Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990 recenzja

Osobliwy dziennik

Autor: @nieidentyczna ·1 minuta
2014-05-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Kołowrotek. Ziarenka. Woda.
Kołowrotek. Ziarenka. Woda.
CZY NIE MA NIC PONAD TO?!”*

Czym zajmują się zwierzęta w wolnym czasie? Kiedy ich nie czochramy, głaskamy, przytulamy, tarmosimy? Co robią, gdy mogłoby się wydawać, że nic nie robią? Może jeszcze nie wiecie, że Wasz pupil pisze swój własny dziennik… :) Zupełnie jak Edward, bohater książki napisanej przez rodzeństwo Elia – Miriam i Ezrę.

Pewnie zastanawiacie się, czy wszystko ze mną w porządku, wszak piszę o pamiętnikach gryzoni, intymnych zapiskach dotyczących, można by śmiało rzecz, ich monotonnego życia. No bo cóż może robić taki chomik? Jeść, pić, spać i biegać w kołowrotku. Nic więcej. Nic nadto. Nic bardziej mylnego!

Ta niezwykle króciutka książeczka pokazuje gryzonia z zupełnie innej perspektywy – jako filozofa i myśliciela. Istotę zdolną do marzenia, buntującą się przeciw zastanej rzeczywistości, czującą, potrzebująca towarzysza życia. W swojej prostocie i nieskomplikowaniu jest piękna, bo prawdziwa. Edward jest dla mnie uosobieniem człowieka zniewolonego przez zastane konwenanse, zasady i normy społeczne, który podobnie jak on, próbuje się sprzeciwiać, walczyć o własną niezależność, często ponosząc jednak porażki. Swoim chomiczym zachowaniem odsłania on naturę duszy istoty pogrążonej w monotonii dnia codziennego, w jego banalności i przewidywalności.

Język tej opowiastki jest przystępny i komunikatywny. Edward kolejne opisywane czynności wzbogaca o własne przemyślenia. Przemyślenia, które pozostają wciąż aktualne - wobec wszystkich, nie tylko gryzoni mieszkających w klatach - które niosą ze sobą ogromny ładunek ogólnej, życiowej prawdy. W tej książce podobało mi się szczególnie to, że obok pojawiających się zdań- sentencji, występowały takie, od których zaczynałam śmiać się w głos.

Na uwagę, zasługuje również oprawa graficzna. Książka jest bowiem opatrzona licznymi ilustracjami, które w zasadzie przypominają czarno – białe szkice. Niemniej jednak ta minimalistyczna konwencja świetnie współgra z krótkimi zapiskami i celnymi uwagami chomika.

Jeśli więc chcecie spojrzeć na świat oczyma przesympatycznego chomika Edwarda, jeśli jesteście na tyle odważni, by wraz z nim, choć na chwilę, zamieszkać w klatce i z bliska przypatrywać się toczącemu się tam życiu, to sięgnijcie koniecznie po tę książeczkę. Nie zabierze Wam wiele czasu, a na pewno wiele uzmysłowi.


* cytat pochodzi z książki, s. 29

Za możliwość przeczytania dziennika Edwarda dziękuję wydawnictwu Feeria :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-05-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Ezra Elia, Miriam Elia
8.7/10

Komentarze
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Dziennik Edwarda Chomika 1990-1990
Ezra Elia, Miriam Elia
8.7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zgaduję, że nigdy nie zastanawialiście się, czy nasze pupile prowadzą dziennik. Szczerze powiedziawszy ja sam o tym nigdy nie myślałem. Musiałem więc zapoznać się z dziennikiem pewnego chomika, która ...

Jakby to zdarzyło się wczoraj, pamiętam dzień kiedy wraz z młodszym bratem i rodzicami wracałam samochodem do domu a na siedzeniu obok, w akwarium siedziała świnka morska. Byłam ogromnie szczęśliwa ma...

@ejotek @ejotek

Pozostałe recenzje @nieidentyczna

Cała nadzieja w Paryżu
Apetyt na miłość

O miłości napisano już wiele, jeżeli nie wszystko… A mimo to temat ten jest wciąż wykorzystany i ponawiany przez współczesnych twórców. Jego uniwersalność i ponadczasowoś...

Recenzja książki Cała nadzieja w Paryżu
Perfekcyjna kobieta to suka
Wyznania nieperfekcjonistki

Szanowne Panie! Piszę do Was jak kobieta do kobiet, z nadzieją, że mnie wysłuchacie i zrozumiecie. Wierzę, że nie jestem osamotniona w swoich często bezsensownych, spon...

Recenzja książki Perfekcyjna kobieta to suka

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Nasze drzewa są jeszcze młode" jest trzecim tomem sagi #opowi...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
W tych szacownych murach
Jedna z lepszych antologii, jakie czytałam <3
@maitiri_boo...:

Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze w...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Ostatnie słowo
Dwa w jednym
@zaczytanaangie:

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejn...

Recenzja książki Ostatnie słowo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl