Obserwator śmierci recenzja

"Obserwator śmierci", Chris Carter

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2025-06-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"- Wiesz, co jest wspaniałego w stanie, w jakim się teraz znajdujesz? - kontynuował porywacz - Nieważne co ci zrobię (...) nic nie poczujesz."

Mimo wieloletnich badań, ludzki umysł wciąż pozostaje zagadką. Owszem, znane są już podstawowe mechanizmy nim rządzące, jednak wiele zachowań szokuje po dziś dzień. Z pewnych rzeczy nawet sami nie zdajemy sobie sprawy. Grozę budzi wiadomość, że wychowujące się w patologicznych warunkach dziecko, po pewnym czasie zacznie uznawać je za normalne, co więcej, w dorosłym życiu będzie powielać niektóre z wzorców. Osobiście nie interesuję się specjalnie zagadkami umysłu, jednak tę informację odnalazłam w "Obserwatorze śmierci" Chrisa Cartera i wzbudziła ona moją ciekawość. Co więcej, poczułam się zainteresowana, by poznać więcej takich smaczków.

"Obserwator śmierci" to lektura, dzięki której po raz pierwszy zetknęłam się z tym zagranicznym autorem. Nie ukrywam, że dużo o nim słyszałam, zresztą, nie ma się co dziwić, to jeden z poczytniejszych pisarzy ostatnich lat. Świeżo po przeczytaniu książki mogę uznać to zainteresowanie za w pełni uzasadnione. Carter już od pierwszych stron angażuje czytelnika, zapraszając go na pełne tajemnic dochodzenie. Tu nie ma szablonowego śledztwa, tylko szereg niewiadomych, które długo pozostają nieodkryte. Bohaterami są równie oryginalne postaci: dwójka detektywów, wyróżniających się ironicznym językiem i poczuciem humoru. Uwagę od razu zwraca pewna szorstkość języka, charakterystyczna dla męskich autorów. Jeśli o mnie chodzi, nie do końca jestem jej zwolennikiem.

Co do samej historii, to jest mocno rozbudowana, przez co tożsamość sprawcy długo pozostaje nieznana. Przynajmniej dla mnie, być może część z Was już wcześniej miałaby jakieś podejrzenia. Wraz z upływem stron autor odkrywa kolejne karty, przez co stopniowo zbliżamy się do rozwiązania zagadki. Plusem dla mnie jest to, że choć mają tu miejsce budzące grozę wydarzenia, autor oszczędza nam ich opisów, ograniczając się wyłącznie do krótkich wzmianek na ich temat. Dzięki temu książka nie odstrasza scenami zapadającymi w pamięć.
Trochę brakło mi tu kobiecej postaci. To znaczy, pewnie przyzwyczaiłam się do kryminałów pisanych przez kobiety, w których bardzo często mamy, choćby marginalnie, nakreślony wątek miłosny.

"Obserwator śmierci" to kolejny tom cyklu z Robertem Hunterem, jednak w żaden sposób nie dało się tego odczuć. Oczywiście, z pewnością lektura wszystkich części pozwala pełniej zrozumieć wszelkie niuanse między bohaterami, jednak w moim odczuciu nie jest to obowiązkowe. To znaczy, warto zapoznać się z poszczególnymi tytułami, jednak bez znajomości któregoś z nich spokojnie można zrozumieć książkę. Każdą z nich można traktować jako samodzielną powieść, w której znajdujemy skomplikowane śledztwo. Wszak, główni detektywi stanowią swego rodzaju jednostkę do zadań specjalnych, do której trafiają sprawy trudne i o szczególnym stopniu okrucieństwa.

Choć lektura "Obserwatora śmierci" okazała się dla mnie satysfakcjonująca, to jednak zdecydowanie bardziej przemawia do mnie pióro Lisy Regan. Jej seria z Josie Quinn stanowi jeden z moich ulubionych cyklów. Być może wynika to uwagi, że śledzę ją od samego początku i zdążyłam się zżyć z główną bohaterką.

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-06-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obserwator śmierci
4 wydania
Obserwator śmierci
Chris Carter
8.2/10
Cykl: Robert Hunter, tom 13

Kiedy doktor Carolyn Hove, szefowa Zakładu Medycyny Sądowej w Los Angeles, podczas rutynowej sekcji zwłok ofiary wypadku samochodowego odkrywa szokujące niezgodności, natychmiast wzywa detektywa Robe...

Komentarze
Obserwator śmierci
4 wydania
Obserwator śmierci
Chris Carter
8.2/10
Cykl: Robert Hunter, tom 13
Kiedy doktor Carolyn Hove, szefowa Zakładu Medycyny Sądowej w Los Angeles, podczas rutynowej sekcji zwłok ofiary wypadku samochodowego odkrywa szokujące niezgodności, natychmiast wzywa detektywa Robe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po raz kolejny przeczytałem książkę, która na długo pozostanie mi w pamięci. Trzymająca w napięciu od pierwszych stron aż do ostatnich akapitów. To mocna lektura o kolejnym psychopacie, który stanął ...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Wyobraź sobie, że świat, w którym żyjesz, to misternie utkana iluzja bezpieczeństwa. Spacerujesz znajomymi ulicami, mijasz obcych ludzi, oddychasz codziennością, a gdzieś w tle pulsuje ciche, niezauw...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Do końca życia
"Do końca życia", Gabrielle Meyer

"Dziwna to rzeczywistość stać na skraju tragedii i nie móc jej zatrzymać. Jeszcze dziwniejsza - mieć dwa równoległe życia i wiedzieć, że pewnego dnia będę musiała wybrać...

Recenzja książki Do końca życia
Asystentka
"Asystentka", Karolina Jaskóła

"Mimo to mój umysł wciąż przywołuje obraz bezczelnego Włocha. Nie wiem, czy bardziej intryguje mnie wspomnienie tego, jak się zachował, czy sam fakt, że nie mogę wyrzuci...

Recenzja książki Asystentka

Nowe recenzje

Immunitet
Immunitet
@greta.zajko:

Za twórczością Pana Remigiusza Mroza ciężko nadążyć. Pomimo tego, że jego książki osaczają nas jak komary w letnie, maz...

Recenzja książki Immunitet
Polonista. Akt 2
Powrót do rany — czyli ciąg dalszy bez ukojenia.
@Anna_Szymczak:

Drugi akt zawsze bywa trudniejszy. Po mocnym debiucie czytelnik oczekuje czegoś więcej: nie tylko kontynuacji, ale ro...

Recenzja książki Polonista. Akt 2
Córka agencji
Agencja #2
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński i S-ka* Byłam ciekawa tej książki, jeszcze zanim dowiedziałam się, że ...

Recenzja książki Córka agencji
© 2007 - 2025 nakanapie.pl