Chwała Portugalii recenzja

Portugalia odbrązowiona

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @z_kultury_ ·1 minuta
4 dni temu
Skomentuj
9 Polubień
Portugalia - europejska potęga morska czasów nowożytnych, ojczyzna postępu i pionier w rozwoju wiedzy o świecie. Okazuje się, że to tylko zbiór stereotypów utrwalonych w świadomości Europejczyków. Zupełnie inne oblicze kraju wielkich odkrywców i znakomitych żeglarzy prezentuje Antonio Lobo Antunes w swojej powieści pt. „Chwała Portugalii”, która ukazała się nakładem Oficyny Literackiej Noir sur Blanc w przekładzie Wojciecha Charchalisa.

Historia wielu pokoleń jednej portugalskiej rodziny staje się pretekstem do rozważań o przeszłości tego kraju naznaczonej nierównością społeczną, rasizmem i wyzyskiem, gdzie plantacje bawełny wyznaczają status człowieka, a narastająca nienawiść wywołuje rewolty i obala istniejący porządek rzeczy. I tylko ta ironia zawarta w tytule mami czytelników i daje nadzieje, że gdzieś pośród potoku słów jest w Portugalii i coś, co moglibyśmy podziwiać.

Rozważania o istocie społeczeństwa, pozornie chaotyczne, zmienne w czasie i przestrzeni wiodą Nas wstecz od wigilijnego wieczoru roku 1995, kiedy to Carlos podejmuje decyzję, by zaprosić do siebie rodzeństwo i wspólnie spędzić święta. Dzięki niemu przebrniemy przez dziesięciolecia trudnych wyborów ludzi różnych kolorów skóry, żyjących obok siebie, ale nie ze sobą.

Jest w tej opowieści niezwykła melodyjność. Polifoniczne ujęcia, powtarzane jak mantra zwroty i retrospekcje, które tworzą niepowtarzalny klimat prozy Antunesa - rozrachunkowej, bolesnej, a mimo tego piekielnie atrakcyjnej dla odbiorcy. I choć akcja toczy się niespiesznie, a Nam co i rusz przyjdzie wracać do raz już poznanych wątków, to zachwyt nad stylem pisarskim autora nie opuści Nas aż do ostatniej strony powieści.

Bez rzeczowych i niezmiernie potrzebnych do zrozumienia tej historii kluczy w postaci wstępu oraz rozbudowanej bibliografii, stworzonych przez samego tłumacza, pobłądzilibyśmy w tej narracji i to solidnie. Dzięki tym dodatkom pojmiemy zmiany na szczeblach portugalskiej władzy, przyczyny ucieczki Portugalczyków z Angoli oraz skomplikowane relacje między ludnością rdzenną, sipajami i mieszkańcami Afryki.

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chwała Portugalii
Chwała Portugalii
António Lobo Antunes
10/10

"Chwała Portugalii" to czarna komedia – wyjątkowo czarna, przerażająca, potworna, groteskowa, nielinearna, barokowa... Już sam tytuł jest ironiczny i przewrotny: fraza zaczerpnięta z wersu hymnu naro...

Komentarze
Chwała Portugalii
Chwała Portugalii
António Lobo Antunes
10/10
"Chwała Portugalii" to czarna komedia – wyjątkowo czarna, przerażająca, potworna, groteskowa, nielinearna, barokowa... Już sam tytuł jest ironiczny i przewrotny: fraza zaczerpnięta z wersu hymnu naro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Łódź. Ziemia wymyślona
Wiele obrazów miasta Łodzi

Niegdysiejsze serce przemysłu włókienniczego na ziemiach polskich, miasto nazywane „polskim Manchesterem”, rozkwitające w cieniu kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Miejsce li...

Recenzja książki Łódź. Ziemia wymyślona
Dane odosobowe
Człowiek wobec potęgi systemu

Elfriede Jelinek, znana i ceniona pisarka, laureatka Literackiej Nagrody Nobla powraca z wyjątkowo przejmującą powieścią, którą w zasadzie napisało samo życie. Książka p...

Recenzja książki Dane odosobowe

Nowe recenzje

Nie wierzę w Mikołaja
Uważaj, czego sobie życzysz, bo okaże się, że M...
@Mirka:

@Obrazek „Każdy powinien móc wieść żywot po swojemu” Każdy ma marzenia, które chciałby spełnić, a takim czasem, gd...

Recenzja książki Nie wierzę w Mikołaja
Feniks Tom 1. Znajdę cię
Feniks. Znajdę Cię
@rudaczyta2022:

Oli to bardzo uzdolniona malarka, żona oraz matka. Bardzo długo wspólnie z mężem starali się o dziecko aż w końcu im si...

Recenzja książki Feniks Tom 1. Znajdę cię
Pensjonat nad Dunajcem
"Pensjonat nad Dunajcem"
@tatiaszaale...:

“Czas się zebrać w sobie, z uśmiechem przebrnąć przez deszcz i stanąć naprzeciw nowych wyzwań”. Rok 1932, ojciec Wandy...

Recenzja książki Pensjonat nad Dunajcem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl