Trzecia osoba recenzja

Oszukiwani przez wspomnienia

Autor: @jorja ·2 minuty
2025-06-17
1 komentarz
28 Polubień
To, że jestem uzależniona od czytania, to jedno, ale w stan prawie euforyczny wprawia mnie każda książka, w której w fabułę wpleciona jest mała i hermetyczna społeczność, zagadka, która nie powinna być rozwiązana, a przeszłość przeplata się z teraźniejszością i miesza wszystkim w życiu, albo nawet i bywa zabójcza. Anna Kańtoch potrafi stworzyć klimat niepokoju i tajemniczości, w jej historiach można się zatracić i stracić poczucie czasu, ale zawsze jest to czas spędzony przyjemnie.

Monika, Mirosław, Marcin, Milena i Mateusz uchodzili za szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Pewnego dnia na policję zgłasza się przerażony dziewięcioletni Marcin z rodzeństwem, informując o zaginięciu rodziców. Od razu rozpoczyna się akcja poszukiwawcza, która jednak nie przyniosła żadnych rezultatów. Opiekę nad dziećmi przejęła babcia. Trzydzieści lat później dorosły już Marcin zdecydował, że powróci w dawne strony. Rodzinny dom zamieszkiwała już inna rodzina wraz z synem, który z nudów zaczyna amatorsko zgłębiać przyczyny zniknięcia rodziców Marcina. Chłopak nie wie, że niektórymi rzeczami nie warto się interesować, bo nawet po kilkunastu latach potrafią rezonować, siać zamęt i zniszczenie.

Książka podzielona jest na trzy części. Każda osobno traktuje rodzeństwo: marzec to Marcin, kwiecień – Milena, a maj należy do Matiego. Anna Kańtoch umiejętnie prowadzi nas przez meandry tajemnic i rodzinnych sekretów. Daje do myślenia w kwestii wiarygodności wspomnień, radzenia sobie z traumą, odświeżania pamięci po latach, relacji między rodzeństwem po utracie bezpieczeństwa i stabilizacji, jaką jest pełna rodzina. Bardzo ciekawie wybrała kolejność narratorów, z pewnością nie była ona przypadkowa. Historię poznajemy od najstarszego z rodzeństwa, który powinien kojarzyć i pamiętać najwięcej, poprzez Milenę, która wprowadzała uwagi do relacji łączącej rodziców, aż do najmłodszego Mateusza, który przez swoje błądzenie w niepamięci i w niewiedzy odkrywa jednocześnie z czytelnikiem, jak wyglądała prawda. Nie było już miejsca na domysły i spekulacje, nadszedł bowiem kulminacyjny moment, który długo trzymał w napięciu.

„Trzecia osoba” to zgrabnie i sprawnie napisany thriller, który pobudza wyobraźnię. Czytelnik po pewnym czasie nie tylko uważnie śledzi losy bohaterów, ale i sam zaczyna snuć rozważania na temat przyczyn zaginięcia ich rodziców. Rozdziały, w których występuje aspirant Jakub Wójcik, pomagają usystematyzować wiedzę i dają nieśmiałe podpowiedzi, jak mogłoby to wszystko wyglądać trzydzieści lat temu.

Czytałam z niesłabnącym zainteresowaniem, próbowałam łączyć kropki i samodzielnie dojść do tego, co spotkało w lesie Bresiów i gdzie podziewa się syn sąsiadów. Zanurzyłam się całkowicie w klimacie lektury, ale… nie do końca przekonało mnie rozwiązanie zagadki. O ile wydarzenia, które doprowadziły do zniknięcia dorosłych członków rodziny, są wiarygodne i do przyjęcia, to tego, co się stało z synem sąsiadów, po prostu nie kupuję. Wy może po lekturze będziecie innego zdania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-05-07
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzecia osoba
Trzecia osoba
Anna Kańtoch
7.3/10

Czy można tak po prostu zniknąć? Zostawić wszystko, także dzieci? Monika i Mirosław Bresiowie pewnego dnia przepadli bez śladu, a Marcin, Milena i Mati nagle stracili rodziców. Każde z dzieci inac...

Komentarze
@gala26
@gala26 · 17 dni temu
Mnie też ta książka bardzo się podobała.
× 1
Trzecia osoba
Trzecia osoba
Anna Kańtoch
7.3/10
Czy można tak po prostu zniknąć? Zostawić wszystko, także dzieci? Monika i Mirosław Bresiowie pewnego dnia przepadli bez śladu, a Marcin, Milena i Mati nagle stracili rodziców. Każde z dzieci inac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moja fascynacja prozą Anny Kańtoch trwa nieprzerwanie od chwili, gdy sięgnęłam po Ł𝑎𝑠𝑘ę i zanurzyłam się w duszną, pełną niedopowiedzeń atmosferę tej opowieści. To wtedy zachwyciła mnie nie tylko nie...

@gala26 @gala26

Lubicie książki o rodzinnych traumach i tajemniczych zniknięciach, które nie pozwalają zasnąć, dopóki nie poznacie prawdy? Czy można tak po prostu rozpłynąć się w powietrzu, porzucając wszystko – na...

OB
@obydwiezaczytane

Pozostałe recenzje @jorja

Październikowa rdza
Nie jest łatwo żyć pośród mar

„Niektóre baśnie są okrutne, niektóre nie kończą się dobrze, a jeszcze inne są tak przerażające, dlatego że są prawdziwe. Domy z czarnego chleba i pajęczyn wciąż stoją t...

Recenzja książki Październikowa rdza
Ta książka może ocalić ci życie
Słuchaj organizmu - czasem to wystarczy

„Ludzkie ciało to zarówno cud biologii, jak i absolutnie śmiertelna pułapka”. Ręka w górę, kto z nas nie martwi się czasem (bo zbyt często jest też niewskazane, a ps...

Recenzja książki Ta książka może ocalić ci życie

Nowe recenzje

Immunitet
Immunitet
@greta.zajko:

Za twórczością Pana Remigiusza Mroza ciężko nadążyć. Pomimo tego, że jego książki osaczają nas jak komary w letnie, maz...

Recenzja książki Immunitet
Polonista. Akt 2
Powrót do rany — czyli ciąg dalszy bez ukojenia.
@Anna_Szymczak:

Drugi akt zawsze bywa trudniejszy. Po mocnym debiucie czytelnik oczekuje czegoś więcej: nie tylko kontynuacji, ale ro...

Recenzja książki Polonista. Akt 2
Córka agencji
Agencja #2
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński i S-ka* Byłam ciekawa tej książki, jeszcze zanim dowiedziałam się, że ...

Recenzja książki Córka agencji
© 2007 - 2025 nakanapie.pl