Nie bierz nic z takich miejsc recenzja

Nie bierz nic z takich miejsc

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2025-06-25
Skomentuj
3 Polubienia
Wytwory naszego umysłu. Myśli. Ciągi obrazów, zdarzeń. Ulegają wielu zniekształceniom. To nie rzeczywistość, to często nawet nie jej kopia. Nieprzejrzysty ekran, utkany z pojęć, wyobrażeń, osądów. Przeszkoda w tworzeniu autentyczności i złudzenie odrębności. To czego nie wiemy, staje się znacznie ważniejsze od tego, co wiemy. Krzywe zwierciadło wizji, które odwraca wszystko to co się dzieje. Świat, w którym żyjemy jest tylko jednym z wielu nieznanych.

Dominika i Marcin prowadzą kanał na Youtube poświęcony opuszczonym miejscom. Odkrywają w głębi lasu pod Warszawą nawiedzony budynek. Opuszczony dom pomocy społecznej, przejęty pod koniec lat dziewięćdziesiątych przez organizację katolicką. Przedmiot, który Marcin stamtąd zabiera, wciąga w spiralę niefortunnych zdarzeń. Jawa miesza się ze snem. Życie ze śmiercią. Budzą się koszmary. Bohater zatraca się imaginacjach. Ułuda wiary, która uwiera jak zadra.

Poszukiwanie prawdy dawnych lat odbiera życie, pożera i niszczy " jak wirus, stopniowo opanowywała go i zastępowała całą resztę". Wydaje się, że padł ofiarą złudzenia. W ciągu paru dni życie zmienia się w ruiny.

Może to prawda, że czasami jesteśmy "Zniszczycielem? Aniołem zagłady samego siebie". Może to racja, że przeklinamy samych siebie "Nie potrzeba nam bogów, złych uroków, demonów. Sami sobie szepczemy w ucho, namawiamy do złego. Sączymy jad niepokoju, trujących myśli, zwątpienia? A potem kończymy samotni w ciemnościach, nie wiedząc, po co nam to wszystko było".

Powieść z elementami grozy. Przewrotna, znacząco pobudza wyobraźnię i drąży niepokój. Szept duszy zachęca do wejścia w drzwi przeznaczenia, by odkryć prawdę, która pociąga za sznurki niewidzialną ręką. Dogania nuta klaustrofobii. Podróż na granicę wypaczonej religijności, gdzie wystraszone gusła milczą w ciemnym kącie, a zbudzone potrafią zniszczyć życie.

Fanatyzm rodzi obsesję. Niebezpieczna rzeczywistość, której kontury przybierają postać rozmazanego mirażu, prowadzi na skraj szaleństwa. Trudno stwierdzić, gdzie kończą się fakty a zaczyna fantazja. Oczywista iluzja, a ten kto w nią wierzy staje się mentalnym niewolnikiem. Człowiek opętany paranoją jest zdolny do tworzenia nieprawdy.

Historia, która wyróżnia się nieoczywistością. Z pozoru niewinne decyzje kumulują się i tworzą nową codzienność. I nic już nigdy nie będzie takie jak było. Manipulacja przenika do krwiobiegu, steruje życiem, a gra pozorów zagłusza to co realne.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie bierz nic z takich miejsc
Nie bierz nic z takich miejsc
Przemysław Borkowski
6.3/10

Przeszłość nie umiera. Czeka na odpowiedni moment. Marcin i Dominika prowadzą popularny kanał na YouTube poświęcony eksploracji opuszczonych miejsc. Gdy odkrywają kaplicę w głębi lasu, nie wiedzą ...

Komentarze
Nie bierz nic z takich miejsc
Nie bierz nic z takich miejsc
Przemysław Borkowski
6.3/10
Przeszłość nie umiera. Czeka na odpowiedni moment. Marcin i Dominika prowadzą popularny kanał na YouTube poświęcony eksploracji opuszczonych miejsc. Gdy odkrywają kaplicę w głębi lasu, nie wiedzą ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Czarodziej śmierci
Czarodziej smierci

Zgnilizna świata wypływa z ulic i przenika do ludzkiej duszy. Powoli sączy się i wnika w zakątki ciała, zaciska brudne łapska tworząc krwawiące rany. Milczenie zniewolen...

Recenzja książki Czarodziej śmierci
Rota
Rota

Żywioł rozniecony z małej iskry jest nie do zatrzymania. Krętą ścieżką zepsucia prowadzi do zagłady. Gęste, czarne kłęby dymu rozchodzą się po okolicy, otulając szczelni...

Recenzja książki Rota

Nowe recenzje

Immunitet
Immunitet
@greta.zajko:

Za twórczością Pana Remigiusza Mroza ciężko nadążyć. Pomimo tego, że jego książki osaczają nas jak komary w letnie, maz...

Recenzja książki Immunitet
Polonista. Akt 2
Powrót do rany — czyli ciąg dalszy bez ukojenia.
@Anna_Szymczak:

Drugi akt zawsze bywa trudniejszy. Po mocnym debiucie czytelnik oczekuje czegoś więcej: nie tylko kontynuacji, ale ro...

Recenzja książki Polonista. Akt 2
Córka agencji
Agencja #2
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński i S-ka* Byłam ciekawa tej książki, jeszcze zanim dowiedziałam się, że ...

Recenzja książki Córka agencji
© 2007 - 2025 nakanapie.pl