Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę recenzja

Penguin Bloom

Autor: @toptangram ·2 minuty
2021-10-12
Skomentuj
4 Polubienia
Cameron Bloom, Bradley Trevor Greive "Penguin Bloom" Ptak, który ocalił rodzinę,

Dzisiaj będzie naprawdę wzruszająco.

"Anioły przybierają różne kształty i rozmiary" kilkukrotnie akcentuje autor a zarazem narrator tej przepięknie wydanej, pełnej wrażliwości, ciepła, miejscami smutnej, ale również niosącej nadzieję książki, uzupełnionej cudownymi, bardzo intymnymi zdjęciami rodzinnymi i przepięknymi ptasimi portretami Penguin Bloom, sroki, która pewnego dnia dosłownie, ale też w przenośni, spadła z nieba rodzinie Bloom. Stało się to w dodatku w momencie, kiedy rodzina przechodziła kryzys związany z wypadkiem Sam, żony i matki trzech chłopców.

Nigdy nie jestem w stanie odmówić sobie poznania książki, w której prym wiodą zwierzęcy bohaterowie. Latem zakochałam się w przepełnionej humorem i pełnej czworo oraz dwunożnych zwierzaków, historii Durrellów z Korfu. Kilka dni temu był natomiast James Herriot z kolejną częścią "Wszystkich stworzeń dużych i małych". Teraz moje serce podbiła Penquin Bloom, urodziwa sroka, która od pisklęcia wychowywała się w rodzinie Bloomów, kradnąc serca całej rodziny, ale również spełniając, jak się w międzyczasie okazało, jeszcze bardziej ważną, bo terapeutyczną, rolę.

Zapewne każdy z nas mógłby wskazać momenty, w których zwierzęcy przyjaciele okazali się najlepszym lekarstwem, przyczyniając się do uleczenia ciała lub duszy. Byli motywacją do działania, dawali nadzieję na lepsze jutro, dzielnie wysłuchiwali żalów, w kryzysowych momentach pozwalali przytulić się do siebie, a jak trzeba było stawali się zabawni, wywołując na twarzy uśmiech.

Nie inaczej jest z uratowaną przed niechybną śmiercią Penguin Bloom. W opiekę nad ptakiem zostaje zaangażowana całą rodzina, a ten kiedy już dochodzi do siebie, okazuje się najlepszym rozmówcą, a w dodatku niezłym rozrabiaką. Patrząc na liczne zdjęcia, o które uzupełniona jest książka, mam wrażenie, że sztuczkę "zdechł pies" Penguin Bloom opanowała do perfekcji. Spójrzcie tylko na te fotografie. Są obłędne. Nie sposób od nich oderwać oczu, bije od nich niesamowite ciepło, a uśmiech rozświetli nawet najbardziej ponurą twarz. Są one o tyle istotne, bo stanowią kontrast do wywołującej emocje, początkowo wydawałoby się, mało optymistycznej, wyciskającej łzy, treści. To zawarte w krótkich zdaniach przemyślenia i obserwacje autora stojącego w obliczu rodzinnej tragedii, zwieńczone osobistym komentarzem Sam Bloom na temat zmagania się z niepełnosprawnością. Nie przeszkadzał mi nawet nieco coachingowy sposób narracji, bo w przypadku "Penguin Bloom" zdjęcia wynagradzają wszystko.

Na podstawie książki powstał również film pod tym samym tytułem z Naomi Watts w roli głównej. Ponadto część zysków ze sprzedaży książki przeznaczona jest na fundację Wings for Life wspierającą osoby dotknięte urazami rdzenia kręgowego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-12
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę
Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę
Cameron Bloom, Bradley Trevor Greive
9/10

„Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę” to niesamowita książka o ludziach, którzy uratowali ptaka… a on odwdzięczył się im w ten sam sposób. Nawet najbardziej bezradna istota, której pomagasz, mo...

Komentarze
Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę
Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę
Cameron Bloom, Bradley Trevor Greive
9/10
„Penguin Bloom. Ptak, który ocalił rodzinę” to niesamowita książka o ludziach, którzy uratowali ptaka… a on odwdzięczył się im w ten sam sposób. Nawet najbardziej bezradna istota, której pomagasz, mo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorami książki są Bradley Trevor Greive i Cameron Bloom, profesjonalny fotograf, a prywatnie mąż Sam Bloom, która w wyniku wypadku została sparaliżowana. W 2013 roku kobieta wybrała się z rodziną n...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Cameron i Sam Bloom tworzyli wspaniałą rodzinę. Jako młodzi ludzie, pełni pasji, odkrywali świat. Kochali dalekie podróże, poznawanie odmiennych kultur i nowych smaków. Zwiedzili wiele krajów, zanim ...

@angell15 @angell15

Pozostałe recenzje @toptangram

Jedziemy z matką na północ
Jedziemy z matką na północ

Karin Smirnoff "Jedziemy z matką na północ", przełożyła Agata Teperek, W "Jedziemy z matką na północ", drugiej części sagi rodziny kippów nadal nad wszystkimi bohateram...

Recenzja książki Jedziemy z matką na północ
Pojechałam do brata na południe
Pojechałam do brata na południe

Karin Smirnoff "Pojechałam do brata na południe", przełożyła Agata Teperek, Sięgając po pierwszy tom sagi rodziny Kippów bądź też kippów, bo do interpunkcji i wielkich ...

Recenzja książki Pojechałam do brata na południe

Nowe recenzje

Siemowit. Zagubiony
Zagubiony
@Gosia:

„Siemowit. Zagubiony” to drugi tom cyklu Roberta F. Barkowskiego „Przodkowie”, jest to kontynuacja pierwszej części „Si...

Recenzja książki Siemowit. Zagubiony
Aleo. Burza na północy
Aleo. Burza na północy
@magdalenagr...:

🍃🍃🍃🍃 Recenzja 🍃🍃🍃🍃 Tomasz Miękina "Aleo. Burza na północy" #1 @aleoseriapowiesci Cykl : Aleo. Seria powieści #1 Wyd...

Recenzja książki Aleo. Burza na północy
Kraj, w którym umrę
Ale ci młodzi są źli
@Zaczytane_koty:

Przeglądając nowości, zaintrygował mnie tytuł "Kraj, w którym umrę". Słodko-gorzka perspektywa, jak wyglądałby kraj, ki...

Recenzja książki Kraj, w którym umrę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl