Bez ramiączka. John Sargent i upadek Madame X recenzja

O tym jak portret zmienił życie malarza i jego modelki.

Autor: @Anna_Natanna ·2 minuty
2022-02-23
Skomentuj
13 Polubień
Wyzwania czytelnicze bywają przydatne. Chociaż czasem zbyt determinują czytelnictwo, szczególnie w mojej sytuacji, gdy czytam średnio trzy książki miesięcznie, to jednak pomagają w wyczytywanie tych książek, które czekają czasem cierpliwie latami w domowej biblioteczce, by wreszcie doczekać się chwili, gdy je wyciągnę z półki i czytam. I tak było i tym razem. Dzięki jedynemu wyzwaniu, w którym biorę udział przeczytałam prawdziwie świetną książkę. To książka, jedna z tych, które nie należą do masowo czytanych, bo to ani nie romans, ani erotyka i nie kryminał a ja przeczytałam o niej kiedyś tam na bardzo ciekawym czytelniczo blogu i stało się....książka trafiła do mojej biblioteczki. I teraz po jej przeczytaniu mogę stwierdzić, że to był udany zakup, bo "Bez ramiączka ........" Deborah Davis to błyskotliwa i pasjonująca opowieść o niezwykle utalentowanym i pracowitym malarzu oraz jego modelce, której jedynym zajęciem było, jak dzisiaj byśmy to określili, bycie celebrytką, znaną głównie z urody, i ich wspólnym dziele, czyli obrazie Madame X, który pokazany na paryskim Salonie w 1884 w pierwszej swej wersji z opadającym ramiączkiem zbulwersował Paryż, zniszczył reputację przedstawionej na nim Amélie Gautreau i przyczynił się do zachwiania wspaniale rozwijającej się kariery jego twórcy, którym był Amerykanin John Sargent.
Książka, którą czytałam z prawdziwie dużym zaciekawieniem - akurat sztuka jest w kręgu moich niezbyt szerokich zainteresowań a poza tym lubię biografie - dostarczyła mi nie tylko przyjemności jako wciągająca i frapująca lektura, ale i poszerzyła moją skromną wiedzę w zakresie malarstwa i życia tak zwanych wyższych sfer w Paryżu, głównie w okresie Bell Epoque. Deborach Dawis zawarła w niej dwie nietuzinkowe i barwne biografie, które prowadzone są dwutorowo, by zazębić się w zasadzie tylko w momencie, gdy utalentowany i odnoszący sukcesy malarz pochodzenia również amerykańskiego John Sargent postanawia namalować portret pięknej młodej Amerykanki żyjącej w Francji i odnoszącej głównie w Paryżu towarzyskie sukcesy. A zatem wpierw poznajemy historie ich życia sprzed czasu, gdy się poznali, a później ich diametralnie różne losy, o których w ogromnym stopniu przesądziły wydarzenia związane z wystawieniem w roku 1884 na paryskim Salonie pierwszej i podstawowej wersji portretu, który John Sargent zauroczony swą piękną modelką wręcz obsesyjnie malował poświęcając mu wiele miesięcy i cierpliwości, gdyż Amélie była chimeryczną modelką, nazwał Madame X. W portrecie tym oboje pokładali wielkie nadzieje. Okazały się one jednakże płonne, gdyż przyjęcie go przez Paryż było druzgoczące dla nich obojga.

Szczerze polecam nie tylko zainteresowanym sztuką. Deborach Davis, mimo wielu faktów i nazwisk wymienionych w książce, nie nudzi swą opowieścią a wręcz odwrotnie sprawia, że barwnie przestawiona historia wciąga poruszaną tematyką jak i jej tłem

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-23
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez ramiączka. John Sargent i upadek Madame X
2 wydania
Bez ramiączka. John Sargent i upadek Madame X
Deborah Davis
7.5/10

Błyskotliwa opowieść o pięknej kobiecie - Amelie Gautreau i Johnie Sargencie - artyście, który obsesyjnie malował jej portret. W 1884 roku jego obraz przedstawiający Amelie w wieczorowej sukni z opada...

Komentarze
Bez ramiączka. John Sargent i upadek Madame X
2 wydania
Bez ramiączka. John Sargent i upadek Madame X
Deborah Davis
7.5/10
Błyskotliwa opowieść o pięknej kobiecie - Amelie Gautreau i Johnie Sargencie - artyście, który obsesyjnie malował jej portret. W 1884 roku jego obraz przedstawiający Amelie w wieczorowej sukni z opada...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Anna_Natanna

Sen o okapi
Lektura, która może poprawić nastrój.

Często z tą książką Mariany Leky spotykałam się w internecie i za każdym razem czytałam o tym jaka to świetna lektura. Toteż ucieszyłam się, gdy zobaczyłam ją w swojej b...

Recenzja książki Sen o okapi
Dziewczyna o zielonych oczach
Dojrzewanie do samodzielności.

" Najsympatyczniejszych mężczyzn znajduje się w książkach - fascynujących, skomplikowanych, romantycznych, takich, których uwielbiam najbardziej". Caithlen, której uda...

Recenzja książki Dziewczyna o zielonych oczach

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl