

Recenzja książki Czarna kawa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl