Księgi zapomnianych żyć recenzja

Księgi zapomnianych żyć

Tytuł tej książki jest intrygujący, szczególnie wśród osób kochających czytać. Dodajmy do tego perfekcyjnie wykonaną okładkę, która jest zarazem gustowna i tajemnicza. Swoją estetyką sprawia, że będzie ozdobą każdej biblioteczki. „Nie oceniaj książki po okładce” - cóż, w tym wypadku okładka dorównuje treści, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że ją wzbogaca.
Bridget Collins pisze dla dzieci i młodzieży. Księga zapomnianych żyć to jej pierwsza powieść dla dorosłych. Autorka wprowadza nas do świata, w którym książki zapisują Oprawiacze.
Kim jest oprawiacz?
To osoba posiadająca dar czytania i wymazywania wspomnień w umysłach osób, które wyrażą chęć pozbycia się z pamięci jakiegoś traumatycznego przeżycia. Wspomnienia zostają zapisane i tak powstaje książka zawierająca fragment życia danej osoby. Książka trafia do banku lub prywatnego sejfu oprawiacza. Niektórzy ludzie nazywają oprawiaczy lekarzami dusz, inni, szarlatanami żerującymi na krzywdzie ludzkiej. Pomimo surowych przepisów, kwitnie handel wspomnieniami tragedii, bólu i gwałtów. Bogacze wykorzystują swoje nieletnie służące, by dać upust swoim perwersjom, a biedne dziewczyny są niczego nieświadome, żyją, z co rusz wymazaną pamięcią. Gdyby tego było mało — książki z tymi wspomnieniami zdobią ich tajne biblioteczki, by mogli, czytając, przeżywać ponownie własne perwersje.

W takim świecie spotykają się młody syn farmera Emmett (który ma predyspozycje na oprawiacza) i syn możnego pana, Lucian, który z całego serca nienawidzi oprawiaczy. Przyjaźń tych chłopców jest w tej książce jak powiew świeżości.

Resztę trzeba doczytać...

Jeśli kogoś zainteresowałam to zapraszam do lektury. Jest to pozycja oryginalna, o specyficznym klimacie — a coraz trudniej o takie.
Można też podyskutować o tym czy usuwanie traumatycznych przeżyć mogło by być w niektórych przypadkach dobre. Ja osobiście uważam, że traumy trzeba przepracować a nie usuwać. Ból kształtuje i hartuje nasz charakter.

Na koniec jeszcze raz wspomnę o szacie graficznej. Wydawnictwo Czwarta Strona postarało się, aby książka była nie tylko miła dla oka, ale także solidnie wykonana. Oby wszystkie książki były tak wydawane.