Przepraszam recenzja

"Przepraszam" Marcel Moss

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·1 minuta
2025-03-22
Skomentuj
20 Polubień

Zdjęcie własne


„To ja jestem Bogiem. Ty też możesz nim być, jeśli tylko zgodzisz się, bym cię poprowadził. Możemy obaj zasiąść na tronie i władać życiem i śmiercią. Co ty na to? Nie każ mi zbyt długo czekać na odpowiedź...”.

Wystarczyło mi przeczytanie prologu najnowszej powieści Marcela Mossa, by stwierdzić, że ta książka będzie mocna. I wcale w tym fragmencie nie chodzi o zabójstwo dziecka. To będzie za chwilę. Autor ukazał nam w „Przepraszam” mroczną stronę ludzkiej psychiki, a historie z przeszłości potrafią wbić w fotel.

Pozornie zwyczajną codzienność dwóch rodzin przerywa porwanie i brutalne morderstwo pięcioletniej córki Tessy i Mariusza. Chwilę później znika mąż ich przyjaciółki, Julity. Ben zostawia po sobie tylko jedno słowo „Przepraszam” naskrobane na kartce. Kobieta, próbując wyjaśnić nieobecność męża, krok po kroku odkrywa jego sekrety. Kim jest Ben? Bo mroczna prawda, z jaką musi się zmierzyć, sugeruje, że Julita poślubiła potwora.
Fabuła książki napisana jest dwutorowo. I przyznam, że przeszłość jest jeszcze bardziej brutalna od aktualnych wydarzeń. Poznając dzieciństwo jednego z głównych bohaterów, otrzymujemy mroczny obraz pełen przemocy, psychopatycznych zachowań, presji rówieśniczej, dysfunkcji rodzinnej. Marcel pokazuje, że demony przeszłości uderzają w najmniej odpowiednim momencie. Mimo szczerych chęci zmiany, nieprzepracowane traumy z dzieciństwa potrafią niszczyć dorosłe życie.

Z pewnością jest to dobry thriller psychologiczny. Z jednej strony obserwujemy zmagania emocjonalne rodziny po stracie dziecka. Z drugiej, przechodzimy przez cały proces, od szoku i niedowierzania, po ciężkie oskarżenia w stosunku do osoby, którą się kocha. Mamy również (i tutaj przyznam, że najcięższy temat) przemoc wśród dzieci i psychopatyczne zachowania oraz ich wpływ na psychikę człowieka. W końcu mamy też misternie uknutą intrygę, której siłą napędową jest nienawiść.

Odnoszę wrażenie, że fabuła tej książki już od początku była dokładnie zaplanowana. Nie ma tutaj niepotrzebnych zwrotów akcji, zbyt dużej ilości ślepych tropów, każdy kolejny bohater wchodzi w odpowiednim momencie. Mimo trudnej tematyki zachowany jest umiar. Zakończenie zaskoczy, jestem pewna.

Znam i bardzo lubię twórczość Marcela Mossa i przyznam, że jego „Przepraszam” to naprawdę dobry thriller, warty przeczytania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-20
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przepraszam
Przepraszam
"Marcel Moss"
8.0/10

W uporządkowane życie Tessy i Mariusza wkrada się chaos, gdy ich pięcioletnia córka zostaje porwana, a następnie brutalnie zamordowana przez nieznanego sprawcę. W trakcie żmudnego policyjnego śledztw...

Komentarze
Przepraszam
Przepraszam
"Marcel Moss"
8.0/10
W uporządkowane życie Tessy i Mariusza wkrada się chaos, gdy ich pięcioletnia córka zostaje porwana, a następnie brutalnie zamordowana przez nieznanego sprawcę. W trakcie żmudnego policyjnego śledztw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, mechanizmy ich postępowania, wszystko było tu tak łatwe do zrozumienia, podane n...

@Bartlox @Bartlox

Porwanie i brutalne morderstwo pięcioletniej Basi zamienia życie Mariusza i Tessy w koszmar. Prowadzone śledztwo nie przynosi niestety żadnych odpowiedzi. Tessa przechodzi załamanie nerwowe, a Marius...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Nocne cienie
"Nocne cienie" Gry Kappel Jensen

Tytuł: „Nocne cienie” Autor: Gry Kappel Jensen Cykl: Trylogia Rosenholm tom 3 Gatunek literacki: powieść młodzieżowa, fantasy Wydawnictwo: Books4YA Ilość stron: 656 Moja...

Recenzja książki Nocne cienie
Róże i fiołki
"Róże i fiołki" Gry Kappel Jensen

Tytuł: „Róże i fiołki” Autor: Gry Kappel Jensen Gatunek literacki: literatura młodzieżowa, fantasy Cykl: Trylogia Rosenholm Wydawnictwo: Books4YA Ilość stron: 384 ...

Recenzja książki Róże i fiołki

Nowe recenzje

Życie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa
Z lekka już przestarzała wizja Wiecznego Miasta
@Airain:

Książka dość starawa, bo wydana pierwotnie w 1939, więc niektóre rzeczy w niej albo są nieaktualne, albo nie do końca z...

Recenzja książki Życie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa
Rozdzieleni
Rozdzieleni
@kasiasowa1:

"Rozdzieleni" – historia, która porusza do głębi serca 📚📚📚 Kiedy sięgałam po Rozdzielonych Iwony Feldmann, nie spodzie...

Recenzja książki Rozdzieleni
Kwiat Żelazny
Kocham wilkołaki
@Nastka_diy_...:

Zakończenie pierwszego tomu sugeruje, że akcja w kolejnym tomie ruszy z kopyta, w końcu otrzymujecie ten wyczekany dr...

Recenzja książki Kwiat Żelazny
© 2007 - 2025 nakanapie.pl